FORUM DH-zone.com

Wiecie co ...on sie nie pierdoli i robi fochow bo mu to rybka , zjezdza , sprzet idzie do mechanika sprawdza czy wszystko cacy , zjezdza , mechanik cos uszkodzone wymiana , jesli cos poprostu rozwali to ma to wymieniane i sam sie tym nie przejmuje . Mechanicy na pewno dbaja o sprzet i doskonale wiedza kiedy trzeba co wymienic itd itp. I na pewno nie ma takie sytuacji ze on chce nowe ramy a sponosr nie chce dac :D dajcie spokoj...

Wyglada jak porzadne WC , tylko bloku brakuje :D

Wookie85:

nom....tyle ze sam mechanik Peat'a powiedzial ze jego (Peat'a) ramy sa "one race only" ;]

i sory ale jesli zychu zaczyna robic burdel i zaczyna objezdzac Chrabal'a chociaz nie ma zadnej racji to nie bede siedzial cicho.

quaketwoja stara jest "one race only'

ehh...ja tam wole street niz dh bo w łodzi raczej nie mam gdzie zjeżdzać no (chyba ze rudzka :P) lol. a co do tego shimano airlines to japoncą odpierdala i juz nie wiedza co mozna jeszcze w rowerze ulepszyc dlatego kombinuja i wychodza takie bzdety,ja tam mam esp u siebie w bikeu i jest luzzzz...a i do wszystkich...<patrzec w status :D >

Zychu-wawa, tylko wyzywać potrafisz ?? to co napisał quake o ramie Peata to jak najbardziej prawda, więc nie wiem skąd twoja nędzna reakcja.

e tam nie chce mi sie juz gadac zjedzcie mie i niech juz sie skonczy pierdolanie pozdro

wiesz zychu zalosny jestes-nie wiem ile ty masz lat ze tylko po rodzicach umiesz jezdzic.do twojego poziomu sie nei znize,ale jak patrze na takich jak ty to uwazam ze aborcja w wypadku bardzo uszkodzonego plodu powinna byc mozliwa...

piotrex "jak patrze na takich jak ty to uwazam ze aborcja w wypadku bardzo uszkodzonego plodu powinna byc mozliwa..."
- buaahahaha cudny tekst

dla tych którzy twierdza że super pro zawodnicy nie wymieniaja regularnie całego sprzetu nie zastanawialiście sie czasem czemu rower pana steva peata waży mniej niż nie jedna dualówka albo co full do bardzo lajtowego fr
oczywiście da sie koś powie 223 to lekka rama i ma w dodatku lekkie cześci i dla tego jest ten rower taki lekki ale to sie niestety mija z prawda bo rama może być lekka jak na dh a swoje 4kg albo wiecej na pewno waży i to samo z reszta cześci.
wniosek : rower takiej wagi jest dla tego aż tak lekki dzieki odchudzaniu i tak najlżejszych dostepnych na rynku cześci daje głowe że ta jego 223 jest specjalnie cieniowana i ma kilka innych bajerów które ja odchudzaja a jednocześnie wpływaja negatywnie na jej wytrzymałość i dla tego musi być regularnie wymieniana .
to nie jest tak że cześci sie wymienia dopiero jak padna bo w tedy jest już za późno dla tego musza być także wymieniane czesto może nie co 1 zjazd ale na pewno po jednych zawodach cyklu pucharu świata dużo cześci idzie do kosza a te które z natury sa wytrzymalsze starczja na jeszcze 1 albo 2 edycje i tyle

leszczu dokładnie !

Tom Ritchey kiedys powiedzial ze idealna rama wyścigowa (chodziło o xc) to taka ktora zlamie sie po przejechaniu linii mety. Oznaczaloby to ze byla maksmylanie odchudzona.
W profesjnoalnym dh teraz tez idzie sie podobnym kierunku. Stac ich.

Szczerze sie dziwie dlaczego shitmano zaprzestalo dalszych badan nad rozwojem tego systemu... Na poczatku jest pewne ze cos nie bedzie chodzilo na 100%. Gdyby wyeliminowali pare bledoow konstrukcyjnych i obnizyli mase to "airlines" moglby stać sie hitem.

a ogladacie filmy rowerowe typu chain reaction itp. oni caly film przejezdzaja na jednym roweze a nie wieze zeby film nakrecili w jeden dzien ale razcej w pare miechow... pokazuja rowerki chasea albo cowana lub lenonskiego i nie wieze ze da sie tak porysowac rower amora i reszte czesci w jeden dzien pedaly nie scieraja sie w jeden dzien tak samo z lakierm.... i dokladnie wiedac ze polowe filmu pzrejezdzaja najednym roweze...tyle

Zychu-wawa, nie myl pojęć - my tu mówimy o zawodnikach z pucharu świata DH, a nie o streecie czy FR, nawet w wydaniu najlepszych. To zupełnie dwie inne dziedziny sprzętowe.

A jeszcze wracając do tego wymieniania sprzętu - nie jest to wcale jakieś nowe zjawisko - pamiętam że była kiedyś (pod koniec lat 90-tych) niezła afera w wawie - w sklepie Scotta na Anielewicza pracował gość który był też mechanikiem albo reprezentacji Polski, albo którejś z najlepszych ekip - nie pamiętam dokładnie - tam własnie można było po znajomości kupić za grosze prawie całe grupy xtra - kasety, korby itd - pochodzące z rowerów zawodników, w stanie idealnym właśnie po jednym czy dwóch wyścigach xc.

dobra nie wazne nie chce mi sie klucic...... mam wrazenie ze zeszlismy troszke z tematu tego topic ale nie wazne

zychu...twoje zeby beda "one race only" jak cie dorwe...chociaz...przypuszczam ze masz 13 lat i 150cm w kapeluszu wiec zajebal bym cie 1 ruchem reki...nie warto sie ruszac dla takiego idioty jakm ty...

z reszta moze pomyslisz jak dostaniesz wpierdol...

"zychu...twoje zeby beda "one race only" jak cie dorwe"

<rotfl>

<rotfl> twoja stara

warszawa wstydzi sie za zycha (czy jak sie to odmienia)