2 miliony ?? gruboooomonster98 pisze:2.000 k
Nieuczciwy sprzedawca na allegro
monster98 nie można widzieć czegoś , czego nie ma 2000k czy 2.000k to ciagle 2000*1000=2.000.000 ,kropka pomiędzy cyframi nie oznacza nic , pomaga sie jedynie zorientować w liczbie cyfr tak jak w powyższych 2mln ...
postawienie przecinka zazwyczaj oznaczało by ułamek , ale ułamek 2,000 jest bez sensu bo to 2 ...
radze więc najpierw skończ edukacje , a potem podskakuj ....
postawienie przecinka zazwyczaj oznaczało by ułamek , ale ułamek 2,000 jest bez sensu bo to 2 ...
radze więc najpierw skończ edukacje , a potem podskakuj ....
-
kubuspunxdh
- Posty: 517
- Rejestracja: 10.03.2012 19:18:08
- Kontakt:
...sprawa w sądzie to nie takie chop suiup.... polecam pierw zajść do najbliższego UM w swoim mieście i do kochanego Pana od spraw Reklamacji i spraw konsumenckich ! cie pewnie uświadomi o wszystkim po czym pokieruje do złożenia pozwu sądowego ( przed ówczesnym oficjalnym skierowaniem sprawy na policje min. 2-3 tygodnie..) po listowny powiadomieniu (możliwe telefoniczne ) o probie popełnienia przestępstwa finansowego ( takie to ma znamię jeżeli chodzi o kwotę powyżej 250zł ) potem czeka cie długie oczekiwanie.... 2-3 tygodnie na możliwość odpowiedzi właściciela jeżeli nie czeka cie sąd... w 7 dni składany pozew przed zakończeniem terminu końca oczekiwania na odpowiedz... ( masz 2 tygodnie znowu + 
) dalej nie znam preferencji "pozwanego" to nie podpowiem w każdym razie czeka cie na pewno wizyta na policji...nie daj sie powiedzieli słowa " proszę powiedzieć ze zostało to zgłoszone moze pomoże" oczekuj twardo podejrzenia próby przestępstwa finansowego jeżeli rodzice mają $ raczej zesrają sie w tym temacie i daleko nie patrząc skarbówka jest..tyle
) dalej nie znam preferencji "pozwanego" to nie podpowiem w każdym razie czeka cie na pewno wizyta na policji...nie daj sie powiedzieli słowa " proszę powiedzieć ze zostało to zgłoszone moze pomoże" oczekuj twardo podejrzenia próby przestępstwa finansowego jeżeli rodzice mają $ raczej zesrają sie w tym temacie i daleko nie patrząc skarbówka jest..tylerowerek PB Spider Suspensions boss!
Sprawa wygląda tak, aukcje, licytacje, cena kup teraz to zawarcie umowy więc masz duże szanse. Napisz jeszcze do allegro niech Cie pokierują. Co do samochodów to odległe czasy gdy allegro raczkowało i nie było takich przypadków, były na ebay-u i ludzie dostawali nawet gdy dali dolara za auto warte 10 tys $. Allegro ucząc się na błędach innych serwisów zastrzegło sobie pewne działy i jest tu na pewno dział motoryzacja-samochody, nieruchomości jako działy ogłoszeniowe i mimo że wystawisz aukcje i sprzedasz za 1zł to i tak forma ogłoszenia tak jest w regulaminie. Z tego co ja się orientuje dział sport--> rowery nie należy do ogłoszeń.
damianfmx Chodzi mi o to, że napiszesz takowe coś, ale zamiast wysłać to odrazu do sądu wyślij szanownemu nie uczciwemu sprzedawcy i dopisz, że jak nie dostaniesz roweru to widzimy się w sądzie czy coś w tym stylu (byle groźnie)
Nie znam ziomka, ale jakbyś mi na pw dał jego dane albo coś to mogę z nim porozmawiać na ten temat
A, i lepiej będzie, jak wyślesz mu pieniądze, a on nie wyśle Ci rowera, wtedy masz podstawy nie tylko ze wzgl na umowę kupna/sprzedaży, ale także poprostu na kradzież
Nie znam ziomka, ale jakbyś mi na pw dał jego dane albo coś to mogę z nim porozmawiać na ten temat
A, i lepiej będzie, jak wyślesz mu pieniądze, a on nie wyśle Ci rowera, wtedy masz podstawy nie tylko ze wzgl na umowę kupna/sprzedaży, ale także poprostu na kradzież
też mi się kiedyś trafił taki klient natrętny.
najpierw ustaliliśmy cenę zakupu,zakończyłem licytację z niższą ceną i nie chciał zapłacić ustalonej telefonicznie kwoty.
sprawa trafiła do sądu - jedyne co musiałem zrobić,to powiedzieć że rower spadł z samochodu w trakcie dowozu na pocztę.
za flaszkę załatwiłem papierek ze złomowiska że zutylizowałem rower.
nawet nie pytali o numery ser. bo w aukcji nic nie było na ten temat.
smieszna sytuacja- damianfmx ,podpaliłeś się za bardzo,moim zdaniem.
jestem przekonany,że możesz naskoczyć temu koleszce.
żaden sąd nie będzie rozpatrywał takiej sprawy,bo nie powstała żadna szkoda.
zamiast wypisywać farmazony o autach za 100tyś $ poczytajcie sobie forum allegro,
najpierw ustaliliśmy cenę zakupu,zakończyłem licytację z niższą ceną i nie chciał zapłacić ustalonej telefonicznie kwoty.
sprawa trafiła do sądu - jedyne co musiałem zrobić,to powiedzieć że rower spadł z samochodu w trakcie dowozu na pocztę.
za flaszkę załatwiłem papierek ze złomowiska że zutylizowałem rower.
nawet nie pytali o numery ser. bo w aukcji nic nie było na ten temat.
smieszna sytuacja- damianfmx ,podpaliłeś się za bardzo,moim zdaniem.
jestem przekonany,że możesz naskoczyć temu koleszce.
żaden sąd nie będzie rozpatrywał takiej sprawy,bo nie powstała żadna szkoda.
zamiast wypisywać farmazony o autach za 100tyś $ poczytajcie sobie forum allegro,
owszem był - jeden przypadek u nas, i ze 2/3 w usa.
natomiast nierozstrzygniętych , ewidentnych oszustw na allegro jest opisanych setki.
policja nawet nie musi przyjąć takiego zgłoszenia,to jakie okoliczności o tym decydują-również jest opisane.
tak jak pisałem wcześniej -przy składaniu doniesienia -musisz dowieść swojej szkody na ustawowo określoną kwotę.a tego jakoś nie mogę się w tym przypadku dopatrzeć.
2 sprawa wygląda tak,że nawet potencjalne wygranie sprawy-nie jest jednoznaczne z nakazem sprzedaży roweru.sąd może ukarać przykładnie jakimś mandatem lub niewielką grzywną i to wszystko.
takie żale, że ktoś nie chce oddać - a ja bym bardzo chciał.
żenujące
natomiast nierozstrzygniętych , ewidentnych oszustw na allegro jest opisanych setki.
policja nawet nie musi przyjąć takiego zgłoszenia,to jakie okoliczności o tym decydują-również jest opisane.
tak jak pisałem wcześniej -przy składaniu doniesienia -musisz dowieść swojej szkody na ustawowo określoną kwotę.a tego jakoś nie mogę się w tym przypadku dopatrzeć.
2 sprawa wygląda tak,że nawet potencjalne wygranie sprawy-nie jest jednoznaczne z nakazem sprzedaży roweru.sąd może ukarać przykładnie jakimś mandatem lub niewielką grzywną i to wszystko.
takie żale, że ktoś nie chce oddać - a ja bym bardzo chciał.
żenujące
czemu miałbym się nie chwalić?? to nie ja nawaliłem przy transakcji.
jakiś cwaniaczek próbował mnie naciągnąc - mam go w dupie.
roweru nie dostał,sprawa umorzona i jeszcze poniósł koszta- niewielkie bo tylko 240pln, ale należało mu się.
tu sytuacja nie jest identyczna - ale pachnie tak samo.
robienie na siłe z kogoś frajera - zawsze będzie wyglądać tak samo.
jakiś cwaniaczek próbował mnie naciągnąc - mam go w dupie.
roweru nie dostał,sprawa umorzona i jeszcze poniósł koszta- niewielkie bo tylko 240pln, ale należało mu się.
tu sytuacja nie jest identyczna - ale pachnie tak samo.
robienie na siłe z kogoś frajera - zawsze będzie wyglądać tak samo.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości