: 02.02.2010 08:44:23
....................., myśli że deszcz pada... pewnie znasz to przysłowie......płynie deszcz po szybie
....................., myśli że deszcz pada... pewnie znasz to przysłowie......płynie deszcz po szybie
Lomek ile masz lat i jaką masz masę własną..bo obawiam się że gloria klockiem będzie i frajdy nie zaznasz...6 koła to już coś jest i można pomyśleć co i jak....jak masz szansę na nowy na gwarancji rower to warto pomyśleć...a może zamiast dh wymiataczy które właściwie ograniczają na początku niż rozwijają pomyśl o rowerku z klasy Enduro Wink
..skoku mało nie mają a masa odpowiednia.. rejon 13-15kg za kpl rower więcej progresu na początku zapewni niż 20kg w geo dh.
prawda jest taka że mało kto łapie od młodego ze cieżki, a czasami i przyduży rower to podwójny krok w tył, dlatego między innymi nie uda sie tutaj raczej z nikogo młodego zrobić takiego np Brycelanda persfadując lżejszy i zwinniejszy sprzet zamiast ciężkiego klocka. to nie francja elegancja i nie ameryka. glorka raczej by chłopaka prowadziła niż on ją
Spaced pisze:Rozwiazaniem kompromisowym mogłby byc tez nowy scott voltage bo rama sie nadaje zeby do dh na poczatek jej uzywac, a jak sie zechce latac to tez mozna przestawic.
Schodek pisze:Dobrze dobrany rower pasuje jak garnitur szyty na miarę u krawca.
Schodek pisze:Lomek już wie co chce kupić a reszta może nie popełni błędu przy swoich zakupach.... i posprawdza dokładnie ile zbędnej masy kupią za swe pieniądze.
Dxx pisze:nie do końca można pisać o modzie parę lat temu, wtedy nie było po prostu dobrego i lekkiego sprzętu do dh/fr i wszyscy śmigali na klockach... mówię o dawniejszych czasach jak 5 lat mniej więcej.
a jeśli dziś są możliwości, technologia, ceny nie z kosmosu to po co ma się chłopak męczyć - myślenie żeby zaczynał na czołgu, bo my tak mieliśmy uważam za bez sensowne... bez obrazy.
niech czerpie więcej frajdy z jazdy... jazdy bo kiedyś trzeba zaznaczyć że to bardziej na spadaniu polegało Smile
Oczywiście nie mówię że ma jeździć na rowerze enduro 15kg w dh ale po co ma jeździć na ponad 20kg ... a że radę da, dla chcącego nic trudnego.
Schodek pisze:Masa,rozmiar,geo ma znaczenie...tak jak napisałem rower który ma 40% masy prowadzącego jest ograniczeniem kolosalnym na tym etapie, i nie chodzi o to czy ma suport 3mm niżej czy widły mają 2 mm mniej i czy ktoś na świecie tak jezdzi. !!
Schodek pisze:..w wielu sportach dzieciaki zaczynają zabawę i posługują się ekwipunkiem dostosowanym do wieku i umiejętności...to jest tak oczywiste że aż się dziwię że bijecie pianę w taki sposób ?
Schodek pisze: ..mowa była o kimś kto z ht wchodzi w dziedziny zawieszone a jego wiedza i poziom jazdy nie są zawodnicze, zaczyna dopiero przygodę z fullem i dla takiej osoby po uwzględnieniu jego predyspozycji polecę taki rower jaki poleciłem...klasa enduro - dla tych co się tak świetnie znają może mieć różne parametry i geo, jeden rower ma nerwowe kąty a inny prowadzi się elegancko na pełnych prędkościach... zupełnie nie wiem czemu tego nie rozumiecie ?? Scott ma mega uniwersalną geometrię i jak tylko chcesz to możesz na nim właściwie wszystko... od zabaw w parku po trudne trasy fr/dh !! Wątpisz w to to znaczy że daleka droga przed tobą aby osiągnąć pełną frajdę z jazdy na rowerze...
Schodek pisze:ta dualówka to wyczynowy rower składany pod Ciebie do ścigania się w 4x, mający proporcje do Twojej budowy anie Kuby 10-o latka. Nie chcesz chyba powiedzieć ze rower dla Ciebie jest idealny dla syna ??
Schodek pisze:Ty wywodzisz się z XC a ja z ulicy. Ty wolisz 4x i ściganie się między szarfami na czas a ja lubię dziki las..nie neguję Twojej wiedzy i doświadczenia ale padam na kolana jak czytam że rower dla Ciebie jest też dobry dla dziecka 10 lat ?? Macie taki sam wzrost i proporcje ??
Aram na ramie Kolbiego - w proporcji. czy bardzo się mylę ??
Wybacz ale nie sądzę aby Kuba miał takie długie ręce jak dorosły tata, a to że sięga do kiery i jakoś sobie radzi nie świadczy że ma władze nad tym co robi.
Miałem iść spać ale mnie zaintrygowałeś.
178 wzrost 225 z ręką
...a co miał Ci powiedzieć że miał kłopoty w lesie ?? hehe są świadkowie i wystarczydiabeł pisze:hehe, nie rozśmieszaj mnie. Do dziś się śmieje do rozpuku jak przypomni mi się twoja opowieść jak to pojechałeś Kollbiego na frirajdzie