Zawał serca...czyżby pęknięcie ramy??

Piotrekwawa
Posty: 49
Rejestracja: 15.07.2012 10:56:06
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Zawał serca...czyżby pęknięcie ramy??

Post autor: Piotrekwawa »

Witam
W dniu dzisiejszym przeżyłem zawał serca...po umyciu rowery zauważyłem dziwną rysę nad suportem...czy jest to pęknięcie ramy czy tylko lakieru?
Dodam,że rama była malowana ale przez poprzedniego właściciela(słaba jakość lakieru??).
Podobną rysę zauważyłem pod głowką ale tam ze względu na wzmocnienia i spawy prawie nie możliwością jest żeby tam rama poszła...
Załączniki
2012-07-20_20-21-53_270_Warszawa (1024x575).jpg
2012-07-20_20-21-41_518_Warszawa (1024x575).jpg
2012-07-20_20-21-26_980_Warszawa (1024x575).jpg
2012-07-20_20-20-35_44_Warszawa (1024x575).jpg
2012-07-20_20-20-18_743_Warszawa (1024x575).jpg
pietryna
Posty: 3790
Rejestracja: 04.06.2009 15:20:47
Kontakt:

Post autor: pietryna »

Pewnie i tu i tu zdycha.
Michal9999
Posty: 416
Rejestracja: 01.04.2011 08:42:52
Lokalizacja: Mikołów/Oss
Kontakt:

Re: Zawał serca...czyżby pęknięcie ramy??

Post autor: Michal9999 »

pietryna pisze:Pewnie i tu i tu zdycha.
Obrazek
Kross Level A8 + RS Tora 318SA
http://ujeb.se/wFhyoQgkNANT
Piotrekwawa
Posty: 49
Rejestracja: 15.07.2012 10:56:06
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: Piotrekwawa »

czyli opcja ze slabo naniesionym lakierem raczej sie nie sprawdzi?
Orzeszek
Posty: 381
Rejestracja: 22.05.2012 20:03:22
Kontakt:

Post autor: Orzeszek »

kup super glue i po sprawie :P

PS:to nie jest słaby lakier,słaby lakier pęka wszędzie a nie na spawach
Piotrekwawa
Posty: 49
Rejestracja: 15.07.2012 10:56:06
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: Piotrekwawa »

no tak chyba bedzie trzeba zrobic...albo porzadnie pospawac w dobrym zakladzie bo peknietej to nikt nie kupi
Orzeszek
Posty: 381
Rejestracja: 22.05.2012 20:03:22
Kontakt:

Post autor: Orzeszek »

pięknie oprawić i odstawić na półkę,będziesz mieć pamiątkę bo nikt normalny nie kupi pękniętej ramy do dh,bo to prawie jak samobójstwo :roll:
Piotrekwawa
Posty: 49
Rejestracja: 15.07.2012 10:56:06
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: Piotrekwawa »

wezme jakims nitro zmyje lakier i zobacze co tam w trawie piszczy......a taki byl ladny.....amerykansky;)hhehhe...(nie no niemiecki;))...ale sie wkur... strasznie dzisiaj....szczegolnie ze dzis monstera do niego wrzucilem na ktorego chorowalem od dlugiego czasu
Orzeszek
Posty: 381
Rejestracja: 22.05.2012 20:03:22
Kontakt:

Post autor: Orzeszek »

są ładniejsze i lepsze,czasem nie warto wracać do przeszłych ram i rozwiązań,i tak dobrze że pęknięcie zauważyłeś bo by gdzieś na trasie pękło :P
Piotrekwawa
Posty: 49
Rejestracja: 15.07.2012 10:56:06
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: Piotrekwawa »

jakby na trasie peklo to pewnie peklyby i moje nozki i raczki;)ewentualnie karczek;)hehehehe
FilipP4
Posty: 371
Rejestracja: 24.10.2011 10:15:25
Kontakt:

Post autor: FilipP4 »

Pospawaj i go sobie zostaw tak jak pisze w poście zrób sobie fajny rower na prawdziwych częściach,bo spotkać taki rower to na prawdę ciężka sprawa. :)
Piotrekwawa
Posty: 49
Rejestracja: 15.07.2012 10:56:06
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: Piotrekwawa »

Tak chyba zrobię...dam do spawania,niech wstawią jakies dwa wzmocnienia i będę dalej jezdzil...bo na fajna ramkę żeby kupić uzywke to i tak z 1,5 albo 2k trzeba wydać...
balfa2step
Posty: 313
Rejestracja: 13.03.2008 11:54:01
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: balfa2step »

Napisz bezposrednio do Nicolai lub do chłopaków z Horizonbikes moze cos zaproponują . Te ramy mają 5 lat gwarancji +5 na naprawy/czesci zamienne w dobrych cenach .
Piotrekwawa
Posty: 49
Rejestracja: 15.07.2012 10:56:06
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: Piotrekwawa »

pisałem do nicolaia ale mnie jakoś olali;)po zdrapaniu lakieru nie widać już tego zarysowania....czy jest opcja że od jakiegoś naprężenia sam lakier popękał w tym miejscu?czy jest sens w takim razie na wszelki wypadek ją dodatkowo zespawać w tym miejscu?
Trochę się uspokoiłem bo nie ma perfidnego pęknięcia ramy....Dzięki ogółem za odpowiedzi i podpowiedzi jakby to można załatwić
EZrider
Posty: 2479
Rejestracja: 30.03.2010 21:20:39
Lokalizacja: Los Angeles
Kontakt:

Post autor: EZrider »

Nicolai nie pęka... ;) Coś dziwnego zostało zrobionego przez "poprzedniego właściciela".
Piotrekwawa
Posty: 49
Rejestracja: 15.07.2012 10:56:06
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: Piotrekwawa »

no właśnie też tak sądzę...czytałem pełno opinii i każdy pisał,że rama jest teoretycznie niezniszczalna...a szczególnie pęknięcie nad supportem a nie pod...nie wiem czy na wszelki wypadek nie dać go do mielca albo innego zakładu co ma pojęcie o spawaniu "amelinium";) żeby na wszelki wypadek go zabezpieczyć....od wczoraj spać spokojnie nie mogę.......
Marris
Posty: 79
Rejestracja: 19.09.2011 08:56:16
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Marris »

pewnie wina lakieru, który popękał, miałem tak w przypadku starego Gianta. jeśli nic nie ma pod lakierem to nie ma czego się bawić lecz zostaw gołą powierzchnię bez malowania by zaobserwować "w razie w"
Pinkbike: marris.pinkbike.com/
Blog: rowerowelove.blogspot.com/
Piotrekwawa
Posty: 49
Rejestracja: 15.07.2012 10:56:06
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: Piotrekwawa »

no tak własnie zrobiłem...będę smigał narazie na gołej ramce i jak coś się pojawi to wtedy na spawanko....bo nie chcę się rozstawać z tą ramą...jak pisałem w poście o rowerze to jakoś mam sentyment do starszych zjazdówek niż tych z "nowej" generacji
EZrider
Posty: 2479
Rejestracja: 30.03.2010 21:20:39
Lokalizacja: Los Angeles
Kontakt:

Post autor: EZrider »

Albo ciapnij tam czegoś kruchego (jakiejś kruchej powłoki), nic mi nie przychodzi do głowy ale powinieneś wiedzieć co mam na myśli. W miejscu pęknięcia jest dużo ruchu więc powinno szybko i mocno tam rozpęknąć. Wtedy można by się martwić.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość