Rower na początek fr/dh - core3 vs. hornet

mortall81
Posty: 1
Rejestracja: 16.04.2012 21:04:54
Kontakt:

Rower na początek fr/dh - core3 vs. hornet

Post autor: mortall81 »

Hej. Witam serdecznie:)
Zastanawiam się na kupnem roweru aby rozpocząć zabawę fr/dh. Zaznaczam: rozpocząć, bez żadnych powietrznych ewolucji i grawitacji. Mieszkam na granicy Wrocławia, mam fajne lasy zaraz za domem i bardzo blisko na Wrocławskie kilimandżaro (jeśli ktoś się orientuje:)) i tam zamierzam jeździć. kaska ok 3000, 182/88kg, nie mam zapału ani smykały do złożenia maszyny i z doświadczenia jestem zwolennikiem nowych rzeczy.

Zastanawiam się nad tymi maszynami;

http://www.nsbikes.com/2012/bikes/core-3.html

http://dartmoor.pl/hardware/rowery/hornet

Czy to aby na 100% są rowery do fr/dh na początek, śmigjąc po forum trochę się pogubiłem w opiniach. Ns jest tańszy o jakieś 5stów, kasę można dołożyć i troszkę go np. udoskonalić :) czy warto? Wage piórkową dawno mam za sobą wiec stal kontra aluminium !? Rozmiar; myślę że L, kupuje przez neta więc też może jakaś mała rada:) Dodam że dla mnie jest to baaardzo duży plus że to polskie rowery! I tez nie obwijając w bawełne; bakcyl nie wejdzie to mam nadzieje że nie zostanę z rowerem który bedzie sie nadawał tylko na bezdroża ? Co myślicie na ten temat?
ruwenzori
Posty: 252
Rejestracja: 23.11.2008 11:30:53
Kontakt:

Post autor: ruwenzori »

Musi być nowy ? Obydwa można za te pieniądze o kant dupy rozbić :)

Z takim budżetem kupisz bardzo fajny używany rower :D

Edit: Nie doczytałem, ale weź tą możliwość pod uwagę, bo wyjdziesz na tym dużo dużo lepiej :)
J.O.H.N.Y
Posty: 98
Rejestracja: 16.02.2010 20:42:04
Kontakt:

Post autor: J.O.H.N.Y »

Każdy z nich ma swoje wady i zalety

NS:
-Rama mocniejsza z bardzo dobrą geometrią, stal lepiej tłumi drgania
-Gorszy amortyzator i mniej wytrzymały (jak dla mnie)
-Bardziej uniwersalny napęd (2blatowa korba) - ale to może być zarówno wadą jak i zaletą, bo taki napęd bardziej do enduro się nadaje kiedy chcesz zarówno zjeżdżać jak i podjeżdżać, natomiast przy bardziej agresywnej jeździe zaczniesz doceniać walory korby z jednym blatem + napinacz

Dartmoor:
-Nie jeździłem na tej ramie nigdy, ale ludzie ją sobie chwalą, lekka i wytrzymała, kąt główki troszkę gorszy niż w NS'ie (a ten parametr jest dość ważny w zjeździe)
-Amortyzator, hmmmm zaraz pewnie ktoś mi urwie głowę ale stwierdzę, że jest bardzo dobry. Nie jest to na pewno Marzocci lub Rock Shox ale... miałem z nim styczność i powiem szczerze, że jako początkujący rider będziesz bardzo zadowolony z jego pracy i wytrzymałości. Na pewno jest to o wiele lepsza opcja niż DURO w NS'ie
Korba ma jeden blat i napinacz - to typowe zestawienie do agresywnej jazdy i też jak dla mnie przewaga nad NS'em

Jeśli o napęd chodzi:
Dla mnie Hornet znów wygrywa z racji zastosowania kasety z małymi koronkami i sprawdzonej przez wielu przerzutki shimano (choć to przerzutka szosowa) - zaraz ktoś wyskoczy że SRAM lepszy, może i tak ale modele X5 i powyżej.

Hamulce: W jednym i w drugim przypadku (z lekką przewagą dla horneta za hudraulikę) na początek Twojej przygody będzie ok. Ale jeśli złapiesz bakcyla to niezależnie, który rower wybierzesz, hamulce będą pierwszą rzeczą jaką zmienisz.

Mam nadzieję, że troszkę Cię naprowadziłem ;)
http://vincent222.pinkbike.com/
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Hornet jest 2kg lżejszy, ma hydraulikę i napinacz. Ten RST też lepszy od Duro. Wg mnie istotne przewagi. A przy ciśnieniu, na jakim się jeździ w DH, tego tłumienia stali nie czuć. Ja nie czuję. Co innego w streecie/dircie.

Edit, i szosowe Shimano też wolę od jakiś Sramów SX4 :P
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości