Co byście wybrali ?

piotras
Posty: 100
Rejestracja: 24.04.2004 16:48:50
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Kontakt:

Co byście wybrali ?

Post autor: piotras »

Witam wszystkich !
Mam takie pytanko, a mianowicie... ja przez jakieś 3-4 lata już jeździłem na rowerze a właście skakałem... oczywiście na początku zaczynałem w crossie, a obecnie jeździłem w Dirt-cie... nauczyłem sie tego i owego ( superman, no foot can can, barspin, no hander, no footer, one hand, tabletop... itd. itp.) i przyszło mi podjąć decyzje, zostać przy rowerze lub przesiąść sie na motor... co byście zrobili gdybyście mieli taki dylemat ? Pozdrawiam wszystkich !
http://pinkbike.com/modules/photo/?op=list&keywordselect=2&keywordmain=piotras
Galerijka
Wojciechu
Posty: 200
Rejestracja: 19.04.2004 06:52:33
Lokalizacja: na szczęście wieś
Kontakt:

Post autor: Wojciechu »

jak masz kase to probuj siadac na motor, skoro tyle sie juz nauczyles na rowerze to trzeba isc dalej bo przesanie ci to sprawiac frajde. Tyle ze motor to zajebiscie droga zabawka do utrzymania
Giant AC2+ manitou swinger 4way+ drop off 1+ d321+ grimeca+ magura, LX
Mad Mike
Posty: 87
Rejestracja: 19.04.2004 12:36:44
Lokalizacja: Komorów
Kontakt:

Post autor: Mad Mike »

Ja mam.
Ale wole zostawić rower i uzbierać na motor i mieć jedno i drugie.
Żal by mi było sprzedać mój ukochany sprzęcik który składałem 3 lata.
Mam nadzieje, że mi się uda.


.
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=list&function=myphotos&photouserid=14214
foghorn
Posty: 955
Rejestracja: 18.04.2004 23:39:42
Lokalizacja: Honolulu ,gg:493155
Kontakt:

Post autor: foghorn »

bez dwoch zdan motor!!!

mam dwoch kumpli (bracia) ktorzy mieli dylemat ten co ty,kupili scigacze, a po jakims czasie crossy, jezdzilem na ich motorkach i JAZDA jest nie przecietna!!! a to co oni wyprawiaja przechodzi ludzkie pojecie.Scigacze posprzedawali i zostali przy crosach.

Zabawa jest zajebista,oni juz WOGOLE nie mysla o rowerach i w sumie nie ma sie co dziwic,a wogole to jest tak ze jak juz sie przesiadasz na motor i zaczynasz na nim wyczyniac to rowerzysci staja sie dla ciebie....jak to nazwac -smieszni, zdajesz sobie sprawe ze motor to dopiero zajawka, przynajmniej takie slysze opinie ludzi ktorzy przesiedli sie wlasnie na motor!
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=443970
emat-e
Posty: 902
Rejestracja: 10.06.2004 20:06:34
Lokalizacja: zajebiste, duże, ciekawe, moje:)
Kontakt:

Post autor: emat-e »

foghorn tez tak sadze... chociaz to kwestia gustu... ale np. jedziesz na tylnim kole... przyspiesz sobie bez pedalowania:D to jest to...
http://allegro.pl/show_item.php?item=40319121 licytować;) 1000$ ma być:D
Pi3tr0
Posty: 1872
Rejestracja: 02.09.2004 14:12:56
Kontakt:

Post autor: Pi3tr0 »

moze i fajne ale drogie ;/ i duzo niebezpieczniejsze:) ale ja bym chial miec i to i to:D
PawianBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 09.06.2004 22:51:01
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: PawianBiker »

kup se motor do trialu i ucz sie nowych tricków na takim bydlaku:)
24 Bicycles Le Toy 4
Manitou Travis
24 cale

http://www.pinkbike.com/photo/1637670/
dualboy
Posty: 1750
Rejestracja: 23.04.2004 13:30:53
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: dualboy »

quad yamaha raptor taka jak my z ojcem mamy :D
A tam
punkers
Posty: 824
Rejestracja: 19.04.2004 12:53:58
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: punkers »

motorek fajna sprawa dobry tening na rowerek technike mozna wyrobic
Karol85
Posty: 1159
Rejestracja: 19.04.2004 12:53:37
Lokalizacja: Giżycko
Kontakt:

Post autor: Karol85 »

motcykl nie jest do końca bardziej niebezpieczny. Trasy downhillowe czesto sa rozgrywane w lasach jest pełno drzew a ns`y ?? nie zadko sie jezdzi na sporych wysokosciach wsokosciach..motocykl ma duzo leprza amortyzacje wybacze duzo bardziej niz rower wszystkie niedoloty a pozatym jak skoczysz w piach rowerem to sie mometalnie zakopiesz i gleba a motorem...odkrecasz manetke i rura :) motorki fajna sprawa jezdze czasem na kumpla KTM`ie ćwiara :) 58km po naszym torze krosowym i mam zamiar sobie sprawic motorek ale setke bo 250`tki sie boje :P a freestilu nie lubie wiec heh wystarczy 125
Dedal dał mi marzenia, powiedział jutro będzie wiatr...
Karol85
Posty: 1159
Rejestracja: 19.04.2004 12:53:37
Lokalizacja: Giżycko
Kontakt:

Post autor: Karol85 »

ale wlasnie problem z kasa...jak chcesz jezdzic to trzeba reguralnie wymieiać tłoki i pierscienie a to kosztuje pozatym paliwo+olej do mieszanki chyba ze 4-suwa ale ja bym nie chcial bo sie cesto glowice sypia i zawory
Dedal dał mi marzenia, powiedział jutro będzie wiatr...
szczur
Posty: 492
Rejestracja: 11.10.2004 19:49:32
Lokalizacja: Wrocław -> stare miasto
Kontakt:

Post autor: szczur »

no nie koniecznie sie psuja... dobry motor sien nie psuje a juz na pewno zawory sie czesto nie psuja a jesli chodzi o wymiane tlokow to w crossowkach to sa malo scieralne i malo sie zuzywaja a wiem bo troche juz siedze w motorach i wszystim z tym zwiazanym a najlepiej miec rower i motor bo to jest zupelnie co innego!! tylko triki sa podobne we freestylu bo bezsensu takie gadanie ze motor lepszy bo kazdy ma swoje upodobania a moim zdaniem motor nie jest drozszy w utrzymaniu od niektorych rowerow bo rowery zazwyczaj psuja sie czesciej niz motorki
deeejot rusza czarne puyyytyyyyy......
kurzy
Posty: 151
Rejestracja: 19.04.2004 09:50:51
Kontakt:

Post autor: kurzy »

ja taki dylemat miałem rok temu i kupiłem crossa.........zabawa jest taka ze rower sie myje......co do utrzymania to seta pali jak ciezarówka moja kawa wpierdala cały bak nawet w 2 godziny czyli 60 zł z olejem.........raz w roku musisz robić generalny przegląd i zreguły trzeba wymienic tłok i naped.........opona tył leci 2-3 razy w sezonie no i musisz niestety liczyc sie z dodatkowymi kosztami np mi ostatnio szczelila linka do sprzegła a koszt nowej to 190 zł ( boli ) czyli rocznie bez paliwa i olei to około 1000-2000 zł na motor musisz przeznaczyc minimum 8 tys chyba ze chcesz kupic starucha PS. mam do sprzedania CR-e z 97roku za 7500 w b.dobrym stanie i nie po zawodniuku !!!
<KuRzY>
quake
moderator
Posty: 2111
Rejestracja: 19.04.2004 14:55:53
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa
Kontakt:

Post autor: quake »

mam kumpla ktory sie z mx przesiadl na rowery...
umial na mx duzo i dobrze skakal, ale po wskoczeniu na rower stwierdzil ze rowery sa duzo fajniejsze, i skakanie na biku jest trudniejsze...i takim oto sposobem juz na mx nie jezdzi...
ja tam bym sie na mx za nic nie przesiadl :]
kurzy
Posty: 151
Rejestracja: 19.04.2004 09:50:51
Kontakt:

Post autor: kurzy »

do szczura: przesadziłeś ze tłoki sie nie zcietrają w crossach w ciągu sezonu jestem w stanie ci zetrzec do selekcji C a muj kumpel ma yz z 2000 roku i juz jest po nikasilu ( wszystko zalezy ile jezdzisz i JAK jezdzisz (znam człowieka który ceerą setą wyjezdził cały bak w 15 minut )
<KuRzY>
ciaćkodh
Posty: 153
Rejestracja: 30.08.2004 19:32:25
Lokalizacja: gliwice
Kontakt:

Post autor: ciaćkodh »

ja mam to i to jeszcze rok temu jezdziłem ciągle na motorze a w tym roku byłem tylko parenaście razy ... :|nie wiem coo bym wybrał bo obydwie rzeczy są super ale rower tanszy i łatwiejszy w utrzymaniu....jak wolisz twój wybór ( najlepiej miec i to i to ) :D
http://www.pinkbike.com/photo/731941/
Virus
Posty: 1110
Rejestracja: 27.08.2004 10:22:08
Lokalizacja: z domu
Kontakt:

Post autor: Virus »

jak motor to tylko 4 kolowiec :D i rwoer do tego :D oba na raz :]
http://www.ebike.pl/
kurzy
Posty: 151
Rejestracja: 19.04.2004 09:50:51
Kontakt:

Post autor: kurzy »

virus nie zgodze sie z tobą bo kłady wcale nie są takie fajne.....niestabilne i wywrotne..........tzn inaczej są fajne ale cross jest 100 razy lepszy
<KuRzY>
QuaziU
Posty: 116
Rejestracja: 29.04.2004 21:05:57
Lokalizacja: Nowa Sól/Zielona Góra/Radzyń
Kontakt:

Post autor: QuaziU »

za latwo sie na crossie zabic, nie dosc ze szybciej to jeszcze cie przygniecie,i co bedzie? nie ma to jak stary dobry rower :D
KBTP NSWS [P] / gg:910574
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość