FORUM DH-zone.com

no tak, tak ;] już dawno skasowałem twój nick jakbyco ;)
ale jak chcesz mogę też podać twoje :D

i dobrze ze sprawa sie wyjaśniła.. też jestem z Prudnika to wszystko aż raziło w oczy... ;/ Mogę potwierdzić że poldeck to nie Damian :]

ale damian to damian nie widzę powodów do radości...

bo nie ma takich powodów.. ;p

up, rama jest teraz odpicowywana i wziął ją w ręcę spawacz, o czym oczywiście mi pan Nyc nic nie wspomniał, rama była spawana (ale jest z cro-mo więc ok, tyle że...) spawy były do dupy! partactwo jakich mało, spawy!!! były popękane, nie trzymały sie a wszystko było zchowane pod grubym lakierem, spawacz miał mnustwo roboty bo trzeba było je zeszlifować i nałożyć nowe, a przecież spawanie to głupie 30 zł, gdybym nie zauważył rama by poszła się jebać, jak można być takim debilem? Nigdy ale to nigdy nie róbcie z nim interesów a jak go kiedyś zobaczycie weźcie dłuto i młotek i zajeb* mu po spawach w ramce :P

nie wiem jak wielkim trzeba być kretynem aby kupić używana rame lub też amora na podstawie zdjęć czyli bez obmacania sprzetu.sami sobie to robicie a potem macie pretensje.

koleś a ty bys jechal zobaczyc rame z zakopca jak bys mieszkal w gdansku? a wiesz na miejscu jest dosyc ciezko dorwac uzywana rame taka jaka sie chce. co innego jest z nowymi ramami;] pozdro

koleświesz mamy XXI wiek i jednak zakupy przez internet są strasznie popularne !

Kruk pisze:koleświesz mamy XXI wiek i jednak zakupy przez internet są strasznie popularne !

no własnie,i zawsze się jakichś wał znajdzie.taka karma.z takich sytuacji zawsze jest jakieś wyjście.umówić sie w połowie drogi,zabrać się z kimś,kurier i możliwość oglądnięcia ramy przez zapłatą i wiele innych.kolesie maja to w dupie a potem maja pretensje do całego świata ze ich oszukano.biedactwa

koleś hehe
Nie wiem jakim trzeba być kretynem (i ile mieć lat) aby myśleć ze sie wszystko wie najlepiej.

Na pewno obczaił byś po otwarciu, że rama była spawana (po oryginalnych spawach) i odmalowywana;]
albo np pęknięta i tylko zamalowana.

Nieuczciwości się nie wyeliminuje, nawet za pomocą paczki z możliwością otwarcia.

"umówić sie w połowie drogi" heheh sprowadź tak coś z ebaya ze stanów.
W połowie drogi jest dość mokro;]

Moi drodzy, rama była oglądana przez jedną osobę, puźniej ja ją obejżałem i napisałem to co w temacie, natomiast to teraz było ukryte pod szpachlą i lakierem i nie uwieżycie - nie było tego widać

Tassadarwłaśnie o tym mówię, nie każdą wadę da sie zobaczyć.
Choć w sumie wady ukryte pod szpachlą to domena samochodów, ale jak widać i taki rower też się zdarza ;]

;:) najlepszym sposobem na szpachle jesttt magnes:D ale tylko do stali , poniewaz do stali sie przyczepia a do szpachli nie bardzo : )

sorry przed chwilą trochę się rozpisałem jednak okazało się to bardzo podobną sytuacja z którą styczność miał mój kolega ;P te same imie i ta sama ramka ;D podobna sytuacja z oszustwem jednak tamten Damian był z bielska białej
pzdro

Możesz mi przybliżyć całą sytuacje?

To może jeszcze ja coś dodam: Damian sam nie wiedział, że rama była spawana, co wcale nie zmienia całej sytuacji. Kupił cały rower 2 tygodnie przed wystawieniem na sprzedaż ramy. Najśmieszniejsze (choć wcale ne śmieszne) jest w tym wszystkim to, że ten rower kupował "na oko" a na rowerach to on sie zna jak wół na malowanych wrotach (zabrakło lepszego porównania). Niemniej sytuacja niesamowicie przykra... W sumie mogłeś sobie zrobić solidną krzywdę gdyby rama rozlazła sie na jakimś dropie...

Co ty powiesz? :)
Wiesz tego mógł nie wiedzieć ale skoro powiedział mi że jest pierwszym właścicielem to chyba powinien...

aaa i powiedz mu że czekam na te łożyska od rolki do napinacza...

Moim zdaniem znowu jakis beznadziejny temat!!