FORUM DH-zone.com

A tak wogle to twój nick jest taki sam jak nazwa skutera Peugeot Trekker. Jak masz skuter to go sprzedaj i będziesz miał na rower:P. Chyba że poprostu masz taki nick. Tak tylko pytam. Mi tata powiedział że jak tak bardzo chce żeby mi dawał kase na rower to powiedxział żebym sobie skuter sprzedał i będe miał :]

No to ja was zaskocze sposobem na kase:P
Pomysł jest właściwie kumpla, jest to chandel klockami lego.
Na allegro jest tego pełno. On kupuje to od dzieciaków z okolicy, np dają mu 5 kg klocków za 20 zł! Rzeczywista ich wartość na allegro to ok 250zł!
No wiec czysty zysk. Ja od jakiegoś czasu tez się za to wziołem. Może jest to śmieszne żeby chandlowac klockami, ale jak ktoś się śmieje to mam go gdzieś bo to naprawde sposób na kase.
Jedyny minus to jest jak taki dzisiesiecioletni dzieciak sprzeda ci klocki a później się rozmyśli i przyjdzie z mamusią na skarge, że ten zły chłopak nie chce mu oddać jego klocków.
POLECAM!!!

Ja za swój rower nie zapłaciłem ani grosze. Mój tata wygrał go w promocji "Mistrzostwa w oszczędzaniu" w Lukas banku

no ten sposob z klockami niezly sie wydaje.... chyba sprobuje, bo klockow mam od pyty

złom jest caraz popularniejszy: przy naszych hopach było ze 200 m takiego plotu bydlacko wielkiego cieżkiego itp to przyleżli i w jedna noc to rozmontowali :]

Jestem pr0gamerem zarabiam 1000 PLZ / mc, w wolnych chwilach zbieram złom i makulature...


A tak na serio to czasami roznosze ulotki, dostale kieszonkowe i czesto odwiedzam babcie xD

~ MemF!s

Najlepiej kupywać coś na zarabistych okazjach i zprzedawac dużo drożej zawsze jakiś ***** sie znajdzie co kupi

Jak znasz sie torche na sportach typu piłka nożna, koszykowka,hokej itp.
To mozesz obstawiac u bukmachera :)

Ja troche kasy zyskałem w ten sposób ale i tak na bika jeszcze mi troszke brakuje :P

trekker nie mart sie moja starsza jest listonoszem-ulotki 30 min 30 zeta
muj wujek w lato na budowie cegły wnosić- tygodniowo 200 zeta
pełno puszeka w sadzie- 1 kg 5 zł
mam całą walize klocków lego od kuzyna-na przeliczenia od strongbikkera to mamy jakies 600 zł
aha przecierz mamy towjego fulla- 80 zł
ja mam pełno części do sprzedania z bika - 60no i jecze sad wycinają a w lato pomocy chcą to tez sie mozna zatrudnić- 300zł
u dudy ze zborzem -30 zl
ale swojego cocaina to nie sprzedam!!!!!!!

____________________________________
..::cocaine::..

Klocków lego mam w szafie z 15 kg... Złom u mnie to odpada - mamy naszego wspaniałego poszukwiwacza złomu Jonka. Starego "hiper-shita" oddałem na hopy. Praca na polu to w połowie lata. Ale jest rower od brata ;]. Oszczędzam już 15 miechów na rower a z kasą to i tak lipnie...
Roczne fundusze:
kieszonkowe 10zł/miech, urodziny rodzina: 350zł, kumple: 80zł, inne okazje: 100zł = 650zł a czasem to wiecej... A wogle starsi nie wkładają w mnie dużo kasy więc żeby mieć lepszą odzież sam musze sie dokładać... Z tego wynika że rocznie na bika mam ok 400zł

Myśle że to już koniec tematu więc dziękuje wszystkim za te wyczerpujące odpowiedzi ;)

idz w pole... powaga... zatrudniasz sie u kogos na rwanie malin, truskawek itp. Ja w te wakacje gdzies pojde. za 1kg malin placa ci ok. 2zl, urwij 10kg i masz 20zl dziennie, 20zl*5dni=100zl. W te wakacje bylem w niemczech dla celow turystycznych :P ale zalapalem sie na prace i dziennie pracujac 5h, przez tydzien zarobilem 100euro, to byl remont mieszkania.... mozna??:P

ja obstawiam se meczyki w STS, na razie nic nie wpadlo, ale do czasu...
mialem do wygrania 356zl (postawilem za 2 zl) i mi jeden meczyk nie spasowal... :(

wqrwic sie mozna

a pozatym nie narzekaj że masz 15 lat bo to nie ma nic do żeczy

ktos pisał.........żeby sępic.....i miał rację!!!!!!!!!!!!!!!! ob babki, babki babki, rodziców, siostry itp......no i różne okazje, jak urodziny 654563754354857 w roku, imieniny 687687686 razy w roku i bierzmowanie ;)

ja pracuje u dziadka w warsztacie mam 7zeta za godzine, achodze czasem po szkole jak mam czas, ostatnio trzeba było zmatować i pomalować samochód i nauczyłem się tej sztuki, teraz moge ramy malować :D

Zacznij gwalcic stare babcie i zabieraj im renty.

ja juz od roku zapierdalam z ulotkami 5zl/h i rower nadal nie wyglada tak jakbym chcial... czasami mam juz na prawde dosyc, ale takie doly trwaja krotko

Siema Niewiem Jak Wy ale ja jestem ministrantem a dokladniej lektorem w kosciele. Może niektórzy moga sie wstydzic tej "pracy" ale jak dla mnie zadna praca nie chanbi i chodzac do koscviola 1-2 razy na tydzien kolo lutego kazdego roku dostaje ok 600 zł. Niewiem jak dla was dla mnie to jest duzo. Do tego dochodza jeszcze urodzinki itp i jest niezle.