mam prośbę do osób, które pisały pracę o wypowiedź na temat podziękowań dla promotorów.
Mam prace kolegów i członków rodziny jedni piszą cytaty inni kilka zdań, w jednych pracach jest to na koniec wstępu w innych zaraz po stronie tytułowej. Jak wy robiliście w swoich? Czy to jest całkowicie indywidualne postrzeganie promotora na tego typu podziękowania czy jakieś stereotypy panujące na uczelniach, wydziałach?
Ja w pracy w ogóle nie miałem podziękowań, promotor dostał butelkę. Myślę, że jeżeli na Twojej uczelni są jakieś szczególne tradycje z tym związane, najwięcej dowiesz się od ludzi, którzy z Tobą studiowali
jaka uczelnia? Mam na stanie kilka prac z Politechniki Warszawskiej, są słowa podziękowań, mam prace z Poli- Lubelskiej, mam z UW i w każdej coś jest do promotora.