Strona 2 z 3
: 10.05.2005 06:37:11
autor: KURA fr
no fakt szczescie :),hehe mi jak lancuch spadal to zawsze jaka spektakularna gleba byla, albo otb albo inne wywijasy i masakra. szkoda ze ten sie nie obil :(
: 10.05.2005 07:44:19
autor: choody.com
fart na maxa ! ;] ja takiego gnoja bym na dzien dobry z rozpedu kopcurem w ryj potraktowal, no nie cackalbym sie. Rzut rowerem unik i do niego, no masakra :D za rower to bym zatlukl, w ogole jakos nauczony jestem zeby bronic tego co moje, wali mnie to ze wpierdol dostane, wazne ze nie oddalem dobrowolnie.
No i poza tym z kolesiami jak jedziemy widzimy podejzane typki to wiadoma sprawwa co robimy :] wyciaga sie siodelko, chwyta za sztyce i napierdala siodelkiem, dostanie taki w czerep i odechciewa mu sie krasc...
: 10.05.2005 14:08:29
autor: KuMiK
Kurwa...niezła akcja...ale jeżeli nie byłby wyraźnie większy to ze złości dojebałbym skurwielowi...
mnie ostatnio pękający łańcuch przyprawił o ból klatki piersiowej i lewej nogi... klatki bo jebnąłem w mostek, lewej nogi bo spod Leclerca zapierdalałem na popych 6km bo żadnego busa akurat nie miałem :]
: 10.05.2005 14:49:34
autor: wisnia
Powiem krótko - zabiłbym skur..... a co do zostawienia rowerka no comments...
: 10.05.2005 14:56:03
autor: Krzywy
pierdolenie "zabilbym"... juz widze jak zabijacie kolesia za rower, juz to widze.. owszem sa pojebancy, ale zazwyczaj takie texty wala 13 latki co mysla ze jak tak powiedz a to sa hardcorowi ;)
ja gdyby juz rzucilwemnie tym rowerem, to bym go osral i spierdolil w druga strone, po co mam sie jeszcze narazac skoro mam juz rower...?
: 10.05.2005 19:19:09
autor: PoL
Cszyvy dokladnie. zawsze sie latwo mowi zeby sie gosciowi opraloby morde albo cos w tym stylu..daje glowe uciac ze niektorzy nie postapili by lepiej ( nie zabiliby :) ) gratulacje z odzyskania/nie stracenia rowerka..
pzdr
PS- pamietajcie o zapinaniach..nawet najgorsze zapiecie szyfrowe odstrasza potencjalmego zlodzieja :)
: 10.05.2005 19:21:53
autor: johny_mtb
Naprawdew wielkie szczęscie... ja tam nie wiem chyba bym nie wytrzymał.. jebudu w nos a potem spierdalać.. na takich nie ma metody.. ale ja bike`a nie zostawiam na wet w przedsionku czy nigdzie indziej :] już wole sie na piechte kopnąć ale nie zostawiać rowerka na pastwę zruchanych w dupe złodzieji..
pozdro
: 10.05.2005 19:24:18
autor: johny_mtb
Nie zabiłbym bo bym poszedł do paki na pare lat bez roweru :D
: 10.05.2005 19:25:03
autor: johny_mtb
Nie zabiłbym bo bym poszedł do paki na pare lat bez roweru :D
: 10.05.2005 21:32:44
autor: Inur
Kurcze stary mialem dokladnie to samo w warszawie 2 albo 3 lata temu na wycieczce trialoznawczej!! Poszlismy z kumplem do KFC albo Pizzy hut niedaleko kazury i zostawilismy rowery przed restauracja (bylo nas dwoch) jako ze szyby byly duze i stolik mozna bylo zajac pol metra od rowerku tyle ze po drugiej stronie szyby. Kumpel wczesniej zrzucil lancuch w swojej trialowce na podkladki na piascie ze jak sie ktos dorwie i nacisnie na pedal to jebnie kolanem albo i czyms innym w kierownice/mostek. Nie musielismy dlugo czekac.... koles kulejac uciekl zanim zdazylismy wybiec z budynku... mowie wam jesli nie macie singla (ani zapiecia) a musicie gdzies zostawic rower, to taka opcja jest najlepsza, bo prawdopodobienstwo ze ktos wpadnie w te sidla jest spora, a zawsze straci troche czasu na twoja korzysc.
: 11.05.2005 03:13:32
autor: yz0
jak jedziesz do przychodni jub gdzieś blisko a nie masz zapiecia polecam rower typu wIgRy lub UkRaInA
: 11.05.2005 03:18:03
autor: Domestos_WC
tak ==> zabilbym, zajebalbym, jasne... niewyzyte 13 latki... trafilibyscie na takiego kafara z bicem pol metra i "zabilbym" nie? jaasne...
prawda jest taka ze wiekszosc ludzi sra na widok 2 metrowego drechola z napisem na koszulce "fajny masz rower" albo "ile dales za telefon?"...
a druga sprawa jest taka ze najlepszym patentem jest dac w ryj tak zeby zamroczyc i SPIER.DALAC a nie stac i probowac sie lac dalej bo "taki kozak"... :-/
: 11.05.2005 03:55:03
autor: makos
Domestos_WC nie mam 13 lat tylko 18 i nie jestem niewyzty tylko w moj rower wlozylem kawalek zycia, uczciwie na niego zapracowalem i moglyby mnie troche nerwy poniesc w podobnej sytuacji... ale tez racja ze nie wiem czy bym zajebal typa bo nigdy nie bylem w takiej sytuacji i (odpukac) mam nadzieje ze nigdy nie bede i nie zycze tego nikomu.
: 11.05.2005 04:21:38
autor: agressor
3ba było mu przypierdolić banie z integrala jakbym dopadl kogos kto chce ukrasc mojego bika to bym zapierdolił
: 11.05.2005 07:17:08
autor: maverick-g
ja bym zajebal typa gdybym musial go zalozmy w ten sposob zatrzymac a w sytuacji gdyby juz lezal oszolomiony to pare strzalow jesli by sily pozowlily po pogoni za drechem itp pozwolily ... jakbym mial rurke to tylko po nogach bym go napykal w lydy domiesniowo :D coby mogl popelzac w krzaki ... rada taka ... lepiej isc z buta .. albo z kilkoma spox kumplami co popilnuja sprzeta itd ... ale najlepiej to MPk czy cos jak jaka sprawa i koniec szkoda sprzeta tracic z swojej wlasnej wygody itp
: 11.05.2005 12:31:33
autor: lizzard king
ja kiedys zmienialem przerzutke tak, aby lancuch byl na maxa przekoszony (jak mialem 3 blaty) no i jak probowales odjechac w 85% spadal
teraz mam napinacz, wiec nie mam szans na cos takiego
wiec staram sie wszedzie wstawic rower jak gdzies ide...
: 11.05.2005 13:40:35
autor: Nitel
ja to bym go chyba zabil ;]
: 11.05.2005 14:42:22
autor: .:N:S:.
kurwa ja kminie czemu tego typa zostawiles???kiedyś na przystanku podeslzo do mnie 3 kolesi i zeczeli sie burac zebym oddal bez bicia komoore , po chwili zacozlem sie szarpac i bic z nimi ale po chwili wyjeli nóz no to sam oddalem komore bo nie byla warta jednego zęba, mialem tylko brew rozwalona, więc ty byles z nim na solo to mogleś chociaż jebnąć jednego w twarz, wiem ze latwo sie mowi,ale kradzież to kradzież wiedzial co robi wiec trzeba bylo go ukarac.
: 11.05.2005 14:51:49
autor: wisnia
Mam 27 lat i odnosze wrażenie że nie kumacie co to metafora poprostu długo zbierałem na rower i jakbym złapał skurwiela który próbuje na nim odjechać to sprawiłbym mu solidny fpierdól.. a że do cherlaków nie należe (prawie 100 kg) i nie należe do tych co przed skubańcem w dresie ustępują to mam ich już paru na koncie:D Lubie niszczyć ich własną bronia... To tyle
Pozdro