Przeglad roweru nie bedzie drozszy od samochodu (99+1 do ewidencji).
Widze w tym niezly biznes. Jeszcze diagnostow wyslac na platne szkolenia i dawaj kasiora...
Poza tym nie oszukujmy sie. Rowerem DH raczej malo kto porusza sie po drogach publicznych, wiec po co swiatelka. To samo dotyczy samochodow. Na drogach niepublicznych mozna jezdzic nawet po pijaku i nic nie moga zrobic.
Juz widze dziure w przepisach. Nie ma zadnych zapisow dotyczacych budowy roweru, minimalnej wysokosci bieznika opony rowerowej (przeciez kolarki jezdza na slickach), przebiegu badania technicznego (trzeba napisac cale rozporzadzenie ministra infrastruktury od podstaw). Za nim to wejdzie w zycie to mina wieki.
Ale dlaczego tylko przeglad panie (p)osle? Ja bym wprowadzil obowiazkowe OC na rower!

No i rejestracje rowerow rowniez, i od kazdego kupna roweru spisac umowe K-S, wypelnic PPC i zaplacic w skarbowce podatek. Co jeszcze? Mandaty, duzo mandatow za "niemanie" czegokolwiek.
F4rr3ll pisze:AUTORYZOWANEJ STACJI KONTROLI POJAZDÓW
Nie ma takich stacji
Sa stacje kontroli pojazdow oraz okregowe stacje kontroli pojazdow. Te ostatnie musza miec mozliwosc przyjecia kazdego pojazdu. Od motocykla przez samochod po ciagnik siodlowy.