Sign ds 15 , Problem amor

nemfis
Posty: 2
Rejestracja: 17.04.2012 14:36:57
Kontakt:

Sign ds 15 , Problem amor

Post autor: nemfis »

Witam posiadam Sign ds z roku 2010 w 100% seryjny rama "15" . I tutaj mam pytanie na rowerku dość mało jeździłem, kolega też ma podobny czas i obu nam amortyzator RST Launch RA 130 mm kompletnie przestał działać ,żeby go wbić potrzebuje użyć całej swojej siły, a podczas jazdy to nawet na 0.5 cm sie nie ugnie mieliście podobny problem? Da się jakoś to naprawić odrazu mówie ,że olej tu nic nieda . A jeszcze druga opcja jeżeli nieda się tego naprawić to jaki amortyzator podobnej klasy do tego wstawić, zaczynam przygodę z dh taki od 130mm-150mm ale jaka marka model etc najlepiej ok 400/500 zł . ( ten seryjny nowy kosztuje ok 250)
Vin_OSW
Posty: 3652
Rejestracja: 01.12.2008 00:40:00
Lokalizacja: Москва
Kontakt:

Post autor: Vin_OSW »

Coś z serii Z od Marcoka wyrwiesz
royal'ek
Posty: 431
Rejestracja: 04.02.2011 15:09:11
Kontakt:

Post autor: royal'ek »

Zacznij od tego,iż RST to złom. Niema sensu jego naprawiać, bo naprawa takiego sprzętu jest bezsensowna.
Tak jak Vin_OSW napisał. Szukaj Z-ki ew. Drop OFF'a.
nemfis
Posty: 2
Rejestracja: 17.04.2012 14:36:57
Kontakt:

Post autor: nemfis »

Możecie mi podać kilka konkretnych modeli i czy nowe czy używki, dlatego chce konkretne modele bo narazie kompletnie się na tym nieznam ;p
CEZAR
Posty: 733
Rejestracja: 01.03.2010 22:00:08
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: CEZAR »

Używane marzocchi z roku ok. 2005-2007
Marzocchi Drop off
Marzocchi z1/z150
http://cezar-mtb.pinkbike.com/
miechooo
Posty: 250
Rejestracja: 08.03.2010 19:15:06
Lokalizacja: Bochnia
Kontakt:

Post autor: miechooo »

royal'ek pisze:Zacznij od tego,iż RST to złom. Niema sensu jego naprawiać, bo naprawa takiego sprzętu jest bezsensowna.
Tak jak Vin_OSW napisał. Szukaj Z-ki ew. Drop OFF'a.
Czy nie opłaca się naprawiać? Powiem tak, miałem ten amortyzator i ten sam problem. Rada: rozbierz amortyzator wyczyść dokładnie i zalej najgęstszym olejem jaki znajdziesz (może być nawet olej silnikowy). Będzie wyciekał bo amortyzator nie ma uszczelek olejowych, ale za to amor zacznie chodzić. Koszt zawsze będzie mniejszy niż nowy amortyzator a do czasu jak uzbierasz na lepszy będziesz miał jako taki komfort jazdy.
PS. Nie rozkręcaj tłumika.
freed
Posty: 1100
Rejestracja: 25.03.2006 12:42:10
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: freed »

Nie gęsty olej,a dobry smar do amortyzatorów, po taniości jakaś wazelina. Nie będzie tak lało.
Ride 4 Fun ! Biatch !
kepa416
Posty: 165
Rejestracja: 17.06.2007 20:54:25
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: kepa416 »

Mój jest zalany i nie wycieka, ogólnie rozebranie jest bajecznie proste potrzebujesz klucz do odkręcania korków albo młotek i kawałek drewienka klucz oczkowy do tego korka od odboju, i długi imbus 5mm. Do tego zwykły zielony smar do łożysk i wszytko wyczyść w środku sprężynę itp i bez oleju powinien śmigać.
Mentos95
Posty: 165
Rejestracja: 30.05.2011 15:07:28
Kontakt:

Post autor: Mentos95 »

Kup wazeline techniczną i nasmaruj uszczelki :) jezeli w środku jest elastomer to go poprostu wywal albo skróc :) tak zeby miał 1cm wiecej niz skok amora. I za 500zł można juz kupic jakiegos z1 :) ja za 550zł kupiłem 55RS z 09' w bdb stanie :)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość