Szczerze mówiąc nie spotkalem się z wysuwaniem lagi i innymi takimi zabiegami. Ale tak na zdrowy rozsądek jeżeli zwiększy się jeszcze długość lagi(komory w ladze) czyli zmniejszy się ciśnienie wewnątrz to jakim cudem ma się dalej wysunąć niż jak jest bardziej wciśnięta czyli w środku jest większe ciśnienie?? Jeżeli tak kombinować to ja bym to robił w drugą stronę- obniżając lagę mission control.. Nie wiem czy się myle jeżeli tak to niech ktoś wytłumaczy jak to działa.. A podkladki wklada się żeby zwiększyć naprężenie wstępne czyli dokladnie to co jest prowodem nie dokonca wysuwającego się amortyzatora..
enyoui chłopie pomyśl cokolwiek, zanim zaczniesz pisać. Jak masz jedną lagę bardziej wysuniętą od drugiej to wyobraź sobie co się dzieje jak amor dobije. Cała siła przekazywana jest na 1 lagę (tą która jest niżej). A potem płacz i tematy na dhz jaki to boxxer jest ch***wy bo się skrzywił/złamał. Gromciu nie przejmuj, się te 4mm to normalka w boxxach, tak ma być. Nie mieszaj z lagami, bo popsujesz amortyzator - mają być ustawione równiutko, koniec kropka. Możesz ewentualnie sprawdzić czy nie masz podciśnienia w goleni z tłumikiem (wykręć amortyzator i zobacz czy laga z tłumikiem nie "zasysa się" w dół). Jeśli masz - zdejmij pokrętło od dołu, wykręć śrubę, wybij tłumik, wkręć dłuższą śrubę, podciągnij lagę do góry, skręć oryginalną śrubą, wsadź pokrętło (uważaj, żeby olej się nie wylał).
W takim razie nie wiem czy to jest kwestia niechlujstwa użytkowników czy bóg wie czego innego ale pełno ludzi ma niesymetrycznie ustawione lagi w boxxerach.
Co do problemu kolegi to podstawowym pytaniem jest czy on nie wychodzi do końca czy nie chowa się na właściwą głębokość.
Jeśli nie wychodzi- zapewne zbita sprężyna czyli dajemy podkładeczki jeśli mamy dodatkowe z amortyzatorem, jak nie to wizyta w castoramie/praktikerze tylko zmierz ile mają szerokości te oryginalne.
Jeśli za wcześnie kończy się skok to prawdopodobnie masz odrobine za dużo leju w jednej/obu goleniach dolnych.
Grzybu93 Podciśnienie robi się celowo żeby poprawić początek skoku i zniwelować efekt dodatkowej sprężyny pozytywnej bo boxxer jest dość szczelnym amortyzatorem. Zresztą to jest chyba nawet w manualu napisane.
NorekO ale może mieć za duże podciśnienie zrobione i wtedy amor faktycznie nie wraca do końca. Bardziej to bym obstawiał niż zbitą sprężynę w nowym amorku.
Zastosowalem kilka podkladek a dokladniej 5 ( metalowych z castoramy ) i jest juz tylko okolo 1mm zapadki, bez wysowania prawej lagi, zaraz prawa podniose i zobacze co i jak