

Facet w serwisie z ciekawości sprawdził jak mocno mam dokręcone korby i wyszło na to że uznał iż słabo. Ja już nie mogłem ruszyć ręką(krótki klucz - on miał ze 2x dłuższy) i nigdy mi się nie odkręciła. Ja tą rurą też ostrożnie przykręcam bo przecież żadnego wyczucia wtedy nie masz...sznib pisze:Nie polecajcie przykręcania "na chama" z przedłużkami.
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 3 gości