Maska spawalnicza
Maska spawalnicza
Czy ma ktoś doświadczenie z tanimi maskami samozaciemniającymi? Tj. czy nadaje się to w ogóle do czegoś np. weekendowego spawania czy jest zagrożeniem dla oczu?
Nie da się ukryć że taka zaciemniająca się maska będzie dużym ułatwieniem.
Nie da się ukryć że taka zaciemniająca się maska będzie dużym ułatwieniem.
No właśnie chodzi mi głownie o samozaciemniające te które można dostać na allegro od 120zł. Bo stała pewnie nie będzie wielkim problemem, ale 600zł na jakąś renomowaną którą wszyscy polecają to nie mam.
Normy normami, a tajwan marcokowi fuszerę odwalił. Ale znowu ja też długo spawał nie będę. Teraz mam trochę czasu ale od października raczej już go mieć nie będę.
Normy normami, a tajwan marcokowi fuszerę odwalił. Ale znowu ja też długo spawał nie będę. Teraz mam trochę czasu ale od października raczej już go mieć nie będę.
Nie na chwilę ale nie zamierzam spawać dziennie po ileś tam godzin bo spawaczem z zawodu nie jestem i nie planuję być.
Wydaje mi się że taka samościemniająca jest nieco wygodniejsza bo widzisz co się dzieje przed rozpoczęciem spawania.
W internecie nie ma rzetelnych opinii na ten temat w ogóle... sami wielcy spawacze prześcigają się w wymienianiu masek których ceny przekraczają tysiąc złotych i wrzucaniu na tanie gówna. Spotkałem się raz z opinią że jak układ elektroniczny ma regulację opóźnienia wyłączenia i czułości(poza stopniem zaciemnienia którego regulację ma każda maska) to powinna działać. Ale to była jednostkowa opinia wśród innych ludzi.
Pewnie moja będzie następna. Ewentualnie jakieś krople do prześwietlonych oczu będę sobie musiał załatwić i będę myślał dalej.
Wydaje mi się że taka samościemniająca jest nieco wygodniejsza bo widzisz co się dzieje przed rozpoczęciem spawania.
W internecie nie ma rzetelnych opinii na ten temat w ogóle... sami wielcy spawacze prześcigają się w wymienianiu masek których ceny przekraczają tysiąc złotych i wrzucaniu na tanie gówna. Spotkałem się raz z opinią że jak układ elektroniczny ma regulację opóźnienia wyłączenia i czułości(poza stopniem zaciemnienia którego regulację ma każda maska) to powinna działać. Ale to była jednostkowa opinia wśród innych ludzi.
Pewnie moja będzie następna. Ewentualnie jakieś krople do prześwietlonych oczu będę sobie musiał załatwić i będę myślał dalej.
-
- Posty: 171
- Rejestracja: 04.05.2012 13:03:24
- Kontakt:
Miałem tanią maskę. Miała chyba tylko regulację jasności. Sztywna, niewygodna ale lewą rękę miałem wolną
Nie będziesz chyba spawał prądem rzędu 500A żeby mieć super maskę. Szukaj z jak najmniejszym czasem reakcji.
Mam teraz Afla in'a
http://translate.google.pl/translate?hl ... CCcQ7gEwAA
Maska dość droga i ciężka w namierzeniu ale wygodna.
Jeśli będziesz kupował swoją to zwróć uwagę czy ma regulację "powrotu" ściemnienia. Opcja dość fajna z tego względu, że po przerwaniu łuku lico spawu znacznie razi w oczy. Ta regulacja to albo płynność "powrotu" lub po prostu czułość.

Mam teraz Afla in'a
http://translate.google.pl/translate?hl ... CCcQ7gEwAA
Maska dość droga i ciężka w namierzeniu ale wygodna.
Jeśli będziesz kupował swoją to zwróć uwagę czy ma regulację "powrotu" ściemnienia. Opcja dość fajna z tego względu, że po przerwaniu łuku lico spawu znacznie razi w oczy. Ta regulacja to albo płynność "powrotu" lub po prostu czułość.
DeStRoY
No właśnie takiej szukam(tj. znalazłem). Żeby miała stopień zaciemnienia, czułość sensora i opóźnienie rozjaśniania.jakubas101 pisze:Jeśli będziesz kupował swoją to zwróć uwagę czy ma regulację "powrotu" ściemnienia. Opcja dość fajna z tego względu, że po przerwaniu łuku lico spawu znacznie razi w oczy. Ta regulacja to albo płynność "powrotu" lub po prostu czułość.
http://allegro.pl/maska-spawalnicza-prz ... 01608.html
Mam zwykła spawarkę mma do 200 czy 260A ale wątpię żebym takiego prądu używał. W gruncie rzeczy nie wiem jakiego prądu używa się do spawania rur 2-3mm grubości + blachy podobnej. Gdzieś widziałem że 30-40A na 1mm elektrody.
-
- Posty: 171
- Rejestracja: 04.05.2012 13:03:24
- Kontakt:
Z tym prądem to można uznać, że tak rzeczywiście jest. 2.5 elektroda to na mojej Dedrze około 80-85 A. 3.2 gdzieś 130A czasem więcej, czasem mniej zależy jak się materiał topi. 2-3mm materiał, dobrze zafazowany, 3.2 elektroda i super idzie. Ta maska wystarczy Ci w zupełności. Szybkość reakcji mogła by być większa ale nie odczujesz tego 

DeStRoY
-
- Posty: 171
- Rejestracja: 04.05.2012 13:03:24
- Kontakt:
Nie miałem okazji spawać ze zwykłą maską ale na tej widać nieco moment rozjarzenia się łuku i lekko to męczy oczy. Zobaczymy w nocy jak będą się czuły.
O dziwo nie pryska mi po masce. 2x wpadło mi coś pod rękawice tylko. Muszę rękawy przedłużyć i zrobić dla nich zaczep na kciuk żeby się nie podwijały.
Łuk mi się ciężko łapie. Nie wiem na ile to moja wina a na ile starej szyny na której ćwiczę. Czyściłem ją szlifierką ale nie dało rady do gołej stali(nie jest srebrzysta tylko matowa). Ale jak już złapię łuk to nawet w miarę ładne mi te spawy wychodzą.
O dziwo nie pryska mi po masce. 2x wpadło mi coś pod rękawice tylko. Muszę rękawy przedłużyć i zrobić dla nich zaczep na kciuk żeby się nie podwijały.
Łuk mi się ciężko łapie. Nie wiem na ile to moja wina a na ile starej szyny na której ćwiczę. Czyściłem ją szlifierką ale nie dało rady do gołej stali(nie jest srebrzysta tylko matowa). Ale jak już złapię łuk to nawet w miarę ładne mi te spawy wychodzą.
-
- Posty: 171
- Rejestracja: 04.05.2012 13:03:24
- Kontakt:
Gdybyś miał spawarkę z Anty- Stick'iem było by Ci łatwiej się nauczyć rozpoczynać spawanie. Jak równo położysz spaw szlaka powinna odchodzić sama. Powinna się wyginać i sama odłazić. Wysusz sobie elektrody. Jakimi spawasz? Od siebie polecam OK 46 i 48 Esab'u. Elektrodami do nierdzewki się zajebiście spawa ale to drogo wychodzi
Co do czasu reakcji to niestety nic tu nie zrobisz. Możesz ewentualnie czułością się pobawić. A do latających odprychów się przyzwyczajaj. Najlepsze są te na plecy za koszulę i uda
Wściec się idzie 



DeStRoY
Piekarnik?jakubas101 pisze: Wysusz sobie elektrody.
No na razie kruszę młotkiem i szczotką drucianą doczyszczam.jakubas101 pisze: Jak równo położysz spaw szlaka powinna odchodzić sama.
2.5mm różowe. Dokładniejszych danych nie mam :P.jakubas101 pisze:Jakimi spawasz?
Dobrze że mam w ogóle płynną regulację prądu :P Jak sobie załatwię przedłużacz to zacznę używać 3 fazy bo w zwykłym gniazdku mam za słaby bezpiecznik i potrafi wywalać. Na razie nie planuje zmieniać bo trochę mi szkoda kasy. Mógłbym i migomat kupić tylko po co... Nie planuję na razie spawać blach po 1-1,5mm.jakubas101 pisze:Gdybyś miał spawarkę z Anty- Stick'iem
Mam nadzieje że jak dorwę kawałek czystej stali, a nie tą zardzewiałą starą szynę to będzie mi szło lepiej.
-
- Posty: 171
- Rejestracja: 04.05.2012 13:03:24
- Kontakt:
Chciałbym mieć migomat i TIG'a ale właśnie po co. Super spawanie ale jak już kupić sprzęt to w miarę porządny a tu zaczynają się pieniądze. Poza tym częstotliwość użytkowania jest mała w moim przypadku. Co do suszenia to rzeczywiście piekarnik byłby jak najbardziej na miejscu. Są suszarki do elektrod ale zasada działania ta sama. No chyba, że jest zbudowana w oparciu o promiennik to inna bajka. Wracając do elektrod to OK o których wspomniałem można kupić w Ekobudzie na sztuki. Bezpiecznik wywala w trakcie spawania czy na samym początku? To jest eSak czy zwykły topikowy? Możesz spróbować wymienić na bardziej zwłoczny. Jak masz typu S to pewnie ma oznaczenie B np. 25? Możesz kupić C i może problem zniknie. Jak topikowy to poszukaj w tabeli kolor i kup bardziej zwłoczny. Jaki tam jest przekrój przewodów instalacyjnych do tego gniazdka? U mnie na 2.5 [kwadrat] jest 16A bezpiecznik i mój 200- amperowy inwertor z lekko ponad 1kW szlifierką daje radę nawet przy długotrwałym obciążeniu. Co do przedłużacza to rozwijaj go całego jeśli jest na szpuli bo może Ci się zagotować 

DeStRoY
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość