Mam następujący problem z tym hamulcem.Gdy jeżdżę po ulicy, bez żadnych wybojów klamka jest tak miękka że dochodzi do kierownicy, a gdy wjeżdżam na trasę dh zaczynają się wstrząsy, skoki klamka twardnieje i zaczyna hamować normalnie.Wie ktoś o co w tym chodzi ? Może poszły uszczelki w klamce ?
w sumie powinno byc na odwrót, jak hamulec (zazwyzcaj na trasie) się rozgrzeje to klamka może się robić miękka troche. Na "zimnym" to powinna byc twardsza. Tak powinno być o ile się nie myle
to nawet nie chodzi o to ze się rozgrzeje tylko jak dostanie wstrząsów to zaczyna normalnie hamować.Dota wymieniałem, przewód szczelny, hamulec raczej nie jest zapowietrzony, wiec o co chodzi ? Mam tak odkąd go kupiłem, tylko ze wcześniej miałem nalaną maksymalna ilość płynu więc nie było aż tak tego czuć, teraz spuściłem żeby klamka później łapała i takie coś się dzieje :/
Zapowietrzony i tyle. Ostatnio zmieniałem klocki w swoim juicy i żeby włożyć nowe musiałem rozepchnąć tłoczki, a co za tym idzie także spuścić trochę płynu i miałem te same objawy co Ty.
ciesz się z tego co masz, lub przynajmniej śmiej...