[Amortyzator] Marzocchi 4X 2007 - spadek ciśnienia
[Amortyzator] Marzocchi 4X 2007 - spadek ciśnienia
Witam
Posiadam Marzocchi 4X World Cup 2007.
Amor po pełnym serwisie. Niestety spada powietrze. Oddałem do poprawki w serwisie - twierdzą że wszystko okej - jednak po około 3 tyg. powietrze praktycznie spadło do zera.
Myślę żeby samem go rozebrać ale nigdzie nie mogę znaleźć instrukcji serwisu. Dla tego boję się trochę za to brać
Proszę o jakieś rady ;]
Posiadam Marzocchi 4X World Cup 2007.
Amor po pełnym serwisie. Niestety spada powietrze. Oddałem do poprawki w serwisie - twierdzą że wszystko okej - jednak po około 3 tyg. powietrze praktycznie spadło do zera.
Myślę żeby samem go rozebrać ale nigdzie nie mogę znaleźć instrukcji serwisu. Dla tego boję się trochę za to brać
Proszę o jakieś rady ;]
-
- Posty: 445
- Rejestracja: 01.09.2011 20:47:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Wymienili zaworki za drugi razem - rower u nich stał 12 dni - powietrze nie spadło ani trochę.
Dopiero jak odebrałem i zacząłem jeździć to po około 3 tyg. ciśnienie bardzo spadło. Rower nie był KATOWANY !
Amor ma ZERO wycieków od dołu jak i od góry wiec to jeszcze dziwniejsze.
Myślę że to może jakieś uszczelki pomału puszczają ale nie wiem które
Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją w jakimś innym modelu Marzocchi ?
Dopiero jak odebrałem i zacząłem jeździć to po około 3 tyg. ciśnienie bardzo spadło. Rower nie był KATOWANY !
Amor ma ZERO wycieków od dołu jak i od góry wiec to jeszcze dziwniejsze.
Myślę że to może jakieś uszczelki pomału puszczają ale nie wiem które

Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją w jakimś innym modelu Marzocchi ?
-
- Posty: 445
- Rejestracja: 01.09.2011 20:47:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
- Posty: 445
- Rejestracja: 01.09.2011 20:47:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
No to faktycznie coś tu jest nie tak a może za luźno korki dokręcone chociaż w to powątpiewam bo nawet gdyby to jest tam oring i on również uszczelnia hymm no mi nie trzymał raczej już z wieloletniej eksploatacji i ogólnie był już zużyty. Wiesz co sprawdź jeszcze te wystające w korkach śruby wraz z zaworkami (wentylki) może pod nimi coś ucieka lub możesz spróbować wyciągnąć sztuciec nabij go do optymalnej wartości PSI i zanurz na jakiś czas całego w wodzie trochę nim potrzep żeby z każdego zakamarku wydostały się bombelki potem obserwuj może coś zauważysz 

-
- Posty: 445
- Rejestracja: 01.09.2011 20:47:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość