Rower bardzo ładnie - się prezentuje

Mam podobne przemyślenia jak Nopainnogame.
Bez urazy dla autora, pomijając osobiste jego preferencje i styl jazdy, nowy Gambler cofnął się w rozwoju wypuszczając przekombinowanego cudaka.
Dzięki temu szałowi fikuśnych krzywek nie mogli zbytnio zejść z wagi, a praca zawieszenia z racji konstrukcji jest z pewnością gorsza od konkurencji w tej cenie, która często stosuje mniej kopiące i mniej usztywniające przy hamowaniu odmiany VPP.
Główny punkt obrotu nad suportem jest niemal w tym samym miejscu co w Stabie Supreme 2007, na którym jeździłem. Denerwowało mnie ciągłe kopanie w pedały, a tu także musi być to obecne w zbliżonym stopniu
