oboz rowerowy
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
oboz rowerowy
co myslicie o obozie rowerowym totalbikes.pl? nie ukrywam ze chetnie bym sie w wakacje do wloch przejechal pojezdzic a nie mam z kim.
blackdemon zapytaj ich jak z dostepnoscia wyjazdów w tym sezonie bo w ubiegłym włochy sie nie udały bo chętnych było za mało (sam sie chcialem wybrac).
Napisz do nich maila albo na forum do Schodka. Ogólnie ekipa wie co robi i spoko sie z nimi jezdzi (chociaz ja akurat jezdzilem z nimi poza obozami).
greenman Livigno jest znacznie wieksze od leo
Dla mnie leo poza dirtami jest mocno przereklamowane.
Napisz do nich maila albo na forum do Schodka. Ogólnie ekipa wie co robi i spoko sie z nimi jezdzi (chociaz ja akurat jezdzilem z nimi poza obozami).
greenman Livigno jest znacznie wieksze od leo

-
- Posty: 1952
- Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
greenman w winter jest duzo ale jak ma sie mniejszy rower. Na DH szczerze mówiac jest cienko bo masz 2 krótkie trasy. Trasa continental juz jest nieprzyjemna na pełnej zjazdówce. Dirty na poczatkujacych i slope park tez raczej srednio
Traska DH i Freecross sa miłe ale krótkie (kolo 1.5km).
Zaleta winter jest na pewno to, ze trasy sa 10x lepiej przygotowane niz leogang. Co zabawne jak widzisz tam ładna dziewczyne to mozesz zalozyc, ze rodaczka
Zawsze sie sprawdzało :P
Ja na przyszły sezon bede celowac raczej w Maribor, Schlad czy Morzine (ew. cos włoskiego ala Livigno, Bernadoccia czy Pila), no chyba ze znajde jakas magiczna prace i dam sie przekonac na whistler wtedy (jak bedzie kasa to bankowo sie dam :P )

Zaleta winter jest na pewno to, ze trasy sa 10x lepiej przygotowane niz leogang. Co zabawne jak widzisz tam ładna dziewczyne to mozesz zalozyc, ze rodaczka

Ja na przyszły sezon bede celowac raczej w Maribor, Schlad czy Morzine (ew. cos włoskiego ala Livigno, Bernadoccia czy Pila), no chyba ze znajde jakas magiczna prace i dam sie przekonac na whistler wtedy (jak bedzie kasa to bankowo sie dam :P )
blackdemon bylem na obozie z totalbikes w wakacje 2 lata temu w wierchomli. co do pojezdzenia to naprawde pojezdzilismy dosyc dobrze. opiekunowie jak i kadra bardzo fajna, znajaca sie na rzeczy (Diabeł, Kucbor, Zielu, Kolbi, Schodek, itp).
problemem bylo natomiast to ze przez tydzien mieszkalismy w jednym miejscu, a na drugi tydzien nagle niespodzianka, i wylatujemy do domku sporo dalej od wyciagu, wczesniej nie bylo o tym mowy, w umowie tak samo.
drugim problemem, moze nie dotyczacym bezposrednio DH tylko dirtu bylo to ze wdlg umowy na obozie mial byc Papiez, a tym czasem byl tylko Waldek.
atmosfera jak w wojsku, doroslych ludzi traktowali jak te dzieci co tam byly po 13 lat. zadnego rozgraniczenia wiekowego. nic nie bylo wolno, i nie mowie tu o piciu i imprezach bo to oczywiste ze biora za kogos odpowiedzialnosc. 2 osoby wylecialy z obozu za byle co, ale na forum nie bede pisal z jakiego powodu.
generalnie jesli jestes nastawiony tylko na to zeby sobie pojezdzic i jezeli umiesz sie podporzadkowac (chorym) zasadom to bardzo polecam. naprawde pojezdzisz i podszkolisz swoje umiejetnosci.
problemem bylo natomiast to ze przez tydzien mieszkalismy w jednym miejscu, a na drugi tydzien nagle niespodzianka, i wylatujemy do domku sporo dalej od wyciagu, wczesniej nie bylo o tym mowy, w umowie tak samo.
drugim problemem, moze nie dotyczacym bezposrednio DH tylko dirtu bylo to ze wdlg umowy na obozie mial byc Papiez, a tym czasem byl tylko Waldek.
atmosfera jak w wojsku, doroslych ludzi traktowali jak te dzieci co tam byly po 13 lat. zadnego rozgraniczenia wiekowego. nic nie bylo wolno, i nie mowie tu o piciu i imprezach bo to oczywiste ze biora za kogos odpowiedzialnosc. 2 osoby wylecialy z obozu za byle co, ale na forum nie bede pisal z jakiego powodu.
generalnie jesli jestes nastawiony tylko na to zeby sobie pojezdzic i jezeli umiesz sie podporzadkowac (chorym) zasadom to bardzo polecam. naprawde pojezdzisz i podszkolisz swoje umiejetnosci.
jeżeli chodzi o winterberg jest tam wszystko i wszystko idealnie przygotowane kazdy znajdzie tam cos dla siebie 4x dh fr dirt. na obóz jest to idealna miejscówka ale jezeli sie nastawiasz na samo dh to wybrałbym juz cos innego. sam winterberg przyjemna zadbana miejscowosc duzo knajpek z dziewczynami z polski i stosunkowo nie drogo.
co do bikecampu wszystko jak najbardziej pozytywnie choc jedzenie mogłoby byc lepsze.
co do bikecampu wszystko jak najbardziej pozytywnie choc jedzenie mogłoby byc lepsze.
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
z kasa nie ma u mnie problemu 
w gorach w zyciu ani razu nie bylem (na rowerze oczywiscie), nastawiam sie na lekkie dh/fr ale nie wiem czy moj rower to wytrzyma a dokladniej pekniety drop off. ktory oboz bedzie OGOLNIE lepszy (wsparcie dla poczatkujacych itp.). no wlasnie, i jak z jedzeniem? mozna brac ile sie chce czy jest okreslona porcja? i czy chlam czy cos w miare zjadliwego

w gorach w zyciu ani razu nie bylem (na rowerze oczywiscie), nastawiam sie na lekkie dh/fr ale nie wiem czy moj rower to wytrzyma a dokladniej pekniety drop off. ktory oboz bedzie OGOLNIE lepszy (wsparcie dla poczatkujacych itp.). no wlasnie, i jak z jedzeniem? mozna brac ile sie chce czy jest okreslona porcja? i czy chlam czy cos w miare zjadliwego
-
- Posty: 1952
- Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
Spaced no dobra nie doczytałem xD ale w Leo za karnet płacislimy cos 64euro
Ale jak kto woli
Co to jedzenia to zawsze moglo byc lepiej, ale kiepsko tez nie bylo, sniadanie zazwyczaj szwedzki stół (brałes co chciałes i ile chciałes
a z obiadem troche inaczej ... zazwyczaj były przygotowane porcje dla kazdego.
Ale jak kto woli

Co to jedzenia to zawsze moglo byc lepiej, ale kiepsko tez nie bylo, sniadanie zazwyczaj szwedzki stół (brałes co chciałes i ile chciałes

www.pinkbike.com/photo/3993305/ :)
Whistler zajebiste. tras dużo łatwiejszych i trudniejszych, szybszych i technicznych itd.
Ale wyjazd mi wyszedł 11k z wszystkim co musiałem w rowerze wymienić
Winteberg fajny, ale raczej pod malego fulla, trasa dh krótka. continental fajny
Leogang przereklamowane jedna trasa Fr łatwa i dh w 50% po Fr
Kona1994 widziałes trase w Val di sole? Mysle ze miałbys problemy nawet z jej zjechaniem.
Ale wyjazd mi wyszedł 11k z wszystkim co musiałem w rowerze wymienić

Winteberg fajny, ale raczej pod malego fulla, trasa dh krótka. continental fajny

Leogang przereklamowane jedna trasa Fr łatwa i dh w 50% po Fr
Kona1994 widziałes trase w Val di sole? Mysle ze miałbys problemy nawet z jej zjechaniem.
www.mtb.interia.pl
AramDH tak ale z tego co ja słyszałem o wyjezdzie to wy sie tam pozywialiscie sushi i w zakupy sprzetu bawiliscie 
greenman 64euro to nic nie wychodzi. 3 dniowy dla osoby pełnoletniej to 66.
Tygodniowy to juz koniecznosc kupienia karty sezonowej czyli 194 euro dla osoby dorosłej i 155 euro dla niepełnoletnich.
http://www.leoganger-bergbahnen.at/file ... g_2008.pdf

greenman 64euro to nic nie wychodzi. 3 dniowy dla osoby pełnoletniej to 66.
Tygodniowy to juz koniecznosc kupienia karty sezonowej czyli 194 euro dla osoby dorosłej i 155 euro dla niepełnoletnich.
http://www.leoganger-bergbahnen.at/file ... g_2008.pdf
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość