No fakt. To były nazwiska osób z rodziny sprzedającego. Ale spokojnie jeśli już nie pamiętasz to screen'y są tak więc nie ma problemuTomcioFR pisze:W temacie z glory nigdzie nie było udostępnionego publicznie imienia i nazwiska osoby sprzedającej .

KubaLaPL pisze:Widocznie sprzedajesz mało, bądź masz wąską grupę odbiorców. Przy sprzedaży masowej szybko można nauczyć się, że jak nie ten klient, to dziesięciu innych się znajdzie na jego miejsce i nie trzeba wszystkim całować nóg. Praca w sklepie mnie nauczyła, że nie można być zbyt miłym i uczynnym, bo ludziom się w dupach zaczyna przewracać.
Nie. Ale też nie będę nikomu lizał dupy.GgG pisze: ludzie to zło i trzeba być złem dla nich.
Zapewniam Cię że nie. A jestem najprężniejszym sklepem z tej branży w okolicy, kilka już padło w ciągu ostatnich dwóch lat a mi wiedzie się lepiej niż dobrze i nikt mi na łeb nie wchodzi.GgG pisze:Nie wiem co sprzedajesz w tym sklepie, ale chyba dresiki adidosa i pisma o kulturystyce panom bez szyi.
KubaLaPL pisze:, bądź masz wąską grupę odbiorców. Przy sprzedaży masowej szybko można nauczyć się, że jak nie ten klient, to dziesięciu innych się znajdzie na jego miejsce i nie trzeba wszystkim całować nóg. Praca w sklepie mnie nauczyła, że nie można być zbyt miłym i uczynnym, bo ludziom się w dupach zaczyna przewracać.
Przykład?
Sklep od 8, przyjeżdżam na 7 rozładować towar. Godzina 7:10 ktoś napier***a w roletę, żeby mu sprzedać jedną rzecz, bo mu się śpieszy.
Jeśli otworzysz, to o 7:15 będzie taka sama sytuacja, potem o 7:20 i nigdy towaru nie wypakujesz. Już nie mówiąc, że do takich udogodnień ludzie bardzo łatwo się przyzwyczajają i taki problem b
Nie ma czego porównywać. Do Ciebie klient nie wchodzi zostawić max 20 zł w 2 minuty 2/3/4 razy w tygodniu.stomatolog pisze: ponieważ ja mam zawód
Pewnie, mam dziesiątki zadowolonych STAŁYCH klientów.stomatolog pisze:jeden zadowolony klient pociąga za sobą kilku zadowolonych
Błąd. I to spory.stomatolog pisze:tomkowi nie wystawię negatywa,
Nie, jest innym typem klienta. Wchodzi, bierze co potrzebuje, płaci i wychodzi. Nic nie wiesz o takich ludzi, nie rozmawiasz z nimi, inna relacja. Porównaj swój kontakt właśnie z np. stomatologiem a panią w kasie w markecie.Vin_OSW pisze:Że mniej płaci to jest gorszy i nie można być miłym dla tej osoby?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości