Uprzejmosc w sklepach...LONG!
Uprzejmosc w sklepach...LONG!
Hi.
Pewnego dnia sobie pomykam na bajku z kumplami i sie rozkrecily zdeka srobki na tylnym rotorze a, ze nie mialem klucza przy sobie to wpadlismy n apomysl, ze pewnie w jakim kolwiek sklepie w poblizu (Waw-kabaty,natolin,imielin) bede mogl sobie sam dokrecic. Wpadamy do chyba lider foxa czy jakos tak niedalego metra natolin noi pierwsze co to odrazu z morda do mnie ze zle stawiam rower...grzecznie mowie dziendobry i pytam sie czy moge dokrecic sobie pare srubek na tarczy, a typ mi przerywa:
-ja wiem ze mamy fajny rower.
z oburzeniem i tonem rasowego zakompleksionego krosiarza, mowi do mnie-ale tak sie go tu nie stawia...a srubki dokrecamy sami i mamy jeden klucz na serwis...
-Noi ja biedny banita zostalem z odkreconymi srubkami na tarczy i z roztrzesionym krosiarzem majacym w swoim sewisie tylko jeden klucz :P (ciekawe jak oni skladaja rowery tym jednym hyhy)
No to jedziemy do Meridy tez niedaleko w osiedlu gdzies.
Pani przy kasi ebyla mocno zajeta, wiec zajzalem do pokoiku gdzie serwisant przykrecal jakiejs ryczacej 40 z dupa jak stary materac-siodelko. Poczekalem az wykona ta skomplikowana czynnosc:
-Przepraszam czy mozna na sekundke tu u pana dokrecic pare srubek na tarczy?
udaje ze nie slyszy chiba z 5min.Wkoncu po kolejnych pytaniach:
-To trzeba specjalny klucz-mowi ogladajac swoje dzielo w postaci przykreconego siodelka.
-Teraz jestem zajety.
ja: Ja bym tutaj to zrobil sam to by bylo 2minutki.
-nie widzi pan ze jestem zajety!??
Juz wymieklem wtedy, czulem sie jak jakis natret normalnie.
Dopiero udalo sie dokrecic srubki w AIR Biku na Dereniowej-gdzie chlopaki mieli total urwanie glowy bo tlok byl niemilosierny a mimo wszystko sami si epofatygowali zeby to dokrecic - wiec BIG THX i pozdrowienia dla ekipy z AIR.
Dobra juz ni ebede tu smarowal wiecej ale daje to do myslenia i mam nadzieje do dyskusji :]
Pozdrawiam
Pewnego dnia sobie pomykam na bajku z kumplami i sie rozkrecily zdeka srobki na tylnym rotorze a, ze nie mialem klucza przy sobie to wpadlismy n apomysl, ze pewnie w jakim kolwiek sklepie w poblizu (Waw-kabaty,natolin,imielin) bede mogl sobie sam dokrecic. Wpadamy do chyba lider foxa czy jakos tak niedalego metra natolin noi pierwsze co to odrazu z morda do mnie ze zle stawiam rower...grzecznie mowie dziendobry i pytam sie czy moge dokrecic sobie pare srubek na tarczy, a typ mi przerywa:
-ja wiem ze mamy fajny rower.
z oburzeniem i tonem rasowego zakompleksionego krosiarza, mowi do mnie-ale tak sie go tu nie stawia...a srubki dokrecamy sami i mamy jeden klucz na serwis...
-Noi ja biedny banita zostalem z odkreconymi srubkami na tarczy i z roztrzesionym krosiarzem majacym w swoim sewisie tylko jeden klucz :P (ciekawe jak oni skladaja rowery tym jednym hyhy)
No to jedziemy do Meridy tez niedaleko w osiedlu gdzies.
Pani przy kasi ebyla mocno zajeta, wiec zajzalem do pokoiku gdzie serwisant przykrecal jakiejs ryczacej 40 z dupa jak stary materac-siodelko. Poczekalem az wykona ta skomplikowana czynnosc:
-Przepraszam czy mozna na sekundke tu u pana dokrecic pare srubek na tarczy?
udaje ze nie slyszy chiba z 5min.Wkoncu po kolejnych pytaniach:
-To trzeba specjalny klucz-mowi ogladajac swoje dzielo w postaci przykreconego siodelka.
-Teraz jestem zajety.
ja: Ja bym tutaj to zrobil sam to by bylo 2minutki.
-nie widzi pan ze jestem zajety!??
Juz wymieklem wtedy, czulem sie jak jakis natret normalnie.
Dopiero udalo sie dokrecic srubki w AIR Biku na Dereniowej-gdzie chlopaki mieli total urwanie glowy bo tlok byl niemilosierny a mimo wszystko sami si epofatygowali zeby to dokrecic - wiec BIG THX i pozdrowienia dla ekipy z AIR.
Dobra juz ni ebede tu smarowal wiecej ale daje to do myslenia i mam nadzieje do dyskusji :]
Pozdrawiam
wszystko zalezy jak trafisz, ja u siebie w miescince stawiam swoj ublocony sprzet oparty o biki do sprzedazy [tak zeby nie uszkodzic :P] biore co chce i wychodze, czasem sie tylko wkurzaja ze im sie platam po zapleczu o wielkosci 8m2 :P ale so spoko kolesie
Giant AC2+ manitou swinger 4way+ drop off 1+ d321+ grimeca+ magura, LX
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
U nas akurat jest zajebiscie jesli o to chodzi...
Jedyny zalosny sklep to giant, ktorego cholernie nie trawie, tam na dh patrza jak na ufo... i oglnie nie lubia takich jak ja ;]
Natomiast wszedzie indziej jest spoko, w ducato mozna pograc w pingla i wziasc sobie sprzet do domu nie placac ( za co bardzo dziekuje, bo nie bylem pewny czy mi wejdzie opona 3,0 , zero problemow!)
Bike action to wjazd jak do domu, przyjemna atmosfera sami fajni ludzie i zawsze zajebiscie spedzony czas, nio i tor obok w ktory troszke pracy wlozylem wiec fajnie mi sie tam jezdzi ;]
Rowerowy.com to co prawda tylko wysylka ale sa 2 bloki obok mnie i to rowniez bardzo fajni ludzie z ktorymi zawsze mozna posmigac i sie dogadac.
Pozdrawiam i polecam zakupy w tychze sklepach ;]
Jedyny zalosny sklep to giant, ktorego cholernie nie trawie, tam na dh patrza jak na ufo... i oglnie nie lubia takich jak ja ;]
Natomiast wszedzie indziej jest spoko, w ducato mozna pograc w pingla i wziasc sobie sprzet do domu nie placac ( za co bardzo dziekuje, bo nie bylem pewny czy mi wejdzie opona 3,0 , zero problemow!)
Bike action to wjazd jak do domu, przyjemna atmosfera sami fajni ludzie i zawsze zajebiscie spedzony czas, nio i tor obok w ktory troszke pracy wlozylem wiec fajnie mi sie tam jezdzi ;]
Rowerowy.com to co prawda tylko wysylka ale sa 2 bloki obok mnie i to rowniez bardzo fajni ludzie z ktorymi zawsze mozna posmigac i sie dogadac.
Pozdrawiam i polecam zakupy w tychze sklepach ;]
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
W Windsporcie na Zwierzynieckiej www.windsport.com.pl lub w Cyclo-centrum www.cyclocentrum..pl
U nas w Lodzi roznie bywa...
Czesto np. w Dynamo uslyszysz tekst w stylu nie paletaj sie po serwisie, albo nie mam czasu.
U Stefana sklep to serwis serwis to sklep, malo osob odroznia te 2 rzeczy, kazdy wlasciwie moze wejsc ze swoim bikiem i grzebac do woli:) no prawie kazdy.
W BikerShopie sprawa wyglada tak, ze generalnie chlopaki zawsze znajda dla klienta to 5 min. na jakis drobiazg, a jak sie ladne poprosi to i wieksze naprawy da sie zrealizowac w ciagu dnia.
O brodaczu nie wspominam, u niego najczestszym widokiem jest kartka "Chwilowo nie przyjmujemy rowerow do serwisu" - z prostej przyczyny - nie ma miejsca, a mechanik (choc dobry) jest tylko 1.
U Pana Borsuka to nie wiem i w innych tez za bardzo sie nie orientuje wiec nie pisze..
Aha jeszcze jedno, stanowczo odradzal bym Pana Kudre ze swoim smiesznym serwisem, chyba na Zeromskiego. Zanioslem kiedys ojca rowerek i wrocil z innym suportem:/ kiepski motyw:/
Reasumujac, jak chcesz cos zalatwic szybko, tanio i zeby sie trzymalo to lec do BikerShopu. Jezeli chcesz sam siedziec przy bikeu polecam Stefana, a gdy nie zalezy Ci na czasie - Dynamo.
Pozdrawiam...
Czesto np. w Dynamo uslyszysz tekst w stylu nie paletaj sie po serwisie, albo nie mam czasu.
U Stefana sklep to serwis serwis to sklep, malo osob odroznia te 2 rzeczy, kazdy wlasciwie moze wejsc ze swoim bikiem i grzebac do woli:) no prawie kazdy.
W BikerShopie sprawa wyglada tak, ze generalnie chlopaki zawsze znajda dla klienta to 5 min. na jakis drobiazg, a jak sie ladne poprosi to i wieksze naprawy da sie zrealizowac w ciagu dnia.
O brodaczu nie wspominam, u niego najczestszym widokiem jest kartka "Chwilowo nie przyjmujemy rowerow do serwisu" - z prostej przyczyny - nie ma miejsca, a mechanik (choc dobry) jest tylko 1.
U Pana Borsuka to nie wiem i w innych tez za bardzo sie nie orientuje wiec nie pisze..
Aha jeszcze jedno, stanowczo odradzal bym Pana Kudre ze swoim smiesznym serwisem, chyba na Zeromskiego. Zanioslem kiedys ojca rowerek i wrocil z innym suportem:/ kiepski motyw:/
Reasumujac, jak chcesz cos zalatwic szybko, tanio i zeby sie trzymalo to lec do BikerShopu. Jezeli chcesz sam siedziec przy bikeu polecam Stefana, a gdy nie zalezy Ci na czasie - Dynamo.
Pozdrawiam...
gg# 1594401
U nas w Łodzi
Ja tam musze obowiazkowo stanac w obronie Dynamo. Tam po prostu jest troche inna skala niz w kolejnych sklepach które wymieniles.
Nie jest to tylko kanciapa gdzie kilka osob z waskiego grona wpada i w serwisie bywam czasem SPORO roboty i jak musisz cos właśnie szybko zrobić, a ktoś Ci tam wlazi i przeskadza to moze zdenerwowac... (wiem bo czasami tam pracuję). Ale zaloże sie i Ty tez o tym wiesz, że jak jest akurat spokój to można się przyjaźnie dogadać szczególnie jak tam często wpadasz...
Nie jest to tylko kanciapa gdzie kilka osob z waskiego grona wpada i w serwisie bywam czasem SPORO roboty i jak musisz cos właśnie szybko zrobić, a ktoś Ci tam wlazi i przeskadza to moze zdenerwowac... (wiem bo czasami tam pracuję). Ale zaloże sie i Ty tez o tym wiesz, że jak jest akurat spokój to można się przyjaźnie dogadać szczególnie jak tam często wpadasz...
"Hey ho lets go!"
Mam dużo styczności z tym sklepem na Meander, bo to po prostu najbliższy sklep koło mnie i jakoś nigdy nie miałem z nim problemów. Nie zjadą nigdy z ceny, ale nie mają też ich wysokich, a jak chciałem dokręcić korbę, gościu mi elegancko dokręcił za friko. Może dlatego, że zostawiłem u nich kupe kasy już :D
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość