Coraz większe klocki + tarcze z coraz większymi wycięciami!?

[=Pietr3k=]

Nurtuje mnie takie zagadnienie... otóż projektanci zacisków hamulcowych prześcigają się (np. Hayes Stroker Ace i inne 4-tłoczkowce) w budowaniu zacisków z jak największą powierzchnią klocków aby uzyskać dużo większą moc... z drugiej strony nie widać podobnego trendu u producentów tarcz aby zminimalizować ilość wcięć na tarczy. Jest ich wręcz coraz więcej

Oczywiście więcej wycięć = mniejsza waga... ale skoro miałbym wybierać między zaprojektowaniem:
1. Lżejszego zacisku na dwa tłoczki + nieznacznie cięższej tarczy bez fikuśnych wycięć na powierzchni ciernej,
vs
2. dużo cięższego zacisku i podziurkowanej jak ser tarczy, to wybrałbym pierwszy wariant.
Moim zdaniem na zacisku da się zaoszczędzić sporo więcej materiału a tym samym obniżyć koszt produkcji. Tarcza bez wycięć także byłaby mniej kosztowna w produkcji.

Jestem ciekaw co macie do powiedzenia w tym temacie

[Las3k_91 Ldz]

Filozujesz... większe klocki wolniej się ścierają, większy zacisk jest sztywniejszy i może być mocniejszy.

Bardziej wycięta tarcza jest lżejsza i szybciej się chłodzi.

PS Siła tarcia = wsp. tarcia x siła nacisku
PS2 zaciski Gustava są ogromne i cholernie mocne, a mają tylko 2 tłoczki.

[=Pietr3k=]

Jasne, że filozuję Takiej odpowiedzi oczekiwałem. Intuicyjnie miałem wrażenie, że większa powierzchnia tarcia sprzyja zwiększeniu siły, ale zapomniałem, że ten wzór taki mało skomplikowany jest

[GgG]

Gucio ma jeden tłoczek proszę Pana

[SegatiV]

I ja tego trędu nie widzę, jeśli Twoim wyznacznikiem jest dartmoor i ich tarcza to Ok, są tajwańskie tarcze które są tanie jak barszcz.

I bynajmniej nie chodzi im tutaj, aż tak bardzo o wylajtowanie, a o coś bardziej przyziemnego, o koszt produkcji.

Bierze się to z tego, że mniejsza ilość otworów (nawet większych) jest tańsza w produkcji. Stąd tak na prawdę różnice cenowe. Przy tego typu rzeczach liczy się ilość wpałów.

Dlatego też, masz na rynku pełno tanich, superlekkich (wiotkich) tarcz.

[Las3k_91 Ldz]

Gucio ma jeden tłoczek proszę Pana

Oj nie zgodzę się
http://www.skleprowerowy-duda.pl/index. ... ts=product

[quilong]

Las3k_91 Ldz - czemu to tyle kosztuje?
Generalnie to teraz hamulce zjazdowe (saint, code, V2) są zoptymalizowane pod względem siły/modulacji. Po prostu ten proces trwał i tyle.
Co do wycięć w tarczy, mam w swoim rowerze dwie tarcze avida (te same różnią się tylko rocznikami). Ta nowsza ma dwa razy więcej otworów i nie widzę różnicy w hamowaniu.

[pietryna]

Las3k_91 Ldz - czemu to tyle kosztuje?

Bo jeśli chodzi o wytrzymałość i siłę jest(był) to chyba najlepszy produkowany w większych seriach hamulec na rynku. Poza tym klepali go w Niemczech.
To jest też dobry wyznacznik różnicy cen dla tych wszystkich jełopów którzy psioczą że produkcje przenoszą się na tajwan i że ludzie w europie i na zachodzie tracą pracę. Takie sainty mimo że unia narzuca absurdalne cła na towar ze wschodu i tak kosztują za komplet na dwa koła tyle ile gustav na jedno.

[Spaced]

wytrzymałość

Tu sie nie zgodze. Klamke łatwiej uszkodzic niz np. w formuli czy saincie. Bezawaryjnosc tak ale na glebach łatwiej gutka było uszkodzic.

[EZrider]

Kwestia że jak założysz komplet do Malucha, to też wyhamuje.

[Las3k_91 Ldz]

Generalnie to teraz hamulce zjazdowe (saint, code, V2) są zoptymalizowane pod względem siły/modulacji.

I czasu działania. Code się rozleci po roku, Saint po trzech, może pięciu, Gustavy dziesięcioletnie widuję i działają jak nowe.
pietryna - akurat cenę Sainta amortyzuje trochę, że dystry w Polsce sprzedaje ich części bardzo drogo w porównaniu do ceny sklepowej, po której każe sprzedawać. Code to chińska taniocha.

[Ajz]

ja tego trędu nie widzę

sory, ale nie mogłem sie powstrzymać, po prostu padłem na plecy. TRĘD powiadasz...

zeby nie bylo, ze nic nie wnosze: ja zauwazylem pewna ciekawostke z ktora mialem do czynienia w co prawda mechanicznym, ale hamulcu tarczowym. Hayes mx1 ma duze klocki jak w hfxie natomiast mx2 ma male klocki. Co ciekawe po wielu testach w boju to mx2 lepiej hamuje pomimo mniejszej powierzchni klocka. Nie mam pojecia od czego to zalezy.

Na poczatku wprowadzania hydraulicznych hamulców tarczowych tarcze w ogole nie miały otworów

[SegatiV]

Ajz 30 batów na plecy już przyjąłem - zadowolony?

A teraz po tych wyczerpujących testach, zastanów się co jeszcze, oprócz powierzchni klocków i zastosowaną tarczą ma wpływ na pacę hamulca - jak i zresztą każdego "czegoś" na świecie.

[Las3k_91 Ldz]

Na poczatku wprowadzania hydraulicznych hamulców tarczowych tarcze w ogole nie miały otworów

Widziałem kiedyś na pinku tarczę całkiem bez wycięć, tylko na środku na piastę + 6 dziur na śruby dookoła, bardzo fajnie to wyglądało. Ma ktoś linka do zdjęcia może?

[SegatiV]

Szukałem troszkę tego, ale nie znalazłem nic co by odpowiadało Twojemu opisowi, ale google pokazało kilka fajnych patentów:

http://www.bikerumor.com/2011/09/08/ash ... pers-more/



http://www.lyndallracingbrakes.com/prod ... iews10.htm



http://www.burkescycles.co.nz/prod/e290/br425_.html

Do streetówki czy dirtówki ta pierwsza jest fajna

[Las3k_91 Ldz]

Solidsweep...
Pierwszy raz widzę taki wynalazek fajne.
A te Ashimy - za rok w katalogu Darta?

Poszukam sam w wolnej chwili tamtej foty, jakiś bardzo stary i rzadki hebel to był.

[HiPhO]

Taka mała anegdodtaka co do powierzchni klocka:
czołg wywiera nacisk na podloże podobny do dorosłego mezszczyzn ( w przeliczeniu na centymetr kwadratowy)
A miał moze ktoś z Was taką niklą przyjemnośc, aby laska ważaca 50 kg nadepneła Wam szpilką na stopę?

[Morris]

Powierzchnia styku nie wpływa na siłę tarcia, więc nie wiem po co miałby być taki trend. Większy klocek to jedynie lepsze odprowadzanie ciepła.

Tarcie zależy jedynie od siły nacisku i współczynnika tarcia.

[pietryna]

A siła nacisku zależy od powierzchni. Taka sama siła na mniejszej powierzchni wywrze większy nacisk.

czołg wywiera nacisk na podloże podobny do dorosłego mezszczyzn ( w przeliczeniu na centymetr kwadratowy)

Nie wiem skąd to wziąłeś ale ja bym powiedział że nawet mniejszy bo człowiek jednak w błocie się zapada a czołg na szerokich gąsienicach średnio.