oboz rowerowy
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
blackdemonw livi na bank sa łatwe trasy ale tak na prawde dla poczatkujacego idealnym parkiem jest winterberg. Praktycznie cały park jest przyjazny poczatkujacym. Wlasciwie tylko najwieksze dropy, road gap i jeden odcinek na trasie dh dla poczatkujacych jakiekolwiek problemy moga sprawiac. Reszta jest do ogarniecia.
BTW. Czy ja dobrze słyszałem ze ty z peknietym amorem chcesz jechac? Bo był juz taki jeden i zaliczył szybkiego tripa do szpitala...
BTW. Czy ja dobrze słyszałem ze ty z peknietym amorem chcesz jechac? Bo był juz taki jeden i zaliczył szybkiego tripa do szpitala...
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
jak ci odpisza to sie ceny mozesz przestraszycblackdemon pisze:narazie gregorio nie chce mi odpowiedziec ile kosztuje korona i wymiana jej

b]Spaced[/b] no nas wyszedł 64euro dla młodziezy ( do 91' chyba było ) i był na 7 dni. (nie pamietam dokładnie moze sie troche myle) no i mielismy załatwiona tez jakas znizke na karnet.. jakos tak to bylo :P
www.pinkbike.com/photo/3993305/ :)
Witam,
oferta na naszej stronie jest na rok 2008, wiec nie do końca jest aktualna. Niedługo będzie pełna oferta 2009 z miejscówkami, terminami i cenami.
Wstępnie mogę wam napisać, że obozy stricte treningowe będą odbywały się w Polsce. W Szczyrku, który oferuje najlepsze warunki do treningu DH, i Białymstoku gdzie będzie 4x, skatepark i dirt. Na tych obozach skupiamy się na trenowaniu różnych niezbędnych umiejętności, jak skręcanie, hamowanie, pokonywanie przeszkód. Faktycznie wprowadzamy tu pewną dyscyplinę, ale bez przesady, to nie wojsko.
Jeśli ktoś chce konkretnie poszaleć i wyjeździć się może się wybrać do Whistler. Koszt faktycznie nie jest niski, bo wyjazd to minimum 8 tysięcy plnów (jak się wcześnie zabookuje lot), ale trzeba wziąć też pod uwagę fakt, że obóz będzie trwał prawie 4 tygodnie (3-28 sierpień). Ten wyjazd jest bardziej na relaksie, ale też grupa jest mniejsza co pozwala na wprowadzenie rodzinnej atmosfery
Tak czy inaczej warto wybrać się na jakiś obóz szkoleniowy, aby pod okiem bardziej doświadczonych kolegów poprawić niektóre błędy i po prostu lepiej jeździć.
pozdr
oferta na naszej stronie jest na rok 2008, wiec nie do końca jest aktualna. Niedługo będzie pełna oferta 2009 z miejscówkami, terminami i cenami.
Wstępnie mogę wam napisać, że obozy stricte treningowe będą odbywały się w Polsce. W Szczyrku, który oferuje najlepsze warunki do treningu DH, i Białymstoku gdzie będzie 4x, skatepark i dirt. Na tych obozach skupiamy się na trenowaniu różnych niezbędnych umiejętności, jak skręcanie, hamowanie, pokonywanie przeszkód. Faktycznie wprowadzamy tu pewną dyscyplinę, ale bez przesady, to nie wojsko.
Jeśli ktoś chce konkretnie poszaleć i wyjeździć się może się wybrać do Whistler. Koszt faktycznie nie jest niski, bo wyjazd to minimum 8 tysięcy plnów (jak się wcześnie zabookuje lot), ale trzeba wziąć też pod uwagę fakt, że obóz będzie trwał prawie 4 tygodnie (3-28 sierpień). Ten wyjazd jest bardziej na relaksie, ale też grupa jest mniejsza co pozwala na wprowadzenie rodzinnej atmosfery

Tak czy inaczej warto wybrać się na jakiś obóz szkoleniowy, aby pod okiem bardziej doświadczonych kolegów poprawić niektóre błędy i po prostu lepiej jeździć.
pozdr

http://www.totalbikes.pl -Profesjonalne Obozy Rowerowe
http://www.urgebike.pl -kaski Urge
http://www.urgebike.pl -kaski Urge
-
- Posty: 277
- Rejestracja: 02.11.2008 19:57:57
- Kontakt:
-
- Posty: 1952
- Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Spaced widzisz , cena samego obozu z przelotem to 8k a dolicz sobie do tego ceny czesci które bedzie trzeba wymienic w czasie obozu no i troche kasy na częsci których w PL nie da sie kupic wiec wyjdzie pod 10-11k , szczególnie ze obóz ma trwać 4 tygodnie...
GG:13430637
http://weeze.pl/ [S] mostek Straitline 2010 28mm
http://weeze.pl/ [S] mostek Straitline 2010 28mm
-
- Posty: 95
- Rejestracja: 05.06.2007 16:56:23
- Kontakt:
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
czyli z tego co rozumiem to wloch/francji nie bedzie dla poczatkujacych? dupniediabeł pisze:Witam,
oferta na naszej stronie jest na rok 2008, wiec nie do końca jest aktualna. Niedługo będzie pełna oferta 2009 z miejscówkami, terminami i cenami.
Wstępnie mogę wam napisać, że obozy stricte treningowe będą odbywały się w Polsce. W Szczyrku, który oferuje najlepsze warunki do treningu DH, i Białymstoku gdzie będzie 4x, skatepark i dirt. Na tych obozach skupiamy się na trenowaniu różnych niezbędnych umiejętności, jak skręcanie, hamowanie, pokonywanie przeszkód. Faktycznie wprowadzamy tu pewną dyscyplinę, ale bez przesady, to nie wojsko.
Jeśli ktoś chce konkretnie poszaleć i wyjeździć się może się wybrać do Whistler. Koszt faktycznie nie jest niski, bo wyjazd to minimum 8 tysięcy plnów (jak się wcześnie zabookuje lot), ale trzeba wziąć też pod uwagę fakt, że obóz będzie trwał prawie 4 tygodnie (3-28 sierpień). Ten wyjazd jest bardziej na relaksie, ale też grupa jest mniejsza co pozwala na wprowadzenie rodzinnej atmosfery Very Happy
Tak czy inaczej warto wybrać się na jakiś obóz szkoleniowy, aby pod okiem bardziej doświadczonych kolegów poprawić niektóre błędy i po prostu lepiej jeździć.
pozdr Twisted Evil

-
- Posty: 277
- Rejestracja: 02.11.2008 19:57:57
- Kontakt:
Kumple byli na totalu rok temu w Wierhomili i w tym roku na bike campie w leo. Ogólnie mówili,że jeżeli chodziło o atmosfere i chęć nauczenia się czegoś to Totalbikes dużo lepiej wypada. Na bike campie tylko śmiganie i podobnno wojskowe traktowanie.
Całą ekipą z Gdańska ustawiamy się na przyszły rok na winterberg. Dobrze by było,gdyby total tam był
.
Całą ekipą z Gdańska ustawiamy się na przyszły rok na winterberg. Dobrze by było,gdyby total tam był

Ride 4 Fun ! Biatch !
Zaborowski1 ja wlasnie nie rozumiem czemu ludzie na wyjazdach czesci kupuja notorycznie. Trzeba ogarniac co sie z rowerem dzieje to sie nic nie psuje. Na wyjazdach do tej pory miałem tylko 2 awarie w zyciu. Jedna z powodu własnej głupoty, a inna przez ciezka glebe. Jak na ilosc wyjazdów to raczej mało.
A cena wysoka ale +2-3k to i tak nierosadnie wydane pieniadze moim zdaniem. Mozna trzymac koszty nizej, a nie bawic sie w zakupy. Jak ktos ma kase to sie moze bawic ale jeszcze nie nauczyłem sie gnoju w złoto zamieniac
A co do czesci, których sie w pl nie da kupic... Wszystko do PL da sie sprowadzic wiec nie wiem co jest takiego super w kupowaniu na miejscu. Uzywki moze czasem bo sie to widzi na zywo ale i tak ludzie na allegro w ciemno kupuja wiec czemu nie brac z giełd zachodnich...
A cena wysoka ale +2-3k to i tak nierosadnie wydane pieniadze moim zdaniem. Mozna trzymac koszty nizej, a nie bawic sie w zakupy. Jak ktos ma kase to sie moze bawic ale jeszcze nie nauczyłem sie gnoju w złoto zamieniac

A co do czesci, których sie w pl nie da kupic... Wszystko do PL da sie sprowadzic wiec nie wiem co jest takiego super w kupowaniu na miejscu. Uzywki moze czasem bo sie to widzi na zywo ale i tak ludzie na allegro w ciemno kupuja wiec czemu nie brac z giełd zachodnich...
brooce zauwazac problemy z bikiem nawet najmniejsze, a nie jezdzic i liczyc ze to nic wielkiego. Zawsze praktycznie jak jestem w górach widze pare osób, które maja jakies szalenstwo z bikiem. A to chore luzy, a tu jezdzenie na damperze w którym definitywnie cos jest zle bo dobija przy wjezdzie na kraweznik (tutaj oczywiscie najbardziej skrajne przykłady bo małych rzeczy nie jadac na czyims rowerze sie nie czuje).
To chyba jedyny powód dla którego ludziom sie tak oporowo sprzetu psuje bo sam glebie jak głupi i poza kłopotami w tym sezonie z hamulcem (przywalone w drzewo) z ktorym i tak jezdzilem i rozcietą oponą to zgrzytów nie miałem sprzetowych powazniejszych. Zero wydatków dodatkowych w trakcie wyjazdów. Pomimo jednego gipsowania w tym sezonie i wielu gleb.
To chyba jedyny powód dla którego ludziom sie tak oporowo sprzetu psuje bo sam glebie jak głupi i poza kłopotami w tym sezonie z hamulcem (przywalone w drzewo) z ktorym i tak jezdzilem i rozcietą oponą to zgrzytów nie miałem sprzetowych powazniejszych. Zero wydatków dodatkowych w trakcie wyjazdów. Pomimo jednego gipsowania w tym sezonie i wielu gleb.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość