Mnie też czasem przechyla na bok i spadam uderzając nogą o ziemie...ale potem skacze jeszcze raz bardziej sie skupiam i lece dobrze... a z tego przechylania zacząłem ćwiczyć kładzenie roweru w locie (tabletop?)
Mialem to samo. Kolega zaproponowal zebym sprobowal troche pociągnąć kiere do siebie a pozniej od razu ja odepchnąc. Poskutkowalo :) a i jeszcze jakies 5 metrow przed hopa staraj sie juz nie pedalowac (jezeli juz wiesz ze masz odpowiednia prwedkosc). U mnie pomoglo ale najpierw pocwicz na malych hopkach.