Strona 2 z 2
: 24.03.2006 16:55:34
autor: BeJ
Ja za peknieta kosc nadgarstka dostalem 1% (szkolnego) co daje niebagatelna sume 90zl.Ale to nie bylo PZU tylko Tryg..Ogolnie moge powiedziec ze PZU smierdzi qpą i lepiej poszukac sobie lepszego ubezpieczyciela
: 25.03.2006 00:19:30
autor: paxov
A ja nie mam do PZU żadnych zastrzeżeń. Za proste złamanie nadgarstka bez komplikacji dostałem w pakiecie "bezpieczny rowerzysta" 3% trwałego uszczerbku. Kasę dostałem szybciutko, bez żadnych problemów, odwołań, ani innych pierdów. Dla porównania w związku z tym samym wypadkiem śmierdząca kupą firma Cigna przyznała tylko 1%. Postępowanie odwoławcze jest w toku, a od wypadku minęło 5,5 miesiąca. Nie będę już pisał ile sie nałaziłem żeby wogóle u nich cokolwiek załatwić.