juicy 5 - problem

baca132
Posty: 20
Rejestracja: 15.09.2011 19:18:04
Kontakt:

juicy 5 - problem

Post autor: baca132 »

Siema :)
Mam pewien problem z hamulcami juicy 5. Kupiłem heble z klockami zużytymi w około 50%, jeździłem i nie było problemu. Po pewnym czasie postanowiłem wymienić klocki. Po założeniu nowych szczelina pomiędzy nimi jest tak mała, że tarcza ledwo się mieści. Próbowałem je już kilka rozepchać ale nic z tego.
Co może być przyczyną?
Damek-GDA
Posty: 172
Rejestracja: 10.06.2011 12:45:03
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: juicy 5 - problem

Post autor: Damek-GDA »

Na bank masz za bardzo wypchnięte tłoczki, które w miarę zużycia klocków coraz bardziej się zbliżały do tarczy. Mówisz, że próbowałeś je rozepchać. Jak? Nie wiem jak to jest ale ja w swoich hayesam mag robię to przy rozłożonym zacisku. używam do tego drugiej strony takiego tubularnego klucza 21, który jest okrągły i idealnie pasuje do moich tłoczków. Śrubokrętem też się niby da, ale mi jakoś nie szło i postąpiłem nieco bardziej inwazyjnie właśnie :D.
zero100
Posty: 355
Rejestracja: 14.03.2011 10:26:43
Kontakt:

Re: juicy 5 - problem

Post autor: zero100 »

na 99% za słabo rozpychałeś :)
makulat0r
Posty: 37
Rejestracja: 28.04.2011 22:37:19
Kontakt:

Post autor: makulat0r »

zapewne odpowietrzales hamulce na juz uzywanych klockach.
rozpychaj klocki jakims klinem i poluzuj srubke do odpowietrzania hamulca aby wyplynelo kilka kropel plynu hamulcowego po czym zakrec srube. ustaw hamulec na nowo i nie powinno obcierac. jesli obciera to wypuszczaj krople tak dlugo az tarcza bedzie miala wystarczajaco miejsca.
Damek-GDA
Posty: 172
Rejestracja: 10.06.2011 12:45:03
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Damek-GDA »

Słuchajcie, a wiecie może dlaczego u mnie z kolei nie idzie w żaden sposób zbliżyć jednego z tłoczków do tarczy tak, aby uzyskać zadowalająca twardość klamki? Mam co prawda Hayesy MAGi, jednak hydrauliczne to hydrauliczne, powinno podejść przy zalewaniu układu (robiłem to na już założonych klockach), ale no tak się nie stało. Jeden jest bardzo blisko, za to drugi zbyt daleko. Te hamulce chyba mają taką mechanikę pracy, że jeden tłoczek w zasadzie chodzi, no ale i tak dystans jest zbyt duży. Pompowałem klamką przy zalewaniu, potem przy zamkniętym układzie, ale z otwartym otworem odpowietrzającym, potem całkowicie zamknięty. Próbowałem tez potem dolać płynu po tych manewrach, ale nic. Zapowietrzony nie jest, bo tłoczek chodzi płynnie, takim samym ruchem przy całym ugięciu klamki, tylko że dociska tarcze dopiero tak na 75% ugięcia dźwigni.
tomek059
Posty: 986
Rejestracja: 24.05.2007 19:38:07
Lokalizacja: Głowaczów, Kielce
Kontakt:

Post autor: tomek059 »

Wygląda to tak jak byś miał zapieczony jeden tłoczek. Po prostu masz tam syf, a drugi jest czysty i dlatego lepiej pracuje. Rozbierz zacisk, wyjmij tłoczki, uszczelki, wyczyść, nasmaruj i zalej.
.
Damek-GDA
Posty: 172
Rejestracja: 10.06.2011 12:45:03
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Damek-GDA »

Możliwe, tłoczków nie wyciągałem jeszcze. Jak to zrobię to przynajmniej nowe uszczelki obowiązkowo, tak? Swoją drogą to ten jedn co nie chodzi w zasadzie w ogóle to w sumie nie dlatego, że sam z siebie nie może, tylko po prostu jest już przy tarczy, tak go sytuuje struktura i położenie samego zacisku, który to z jednej strony jest bliżej tarczy, wiec chyba te hamulce tak już pracują.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości