[Kola]Do fr/dh za ok 700zl

[Freeriderek]

Siemka!
Ostatnimi czasy postanowilem zlozyc rower do fr, rzadko dh.
Jestem "srednio" zaawansowana osoba.
Wracajac do tematu, poszukuje kol do roweru, mam do wydania ok 700zl, na komplet, z przodu oczywiscie sztywna os.
Narazie myslalem na jakimis kolkami z NS-a oraz MTX.
Wtrace jeszcze 1 pytanko, a mianowicie, rower jest budowany na ramie DC Amstaff, czy mozna do niej wsadzic 2 polke np 888, czy ona to wytrzyma.
Po takim wyborze geometria ramy zostalaby troszku zepsuta, czy pomogloby wziecie kolek np 26 z przodu, 24 z tylu?? Dodam, iz rama bedzie wymieniana w zime na BH lub Stinky

[Spaced]

888 u amstaff to kiepski pomysł. Jak dasz 26 i 24 to jeszcze bardziej rozwalisz geo.

Jak bardzo katujesz sprzet? Jak mało to Dartmoor rider i ich piasty. Jak bardziej to na tył fortressa i masz tanie koła, z dobrą gwarą.

[Freeriderek]

Co do katowania, hmm raczej nie znęcam sie nad nim, ale zalezy mi na wytrzymalosci i trwalosci sprzetu oraz troszke na wygladzie, ale moge go odlozyc na 2 plan

[Spaced]

Z wygladem w darcie kłopotu nie będzie Koła tanie, obrecze wymienisz jak zajedziesz ale chcesz wytrzymałosc no to fortress na tył. Na przód jak na prawde jak sierota nie jezdzisz czy nie latasz dziwnych/duzych rzeczy to wytrzyma raider spoko 2 sezony. Tylko pilnuj naciągu.

[Freeriderek]

Up prosilbym o jeszcze kilka opinii

[boogiel]

też polecę koła darta. Zajebista waga, dobra wytrzymałość, fajna cena. No i wymiana raidera co 2 sezony nie kopie po kieszeni.