Strona 2 z 2
: 26.10.2005 14:40:54
autor: PawianBiker
co do emerytów i rencistów to nie wiadomo, ciekawe co im tam gada o.Rydzyk że mja tępić młodzież:D:D:D i kraść im rowery bo jak to powiedział jeden ksiądx "sporty extremalne to grzech" hehehe spoko:D ja tam nigdy nei zostawiam na bika ani na chwile samego a do sklepu wchodze z bikiem, ostatnio sie wpiepszyłęm do jakiejś restouracjii z kuzynem wkręciliśmy kolesia że jak je ostawimy to ukradną a to rowery po kilka tyś itp:D sie wkrecił i było dobrze:D
: 26.10.2005 15:10:52
autor: -Przemooo-
mi kiedys jakas suka ekspedientka kazala rower zostawic przed sklepem to uprzejmie spytalem czy odda mi 3 tys ( sporo zawyzylem) jak mi zwina to zamknela ryj i moglem sobei spokojnie zrobic zakupy
: 26.10.2005 17:36:21
autor: GÓRNIK
-Przemooo- pisze:3 tys ( sporo zawyzylem)
Jasne jasne :P
: 27.10.2005 18:38:40
autor: ktoś
Ja mam BMX rometa i nawet jego zapinam ponieważ dużo na nim przeżyłem i przywiązałem sie do niego.. I jeszcze mam TREXSTARA (kicz jak diabli) to nawet na nim nie jeżdże ponieważ boje sie że buchną i nie lubie na nim jeździć... No ale wiecie każdy odpowiada za swój czyn... to że nie zapnie bika i mu rypną to ma zonka i czasami dużą strate materialną..... POZDRE @LL
: 27.10.2005 18:56:03
autor: Nemero
Ale cuż z tego tematu :P jak pewnie większośc zerknie i na drugi dzień albo jeszcze tego samego zostawi bika przed sklepem :/
: 27.10.2005 19:55:15
autor: Tassadar
Ja nigdy nie zostawiam roweru chyba że do sklepu, ale wtedy wchodzę z rowerem do środka i proszę kasjerkę żeby browarka podała ...
niestety doświadzcznie się nabywa na własnych błędach... acha, jeszcze jedno, jak jedziecie przez las i widzicie grupkę dresów to nie myślcie że oni tam są na grzyby jak ostatnio słyszałem... ważne też żeby jeździć z inną osobą i to nie dla roweru, tylko dla własnego bezpieczeństwa, co jeszcze... do sztycy można nalać ołowiu, w każdym razie pamiętajcie że nie jesteście bezbronni, skuteczne teksty na dresy to: jesteś w moim mieście, dotknij mnie a zwołam kumpli i cie wykastruje, albo dotknij mnie a cie zabije( jak dotknie to wiadomo co robić) pamiętacie że może i sztyca z siodełkiem jest lekka, ale efekt wizualny jest bardz dobry. jeszcze taka rzecz że jak lejesz dresa to mówisz że to sprawa międzi tobą a nim (a nóż pomoże) i kop po jajach to reszta spanikuje.
: 27.10.2005 20:16:12
autor: Xaver
Zgadzam się!!! Dresów powinno się tępić.Na wszystkie dostępne sposoby gunem, trutką na szczury,glanem między poślady etc. Dziś gdybym dorwał koleśa który zaj,ebał mi mojego a-ganga pi ema to bym mu nogi z dupy powyrywał,a ręce zmiażdzył w imadle(technika opracowana przez wujka z Rosji ;) ) a wszystko tak by już więcej niczego nie ukradł.Drastycznie ale na 100% skutecznie.
A więc bomba w ryj, papeć w jaja i całość wykończyć rozładowaniem napięcia zgrabnym zaciągnięciem w nery i jest spokój z kolesiem i jego kumplami.
: 27.10.2005 20:27:14
autor: GÓRNIK
Xaver chcesz kilka spostrzeżen ludzi o dresiarstwie!To zapraszam do topicu, który założyłem troche czasu temu!
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=8772
: 27.10.2005 21:35:22
autor: BigRomek
ja juz myslalem co z nimi zrobic!! tak jak kiedys W.Brytania wysylala swoich wiezni do australii tak ja bym zrobil takie getto dla dresow i jak taki zachodzi do sklepu kupuje dres to odrazu go do drewnianej skrzynki i do getta i niech sie oni tram tlocza bija i chodza na lyso :D:D:D tak powinno byc!!
: 28.10.2005 21:56:19
autor: Daerth
ch;opaki ja wszystko rozumiem ale:
wezcie sie odpier****** od punkow bo to wszystko drechy a jak nawet juz zostawiacie rower przed sklepem to poproscie kogos kompetentnie wyglądającego zeby wam stanął przy nim na 5 min. ile razy ja tak tobilem albo poprostu przypinajcie rower chociaz to gowniany sposob ale zawsze. ostatnie rozwiazanie to nie jezdzic na rowerze... za kazdym razem;) nie no tu zartuje tez zawsze wykorzystuje kazda okazje.
PODSUMOWUJĄC:
TRZA MYŚLEĆ CO SIE ROBI---->ja wiem ze te wszystkie upadki na glowe i wogóle;)ale MYŚLCIE