Witam
w ostatni weekend byłem zobaczyć, co się na miejscówce dzieje i niestety zastałem tam kompletną demolkę. Czy jest ktoś chętny do kopania/odnowy tego miejsca ? Wiadomo, co tam się stało ?
siemasz,
właśnie z tym przetrwaniem może być problem bo podejrzewam, że to sam leśniczy dokonał destrukcji. Jednak w poprzednim stanie miejscówka trwała parę lat więc może jakaś szansa jest.
Kiedy i w jakich porach by Ci pasowało ?
Zostawcie Kabaty, za dużo ludzi się tam kręci, wbijajcie do Starej Miłosnej pomóc reaktywować miejscówkę. Mamy zamiar pogadać z leśniczym, a miejscówka ma potencjał jak na Warszawskie warunki.
Ja mam dojazd na miejscówkę 9,8km. więc w porywach dziennie robie do 40km. A na szosie nie jeżdżę, i jakoś nie narzekam że daleko. Trza tylko chcieć ruszyć dupsko
"Człowieku, przecież wiesz że jesteś w stanie załatwić wszystko tak jak załatwiasz bakanie"