Chodzi mi o to, że jeden jest mega zdeformowany(kawałek jakby się odłamał). Na 4 zdjęciu dobrze widać. Nie znam się, ale imho na początku był to stożek ścięty a teraz na prawie połowie obwodu jest pod skosem ucięty.
Może go uszkodziłeś przy wyjmowaniu klocków. Jeśli nowe klocki będą trzymać się prawidłowo (a pewnie będą, bo ta wypustka raczej tylko stabilizuje klocek) to się nie przejmuj.
Nie jeździłeś czasem już na samych blachach?? Nie miałem styczności z 7 ale wydaje mi sie ze ten bolec wchodzi w otworek na blaszce klocka (na środku) w celu jego stałego utrzymywania. Może jak Ci sie okładzina skończyła to to troszkę wystawał bolec z blachy i zaczeło jego szlifowac
Można gdybać, może to przez wyciąganie tłoczka, może przez klocki. Ja u siebie na jednym tłoczku mam mniejsze wykruszenie, ale to nie przeszkadza w użytkowaniu, klocki normalnie się trzymają, w niczym to nie przeszkadza.