FORUM DH-zone.com

zależęy.. wiemze 46 tramwajem można na 100% a inne rzeczy to raczej jest cieżka sprawa .. znaczy tramwajami moożna. ale zależy od gęstości ruchu? ale racfzej dasz rady jak sie spostarasz..

R O Z D Z I A Ł VI
PRZEWÓZ ZWIERZĄT I BAGAŻU PODRĘCZNEGO
§ 16 pkt. 3. Przewóz rowerów, z wyjątkiem rowerków dziecięcych, jest dopuszczony na bagażnikach przystosowanych do tego celu lub - w sytuacjach szczególnych (np. nagłe załamanie pogody, bardzo późna pora, uszkodzenie roweru uniemożliwiające jazdę na nim) - wewnątrz pojazdu.

Slowo klucz: "np." a nie "tj." zatem to jest tylko wyliczenie przykladowe, a nie katalog zamkniety, wiec moga byc inne "sytuacje szczegolne". Ale nie nalezy wymagac od tej grupy zawodowej - kierowcow srodkow komunikacji miejskiej, jakiejkolwiek podatnosci na nawet najbardziej logiczna argumentacje. Szczegolnie jezeli czlowiek znajduje sie 10km poza granicami miasta i zaczyna padac deszcz, a kierowca mowi mu zeby wypierdalal :/ po czym nie reaguje kiedy wspolpasazer zaczyna go w sposob fizyczny 'wypierdalac' z autobusu stosujac cos, co nosi znamiona 'uzycia przemocy' i 'stworzenia zagrozenia zdrowia i mienia wspolpasazerow', zeby to ujac w jezyku, qrwa, regulaminowym.

I co pozostaje w takim wypadku zrobic - zlozyc skarge na kierowce. Dokladnie to samo, co mohery robily do tej pory w stosunku do rowerzystow, bo qrwa, niby czemu wproadzono ten zakaz?

wyslalem maila do jaworznickiego PKM'u i odpisali mi ze mozna przewozic rower jako bagarz podreczny ale tylko w skrajnych przypadkach takich jak mała ilosc osób w autobusie lub uszkodzenie pojazdu.. najwazniejsza rzecza jestto ze ma niezagracac przejscia czyli musi byc tak polozony "opary" aby zapewnic ciaglosc ruchu w autobusie <ke?> ... rower mozna przewozic tylko za zezwoleniem kierowcy poniewaz on odpowiada za zdrowie pasazerow.. w przypadku gdy wyrazi zgode NIE PŁACIMY ZA ROWER poniewaz to pagaz podreczny :) i tyle

bartec lepiej w smie odkrecic korbe.. tak szybciej niz wyciągać kółko :)

chicłam jeszcze dodac ze w 134 w krk juz nie biorą raczej fulli na bagaznik bo rowery nie wymiarowe czy co... mieli jakies szkolenie kierowcy ostatnio i gosc wspominał..

moze troche poza tematem ale MPK wprowadzilo w krakowie wiecej lini podobnych do 134...
http://www.mpk.krakow.pl/index.php?idp= ... re&id=1388

jak w chrzanowie przebiłem detke i chcialem wrocic do jaworzna i sie nie dało:/ chuje nie otwierały drzwi wogole... za chyba 3cim autobusem zaczaiłem sie za przystankiem:D jak otworzył drzwi to wbiegłem z rowerem... ale **** mnie wypraszał! powiedzialem ze nie wyjde bo jak mam wrocic do domu jak mam przebita dentke! a ***** mnei za szmaty i wypycha;/
ja wyciagnolem rowerr z autobusu i zajebałem mu (kierowcy) w morde! skurwiały ****!!

az w koncu musiał przyjechac po mnie tata kumpla... bo za ***** bym niewrocil...

tylko szkoda ze tak krótkie rynienki w tych bagaznikach... ;]

w wawie mozna wozic jak kto chce, trza miec bilet na siebie ;) metrem, tramwajem, autobanem, skmem ;)

SzyszeQ w jaworznie to i tak kierowca ma nad toba wladze i on decyduje... tak chooyowo sa zrobione przepisy:/

K@M!L brawo kamilku;)

Cszyvy

Cszyvy pisze:w wawie mozna wozic jak kto chce, trza miec bilet na siebie ;) metrem, tramwajem, autobanem, skmem ;)

jedna z nielicznych rzeczy ktorej zazdroszcze warszawie <marzyciel>