jak czytam te glupoty ze maniciaki sa leprze od marcokow to mnie sciska, normalnei ze jak sie kupuje podstawowa wersje marcoka czyli vf to trzeba sobei doalc oleju zeby niedobijal bo niema tam ustawienia kompresji, ale tym ustawia sie tylko progresje, a nei twardosc calego amora, pozatym wersje oemowe marcoka i vf'y sa tanie w polsce wiec nieiem co wy pierdzielicie o jaksi wielkich cenach, pozatym kupujac maniciaka ma sie problem z serwisem tego w polsce o pracy manitu niewspomne bo raz na jakis czas sie zdazalo zeby maniciak w miare dobrze pracowal ale niewypisujcie bzdur ze manitu ma leprza prace od marcoka,mczuszu pisze:no i vf2 ma reg. nie no normalnie cud tłumienie nie to ma nawet rst bez wylewania oleju a zresztą komu chce sie bawić z nalewaniem i odlewaniem oleju pod własną masę żeby nie był zbyt miękki(musisz wylewać i nalewać olej nie no to jest żałosne w amorze tej klasy[patrz cena tego amora])"
hope" co ty piszesz same głupoty kup sobie manitou a zobaczysz że marcoki to tani dobrze wypromowany szit..(sic!) pozdro :)
66 VF2 czy Travis single??
sam ma junioram:) wymienilem olej i jest spoko. Oczywiscie wolal bym manitou :)Sa bardziej przemyslane i dopieszczone :)i gowno prawda ze nie trzeba dbac o marcoki (ja codziennie smaruje golenie bo zmienia to calkiem harakterystyke amora)moze na poczatku sezonu kupie manitou (jakis dorado red 2004 :D)
bierz travisa... chodzi duzo plynniej od 66vf jezdze na nim juz dobrych pare miesiecy i serio ejst swietny. nie mam mu nic do zarzucenia. ja sobie go zjsebiscie pod siebie ustawilem i bomba:] zeszta gadalem nawet z koelsiem ktory przezucil sie z 66vf na travisa i nie zlauje:]
http://tiny.pl/x3f5 <= zapraszam
gg# 4036285
gg# 4036285
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 21.08.2006 21:05:56
- Lokalizacja: Bytom --> Miechowice
- Kontakt:
Bierut przecież one będą kosztowały całą fortunę w porównaniu do travisa czy 66VF2... nawet po przecenie najtańszego modelu najtańszej serii cena pewnie nie zejdzie poniżej 2500, kiedy 66 można już na allegro za 1500, a travisa 1650!! Osobiście wziąłbym to i to :P
A tak serio, to kupuję 66, bo więcej kasy nie mam (może gdybym miał te 200zł więcej to bym rozmyślał), a poza tym potrzebuję czegoś wytrzymałego. Co do wagi to spójrzcie na pierwszy lepszy opis, a zobaczycie że travis waży 2534 a 66 2745 (podałem dokładnie żebyście zobaczyli jak niewielka jest różnica!), co daje 211 gramów różnicy!!! Praktycznie nieodczuwalne...
A tak serio, to kupuję 66, bo więcej kasy nie mam (może gdybym miał te 200zł więcej to bym rozmyślał), a poza tym potrzebuję czegoś wytrzymałego. Co do wagi to spójrzcie na pierwszy lepszy opis, a zobaczycie że travis waży 2534 a 66 2745 (podałem dokładnie żebyście zobaczyli jak niewielka jest różnica!), co daje 211 gramów różnicy!!! Praktycznie nieodczuwalne...
Ahh... Ah... Jak fajnie się śmiga rowerkiem po deszczu ;]
kurwa a kto powiedzial z etravis nie jest wytrzymaly??? co wyscie sie taik przyjebali do marzocchi ze on niewiadomo jaki zajebisty jest!? bo co kolaga kolegi ktory mial kolege powedzial twojemu koledze ze 66 fajne bo wytrzymalo 6m dropa! a co travis nie wytrrzymuje? wytrzymuje!! gdzie berklo (*** wie jak to sie pisze) doklada do niego jeszcze 360!? ludzie travis tez jest mega pancerny!!! I ja osobiscie moge to potwierdzic!!!
http://tiny.pl/x3f5 <= zapraszam
gg# 4036285
gg# 4036285
-
- Posty: 1744
- Rejestracja: 21.04.2004 14:42:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
hmmm a producent podaje 2940g bez sterówki (ze sterówką jakieś 3150 - 3200). Zakładając, że używasz widelca wykorzystując do tego sterówkę oraz wlałeś choć trochę oleju, to wielki szacuneczek dla Marzocchi, które podało wagę ok 300g większą niż w rzeczywistości ;)
Wagą na weightweenies sugerują się ludzie, którzy wygryzają aluminium z mufy suportu i pozbywają się naklejek, żeby zyskać gram lub dwa :P Ale się OT robi, a tego przecież nie chcemy :)
Wagą na weightweenies sugerują się ludzie, którzy wygryzają aluminium z mufy suportu i pozbywają się naklejek, żeby zyskać gram lub dwa :P Ale się OT robi, a tego przecież nie chcemy :)
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 27.06.2006 09:18:03
- Lokalizacja: Zgierz k/Łodzi
- Kontakt:
Ja osobiscie teraz zastanowilbym sie na Manitou bo mam Marzocchi 66 rc z tamtego i jest to fajny amorek ale niesamowity klocek wazacy 3 kg i jest w nim za duzo oleju i bardzo przeszkadza to w pracy waze ponad 60 kg i Marzok dochodzi do pewnego momentu tak 140mm a pozniej to juz topur nawet drgnie tak mialem po pilku tygodniak po zakupieniu ale teraz jak sezon sie konczy to juz sie rozchodzil i nie mam nic do jego pracy, ale jezeli teraz byl kupowal to powaznie bym to przemyslal ale kierowalbym sie ku Manitou bo ma ladniejsza prace i jest lzejszy ale poszukalbym tego z 180mm skoku.
bartus061992 nie ma wersji 180 jest tylko 150 i 203...
najlepiej ludzie ktorzy nie mieli dostepu do manitou i proponuja 66 niech sie najlepiej zamkna bo niewiedza co mowie... boz ejak mnie tacy ludzie denerwuja!:| a zaloze sie ze 99% z was nie mialo jak nawet sobie usiasc na amsynie wyposazonej w travisa... (mowie o tych co tak bronia 66 chociaz wcale ich nie maja)
najlepiej ludzie ktorzy nie mieli dostepu do manitou i proponuja 66 niech sie najlepiej zamkna bo niewiedza co mowie... boz ejak mnie tacy ludzie denerwuja!:| a zaloze sie ze 99% z was nie mialo jak nawet sobie usiasc na amsynie wyposazonej w travisa... (mowie o tych co tak bronia 66 chociaz wcale ich nie maja)
http://tiny.pl/x3f5 <= zapraszam
gg# 4036285
gg# 4036285
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość