hahaha...dziwny jest ten kraj;)
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 15.07.2012 10:56:06
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
hahaha...dziwny jest ten kraj;)
Zwróćcie uwagę czym zajmują się strażnicy miejscy w naszym kraju....
http://www.sadistic.pl/jechal-46-km-h-r ... 127759.htm
http://www.sadistic.pl/jechal-46-km-h-r ... 127759.htm
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 15.07.2012 10:56:06
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 15.07.2012 10:56:06
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 15.07.2012 10:56:06
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 15.07.2012 10:56:06
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
ja ostatnio się bardzo szybko nauczyłem jeździć po lesie :P
gonił mnie rój (ok.20-30 szt) końskich much (osiągają prędkość powyżej 100km/h i gryzą mocniej niż 10 komarów na raz) xD wyjechałem z lasu myślę sobie ufff,patrze do góry i czarna chmura owadów
no to sru na najwyższy bieg ok.50km/h na płaskim,po piachu,błocie,korzeniach,jedna ręka na kierownicy, a drugą strzepywałem je z twarzy i włosów
o dziwo żadna mnie nie ugryzła,już więcej do tego lasu nie pojadę
na koniec po powrocie do domu gdy zobaczyłem golenie mojego rst launcha,4 cm goleni były czyste,a pozostałe 9cm było całe w piachu i błocie,co udowadnia że launch do wielkie G... w lesie,bo na chodnikach go ubijam na 6-7cm przy prędkości 5km/h
Tak w ogóle to macie jakieś sposoby na owady? Bo nie cierpię jak na szosie czy polnych drogach mnie się czepiają
gonił mnie rój (ok.20-30 szt) końskich much (osiągają prędkość powyżej 100km/h i gryzą mocniej niż 10 komarów na raz) xD wyjechałem z lasu myślę sobie ufff,patrze do góry i czarna chmura owadów



Tak w ogóle to macie jakieś sposoby na owady? Bo nie cierpię jak na szosie czy polnych drogach mnie się czepiają

Ja też bym odmówił mandatu.
Nie ma obowiązku posiadania prędkościomierza przez rowerzystę, więc w jaki sposób ma on wiedzieć z jaką prędkością jedzie
Licząc pachołki
Się śmiejcie, ale u mnie w Bydzi złapali kumpla na suszarkę i wystawili mu mandat. Ten głupi się zgodził i musiał zapłacić
.
Od razu do sądu iść. Taką sprawę bez zastanowienia powinno się wygrać.
Nie ma obowiązku posiadania prędkościomierza przez rowerzystę, więc w jaki sposób ma on wiedzieć z jaką prędkością jedzie




Się śmiejcie, ale u mnie w Bydzi złapali kumpla na suszarkę i wystawili mu mandat. Ten głupi się zgodził i musiał zapłacić

Od razu do sądu iść. Taką sprawę bez zastanowienia powinno się wygrać.
no ok, zgadzam się że to bez sensu że dostał taki mandat, ale takie jest polskie prawo. Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego respektowania, Czyli to że nie wiedział jaką miał prędkość nie znaczy że mógł przekroczyć tą dozwoloną. Tak wiem, chore ale tak jest. A inną sprawą jest to że Na drodze wszystkich obowiązują znaki drogowe
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości