Strona 2 z 3

: 17.03.2007 20:08:59
autor: Siuda
No tak ale dzwonilem do plusa i oni takiej mozliwosci nie maja. Jednak wydaje mi sie ze osoba z ktora rozmawialem miala zle informacje. Wyslalem e-mail'e do wszystkich operatorow i na policje. Chce miec pelne rozeznanie w tej sprawie. W poniedzialek jeszcze sie przejde po salonach i dokladnie sie wszystkiego dowiem.


Telefon mozna pod siodlem zamontowac tylko trzeba dospawac blaszane wstawki ktore beda go trzymaly na miejscu. To juz trzeba wykombinowac we wlasnnym zakresie

: 17.03.2007 20:20:52
autor: wookie85
Nie maja bo kazdemu kto ot tak zapyta sie tak mu powiedza norma , tak to kazdy by chcial lokalizowac i np sciema tatus zaginal a tak naprawde telefonu nie moze znalezc np lol

: 17.03.2007 21:17:58
autor: Siuda
tak ale ja mowilem typce ze tylko w przypadku kradziezy i z nakazem policji

: 17.03.2007 23:32:16
autor: Stefan_K
Sprawa baaardzo interesująca, zwłaszcza że w tamtym roku mi bajka zarąbali.
Na operatorów raczej nie ma co liczyć że jakieś dane udostępnią. ZTCW to usługa "lokalizacja" czyli wysłanie info o jakimś numerze wymaga każdorazowo potwierdzenia, także odpada.
Moim zdaniem trzeba to rozwiązać następująco:
Podłączyć komórę(najlepiej stary siemens który czyta komendy AT)do mikroprocesora i zamontować ją w bajku. Po wysłaniu smsa na tą komóre, odczytuje ona dane z kanału 50 CB czyli nazwy nadajnika z którym jest połączona i wysyła smsa zwrotnego z lokalizacją. Pytanie czy tak się da. Wiem że są podobne systemy np w "inteligentnych" domach które po wysłaniu smsa odczytują go i zależnie od treści wł/wył jakieś urządzenie czy w odpowiedzi podają jakąś informacje o chałupie.
Optymalnym miejsce zmontowania byłaby rura podsiodłowa, ale max 32mm to trochę mało jak na telefon. Zasilanie to np dwa ogniwa od baterii z laptopa 1300mAh 3.7V i 2 tyg powinno chulać ;) Zainteresuję się tematem, może coś z tego wyjdzie.
PZDR

: 17.03.2007 23:44:28
autor: szczerb_
Ludzie no zastanówcie się. Oczywiste jest, że dokładne namierzenie komórki nie jest usługą, którą oferują operatorzy - z różnych względów. Oczywiste jest też, że w każdym systemie radiowym możliwa jest triangulacja - czyli określenie odległości nadajnika (w tym wypadku komórki) od trzech różnych stacji i co za tym idzie dokładne określenie jego położenia. To właśnie KAŻDY operator ma OBOWIĄZEK zrobić NATYCHMIAST na żądanie policji. I do tego nie potrzeba żadnego potwierdzenia ze strony tego telefonu ani niczego takiego. Podobno nawet jest to możliwe przy wyłączonym telefonie (ale jak jest w nim bateria - czyli raczej uśpionym.....).

To ostatnie nabiera sensu jeśli zauważymy, że przeważnie inny jest komunikat jak dzwonimy na telefon, który jest "poza zasięgiem lub wyłączony" a "chwilowo nieosiągalny" - to ostatnie wcale nie jest tylko jak ktoś ma zajęte.

Pozdro

: 18.03.2007 12:39:43
autor: Siuda
Wydaje mi sie ze sprawa jest jasna. Jesli kazdy operator ma taka mozliwosc to wystarczy dogadac sie z lokalna policja i porozmawiac jakby to wygladalo. Pomysl wydaje sie realnym. Osobiscie w rowerku bym montowal siemensa c45 gdyz jest on naprawde maly. Moze tez zmienie sztyce zeby wiecej miejsca tam zrobic gdyz moja aktualna troche zajmuje. Jutro jest poniedzialek i to daje duze mozliwosci gdyz wszystko jest otwarte. Jesli ktos z was moze zdobyc jakies potrzebne informacje to niech sie postara i wrzuci pozniej to na forum. Mysle ze troche wysilku w porownaniu ze skutkami tej akcji to jest nic. W koncu mozemy miec przynajmniej jakas nadzieje albo i pewnosc ze rower jest bezpieczny

: 18.03.2007 12:56:34
autor: xxxxxx
Ehhh... Jak dla mnie pomysł z telefonem jest troche nie ciekawy...

1. Telefon musi być w heyah
- bo heyah ma ta usługe, i po wysłaniu sms dostaje sie sms z lokalizacja drugiego tel (zamontowanego w bike )
2. Karte trzeba ładować
3. Baterie też trzeba ładować
4. Problemy techniczne - musiał by wytrzymywać to co dzieje sie z rowerem, skoki, upadki etc...


Ludzie robią takie bajery w samochodach i motorach, czytałem o tym na którymś forum, i działa to... No ale w samochodzie jest możliwość schowania tego telefonu w dogodnym miejscu (np. pod tylną kanapą ) a w rowerze? Poza siodłem i rurą podsiodłową nie ma takiego miejsca...

Co do nadajnika GPS - jest taka możliwość, nie wiem jak to wygląda wielkosciowo ale w cabriolecie bmw i jakimś viperze monotowali takie bajery, pisało o tym na autokarcie chyba. Koszty pewnie sa spore, ale dokładność jest naprawde duża. Jeśli chodzi o przystawki GPS (takie jak do ipaq-ow, nokii s60 ) to nie ma sensu, bo koszt tele (przykładowo 6600 250zł +250zł odbiornik , i nie jestem pewny czy on potrafi nadawać... ) a i tak tego nie wsadzi sie do ramy, siodła... chyba że do takiego na jakim bender śmigał...


Pozdro, xxxelectro.

: 18.03.2007 13:28:24
autor: szczerb_
xxxxxx Zrozum że:
1. telefon może być w dowolnej sieci - jeśli zamierzasz zgłaszać sprawe na policje a nie na własną rękę go odzyskiwać.
2. Doładowanie można robić albo z innego telefonu w danej sieci albo zorientować się czy nie wyszłoby tyle samo za jakiegoś najtańszego mix'a czy abonament.
3. No nad tym trzeba się zastanowić - trzeba by gdzieś zkamuflować albo jakieś gniazdko ale same ścieżki przewodzącym lakierem....czy coś takiego.
4. Płyta główna zatopiona w silikonie zniesie wszystko (o ile się nie przegrzeje).

: 18.03.2007 13:40:55
autor: Stefan_K
Regulamin usługi sledzik w HEYAH
http://tiny.pl/cnvs

Wynika z niego ze wystarczy raz pozwolić na usługę i jest ona dostępna cały czas.
2.Kartę trzebaby doładować co miesiąć o 20 zeta. W porównaniu do ceny bajka to jest nic, a przecież zawsze można wyjąc karte i wydzownić kase.
3.Zasilanie 2 takie ogniwa http://tiny.pl/cnvb dają nam 2,6 Ah . W Alcatelu 511 który jest stosunkowo mały orginalna bateria 0.6Ah trzymała ok 5 dni. Z naszej komóry nikt by nie dzwonił i byłoby wszysko co możliwe odłaczone(LCD, podświetlanie) 2,6 Ah starczyło by na dłuuugo.
4.Kwestja obudowy - np. zalać żywicą.

Problem mógłby być z anteną która musiała być wystawać z choćby odrobinę z rury sterowej. Ale zawsze można coś pokombinować.

Posiadając taki zestaw moglibyśmy sami namierzyć bajka z gorszą dokładnością (przeważnie miasto,ulica), albo razem z policją z zajebistą dokładnością.

: 18.03.2007 18:33:40
autor: xxxxxx
szczerb_ Ale zrozum, w heyah tą sprawe możesz zalatwić bez policji, w innych sieciach już nie!

Stefan_K dokładnie, ale zalewanie żywicą było by nie najlepszym pomysłem bo to może sie nagrzewać... wszystkie dodatkowe funkcje można po usuwać , no ale i tak trzeba sie liczyć z tym że bateria musi być ładowana na maks , alby po kradzieży jeszcze 3 dni wytrzymała... bo wiadomo, policja nie zalatwi tego odrazu, a samemu żeby zebrać ekipe to też trzeba jeden dzień chociaż.


Są plusy, są minusy... Czyli tak jak zawsze:-)

: 18.03.2007 19:28:01
autor: piotrex
ehh chlopaki,widze ze musze zabrac glos w dyskusji (:D):
1)nadajnik GPS faktycznie jest bardzo drogie,bo jego cena idzie w dziesiatki milionow dolarow.Nadajnik to SATELITA.W sprzedazy sa dostepne tylko odbiorniki GPS ewentualnie z dodatkowym modulem wysylajacym swoja pozycje przez lacza GPS-takie cos od dluzszego czasu oferuje (do samochodow) PLUS GPS.
2)odbiornik GPS (taka mala przystawka na kablu lub bt) odbija sygnal wyslany przez satelite i na tej podstawie ustala swoja pozycje.jest urzadzeniem pasywnym,stad nie wysyla ZADNYCH sygnalow.
3)operator musi ustalic pozycje telefonu na pisemne zadanie prokuratury.a prokuratura niechetnie wystawia takie papiery bo to [wg nich] sporo kosztuje-jak mojego brata napadli to rodzice oswiadczyli oficerowi prowadzacemu sprawe ze pokryja wszystkie koszty zwiazane z namierzeniem telefonu byleby to zrobili-nie zrobili.

: 18.03.2007 19:44:08
autor: TGMJ
Piotrex dokładnie, w sumie można sobie kupić pseudolita, on powinien być trochę tańszy, a sygnał też nadaje. Tak się zastanawiam jaka jest skuteczność takiego namierzania komórki. Np wyobraźmy sobie, że złodziej trzyma nasz rower w mieszkaniu w normalnym bloku, nie sądzę, że namiar pozwoli nam na określenie mieszkania, a policja nie przeszuka przecież wszystkich lokali w bloku.

: 18.03.2007 19:57:57
autor: skane
nikt nie wpadl na pomysl ze telefon mozna zasilac przez dynamo hahaha


takie cus jest
http://multitech.pl/MicroTracker--Lokalizator-GPS

a ma byc w sprzedazy tansze bo ok 1k zl cos takigo

http://www.globalsat.com.tw/eng/product ... 000079.htm

: 18.03.2007 21:11:05
autor: szczerb_
z dynama byłoby to bardzo trudne :) ze względu na niezwykle zmienną charakterystyke tego źródła (w każdy właściwie sposób) potrzebny był by dość skomplikowany układ stabilizujący napięcie i BARDZO duży kondensator na wyjściu.

: 18.03.2007 22:23:09
autor: Stefan_K
Z dynama hehehe już to widze, ktoś doubla leci i mu sie dynamo kręci LOL albo 66 jakiś czy pike i dynamo :D.
Te lokalizatory GPS - zajebista sprawa ale troszkę drogie jak narazie. Pozostaje samemu coś wykombinować.

: 18.03.2007 23:30:28
autor: xxxxxx
skane

Skoro mowa o dobrym sprzecie...

http://www.allegro.pl/search.php?string ... ew=0&pay=0

: 19.03.2007 08:06:01
autor: mati-biker

: 19.03.2007 12:06:34
autor: Stefan_K
TGMJ pisze: Tak się zastanawiam jaka jest skuteczność takiego namierzania komórki.
Po połączeniu mikroprocesora do komory i odpowiednim zaprogramowaniu, wysyłając sms na komóre w smsie zwrotnym otrzymujemy :
1 numer BTS w zasięgu którego znajduje się telefon
2 numer anteny
3 siłę sygnału

Otrzymany numer możemy odnaleźć w bazach BTS np. www.btsearch.org
Dzięki numerowi anteny możemy określić z której strony znajduję się obiekt, a siła sygnału umożliwia określenie odległości od nadajnika.

Moim zdaniem gra warta świeczki.

: 19.03.2007 19:52:13
autor: xxxxxx
A tak ogolnie to jesli miało to być pod siodłem to płyta od 3310 napewno wskoczy,zalać ja czymś a bateria to może być w sztycy... :-)dało by rade to zrobic w siodle, ale nie może ono mieć miekkiego spodu, musiał to by być dabomb ten z plastkiem albo coś, bo jak by sie uginało to by wyświetlacz poszedł, albo płyta by sie złamała... Coraz bardziej mnie to zastanawia... Całkiem dobre jest też motyw -
zrobiło to pare osób, i nie trzeba dzwonic, tylko wysyła sie sms na nr ROWERU kolegi i już wiadomo gdzie sie szlaja :PP

Ale pewnie jak by sie to udało to zaraz ten motyw ktoś rozdmucha i każdy sie o tym dowie...


Pozdr.