Strona 2 z 2

: 14.01.2007 13:00:33
autor: siedzocy byk
ktoś napisał wcześniej żeby sie stawiać to wtedy mogom sobie odpuścić. Jak mi jumali telefon to jak sie zaczołem stawiać to dostałem wpie*dol

: 14.01.2007 13:29:30
autor: ddex
wg mnie najlepiej spierdalac, dopiero jesli nie mozesz uciec z rowerm to sie stawiaj,

najlepiej dyskretnie wyjac sztyce (jak sie ma na taki zacisk ktory mozna rekam otworzyc) i napieprzac po lbach siodelkiem... ;)

: 14.01.2007 14:01:06
autor: kar0l

: 14.01.2007 18:06:55
autor: Nemero
Też kiedys reagowałem na głupote ludzką w topicach typu "Zaginoł bike..." i jak ktoś pisał że zostawił rower przed sklepem....
Ale trudno ..... niech sobie ludzie już sami z tym radzą... za głupote się płaci.. i niech płacą jak głupcy...
Pozdrooo

: 14.01.2007 22:11:33
autor: Arek-Hs

: 15.01.2007 18:48:07
autor: Matys HIPNO
ehhh..... lol ja mam taki pawilon na moim osiedlu typu Biedronka tyle ze mniejszy o polowe.... tez koszyki kasy itp.. i zostawialem rower oparty o sklep na parkingu :| jak to czytam ze np. koles zostawia bika na minute i go nima to jak ja na 5 min zostawialem bika i nawet na niego nie patrzylem to masakra !:|:/ dobrze ze mialem szczescie juz tak nie robie...

: 31.01.2007 00:51:13
autor: Smagal
ja swoj rower ostatnio zostawiam pod sklepem w ogole nie zabezpieczonego, co rpawda jest to marketowkowy FULL za 500zl ale jednak 500zl to 500zl i do tego prezent na 2 komunie to i tak by mi go bylo szkoda :( kiedys zapinalem linką za 7zl :D teraz tylko wstawiam do stojakow na rowery i jakos nikt nie kradnie, na szczescie mi nikt nie ukradl roweru, jakies 8 lat temu moj brat jechal z kumplem na rowerach i wlasnie w lesie wyskoczylo na nich kilku dresow i zajebali im rowery i ich przy okazji, tydzien pozniej na pobliskiej gieldzie ojciec kumpla znalazl obydwa rowery i za 50zl obydwa odkupil...

teraz kupowalem czesci do mojego roweru caly rower czesc po czesci i wyszlo jakies 1500-1600zl - merida kalahari 590, jeszcze nim nie jezdzilem po miescie i boje sie go gdziekolwiek zostawic bo rower rzuca sie w oczy... jak ktos mi go ukradnie to sie pochlastam :(

: 31.01.2007 10:33:52
autor: MacGyver
mi tam kozy nigdy nieukradli (no raz wujek sobie pozyczył bez mojej wiedzy alr to dawno) tak własciwie to u mnie w miescie znam dosc duzo wazniejszych ludzi - u mnie raczej niema dresów sa za to kibice i ich tez znam -naklejka zespołu na amorze i jestem nietyklany:) . rower zawsze zostawiam pod czyjąs opieką sam to on w piwnicy stoi.

: 31.01.2007 15:37:24
autor: ebeb
Co do piwnicy - raczej większośćzależy od sąsiadów. U mnie w bloku wejście do piwnicy jest zawsze zamknięte, ale swego czasu rok w rok były kradzieże. Oczywiście drzwi wejściowe do klatki ani drzwi do piwnicy nie były uszkodzone, a włamywano siętylko do piwnic z najlepszymi rowerkami. Pewnie taki dziwny zbieg okoliczności.. :/

: 31.01.2007 16:46:14
autor: ThoRx
ebeb u nas na osiedlu tez to bylo, neistety. a rowera nigdy nie zostawiam, jak mam pod sklepem zostawic to wracam do domu i nie robie zlodiejom okazji, wole sie przejsc anizeli tracic rower.

: 18.02.2007 17:58:45
autor: siwiutki
Moim zdaniem najlepiej jeździć w grupie (najbezpieczniej poza tym "w kupie siła" :D)

a w "sytuacjach podbramkowych" spierdalac...