Nieuczciwy sprzedawca na allegro

[damianfmx]

Dwa tygodnie temu wygrałem aukcje allegro i (jak się okazuje teoretycznie) kupiłem rower. Cena wydaje mi się dobra jak za ten rower ale to możecie sami ocenić . Dwa dni po zakupie sprzedający zadzwonił i powiedział że jest na wakacjach ale rower na mnie czeka i tylko jak wróci to mi wyśle. W sobotę dostałem telefon że cena roweru jest zbyt niska i nie sprzeda mi go chyba że dam mu 5000zł. Zgłosiłem spór na allegro a sprzedajcy na początku wpierał mi że się pomylił z ceną startową aukcji nie 3000 tylko 5000 (chociaż nie wiem jak to możliwe) a potem napisał że rodzice nie pozwalają mu sprzedać roweru. Czy moge jakoś wyegzekwowac od niego ten rower czy muszę szukać coś innego ??? (Nie płaciłem mu na konto tylko chciałem za pobraniem jeżeli to jest ważne)
Link do aukcji:
http://allegro.pl/ns-core-demo-session- ... 01373.html
Pozdro i czekam na odpowiedzi.

[Mentos95]

Z tego co wiem chyba jesteś w stanie wyegzekwować ten towar. Ale dobrze by było nagrywać te rozmowy. Albo pisać maile ze sobą. Napisz najlepiej do niego maila takiego żeby odpisał ze nie sprzeda bo cena za mała.

[F4rr3ll]

Nie wiem jak dokładnie przebiega procedura ( i obym nie wiedział ) , ale wygranie aukcji jest równoznaczne z prawnym nabyciem tego przedmiotu , a tłumaczenia że mu sie ceny pomyliły to juz jego problem .

[FraQ]

On ma problem, nie Ty. Ty masz dostać rower w takiej cenie za jaką kupiłeś.
(całkiem spoko sztywniak)

[Firebird]

Możesz postraszyć sądami, policją dla lepszego efektu

[Blady214]

Wygranie aukcji na allegro jest traktowane jak zawarcie umowy kupna-sprzedaży i dokładnie takie same przepisy tutaj obowiązują. Przeszukaj forum, bo jakiś czas temu była identyczna sytuacja.

Kiedyś w ten sposób kupiłem telefon za 1zł i sprzedający stwierdził, że za tą kwotę go nie sprzeda, powiedziałem że w takim razie zakładam spór w allegro i telefon do mnie dotarł

[diskordia]

spór w allegro ? do niczego nie zobowiązuje.
przykładowo- zakładasz mi spór-ja to totalnie zlewam-a on kończy się chyba po 30 dniach ze statusem-nierozstrzygnięty.
allegro zawsze odpisuje ,aby spróbować się dogadać. tyle z tego.
musiałbyś założyć cywilny pozew - w przypadku wygrania,kosztami obciążą tego drugiego,jeżeli jednak nie przyznają ci racji ?-będziesz musiał opłacić koszta sądowe.

[ari4]

Wg mnie damianfmx ma sprawę wygraną.
Ile było przecież przypadków, jak to ktoś przy sprzedaży samochodu pomylił się o jedno 0 i samochód musiał sprzedać za taką kwotę, za jaką został sprzedany na Allegro.
Sprawa do sądu i finał .

[jbl]

Nie masz szans jeżeli nie skierujesz sprawy do sądy.
Wiem z doświadczenie. Kpiłem ramę ale też wybrałem przesyłkę za pobraniem. Sprzedający w tym przypadku sklep całkowicie olał sprawę, bo dzień po tym jak ją kupiłem sprzedali ją komuś innemu na sklepie.
Allegro nie pomogło, a nawet miało to głeboko wiec nawet nie zakładaj sporu.

Możesz go postraszyć policją i sądem o ile to jakiś gówniarz to może się przestraszy i wyśle ramę. Jeżeli nie to odpuść sobie.

Chyba że bardzo Ci zależy, masz czas i pieniądze na sprawę sądową.

[F4rr3ll]

Takich spraw było już duuużoo i z tego co wiem sprzedawca musiał wysłac towar - choćby głośna kiedyś sprawa z Jeepem Cheerokim , auto warte było ponad 100 k , ale gość nie dał ceny minimalnej i poszło za grosze , nie wiem czy czasem nie za 1 zł

[miki1520]

Aby nie wychodzić za daleko wyślij mu po prostu wypełniony pozew sądowy ( czy jak to się fachowo nazywa ) priorytetem. Nie będziesz musiał zakładać sprawy przynajmniej do czasu jak gość się nie ugnie, a powinien się ugiąć. Kumplowi pewien chłopak nie chciał zwrotu przyjąć ( towar niezgodny z opisem, lecz przyczyna tu znaczenia nie ma ) i przez to ustąpił. Jeśli przez coś takiego się nie ugnie - wówczas ten pozew składasz.
Moim zdaniem sprawa jest Twoja.

[diskordia]

żeby policja przyjęła takie zawiadomienie-musisz udowodnić swoją szkodę na minimum 60pln. w tym przypadku,trudno będzie to udokumentować.
w przypadku ewidentnego oszustwa byłoby nieco łatwiej.

[damianfmx]

Czyli bez sądu mogę go tylko straszyć... Raczej nie zamierzam składać sprawy do sądu bo to pewnie trwa bardzo długo. Dzięki chłopaki.

[F4rr3ll]

ja bym takiego bike'a nie odpuszczał

[FraQ]

ja bym takiego bike'a nie odpuszczał

Ja również. Niech ma nauczkę na przyszłość.

[BikerJG]

Wg mnie rower wart wlasnie okolo 2500-3000zl, zadna okazja.

[Hazzelnut]

sam amor jest tyle wart =.=
ja bym mu wysłał ten pozew, na sam widok zesra się w gacie
będzie błagał, żebyś nie dawał do sądu, znam takie przypadki

[damianfmx]

BikerJG nie wiem jak to policzyłeś. Ciężko jest coś znaleźć na takich częściach za taką kasę jak mówisz.

Hazzelnut wiesz dokładnie jak wygląda ten pozew i z skąd go wziąć ?

Zapomniałem dodać, że koleś na status juniora na allegro.

[monster98]

Jak ma juniora to napisz, że czekasz na rower tydzień, po upływie tygodnia zakładasz sprawę w sądzie, piszesz mu że jako pozwany musi wnieść opłatę 2.000 k i masz spokój