Dzisiaj mam pytanie do wszystkich, jednak najbardziej interesowaly by mnie odpowiedzi ludzi z Krakowa, ktorzy maja pojecie gdzie daloby sie cos takiego zrobic.
Ogolnie chodzi o to, ze przy okazji ostatniego wypadu do lasu, poluzowal mi sie pedal i przemielil mi caly gwint w korbie, korba ta nie ma wymiennych tulejek w ktore wkreca sie pedaly, gwint byl poprostu w ramieniu korby. Mam teraz pytanie czy da sie to naprawic? I najlepiej gdzie w Krk? Slyszalem o opcjach np. zaspawania i nagwintowania od nowa u tokarza albo poprsotu wstawienia tam takiej tulejki jak w innych korbach, co Wy o tym sadzicie? Wielkie dzieki za odpowiedzi

Przy okazji zapytam tez, czy da sie gdzies w krakowie dostac tulejki do dampera albo takie dorobic? Bo mi sie wyjezdzily i jest lekki luz na zawieszeniu.
Z gory dziekuje za pomoc, bardzo zalezy mi na czasie
