Strona 2 z 2

: 09.03.2009 17:46:09
autor: niepwenyy
Planuje kupic 2 komplety opon na wycieczke w gory. Myslalem nad maxxisami i mialem brac set 2x minion 40a albo 42a na sucho/wilgotno, plus 2x wet 42a na mokro/błotnisto. Ale tak czytam i nie wiem czy nie wziasc moze jednego kompletu swamp 42a? Co byscie radzili?

: 09.03.2009 21:39:17
autor: B_O_Y
wetscremy sa na bardzo duże błoto i powiem że zazwyczaj ludzie na zawodach smigają na takich no bo jak nie ma zawodów to im sie raczej niechce iść na rower bo pada i jest masakra błoto ( nie chcę tu nikogo urazić ale taką tendencje za uwarzyłem bedąć w górach ) jęśli piszesz sie do tych ludzi co raczej na duże błoto nie wychodzą to proponował bym Swampthingi te opony są bardziej uniwersalne on wetscremów

: 09.03.2009 21:51:22
autor: klopsiq
Ja jeździłem na wetscreamach i polecam

: 09.03.2009 22:17:45
autor: konewka
B_O_Y to chyba Twoi koledzy nie jezdza w takich warunkach albo Ty w gorach w ogole nie bywasz... wetscreamy: na duze bloto ma byc miekka mieszanka a cisnienie w zaleznosci od rodzaju zawieszenia i wagi rowerzysty. swampthingi na lekko mokre trasy tez w miekkiej mieszance, na duze bloto juz sie nie nadaja, miniony w miekkiej mieszance na delikatne podmokle tereny, twarde mieszanki kupowac wtedy gdy chcecie miec opony, ktore dluzej troche beda Wam sluzyc oraz wiecie, ze raczej bedziecie smigac przy 30 stopniowym upale jak bedzie calkowicie sucho

: 09.03.2009 22:57:58
autor: niepwenyy
Jak tylko bd mokro i panowie od wyciągów nie bd marudzili ze sie im brudzi przeslicznie czyste krzeselka to przeciez po to sie pytam o takie opony. W tej chwili nie wiem jaka bd pogoda w terminie mojego tripa wiec chyba jednak zdecyduje sie na 2 komplety miniony 42a i wety 2ply 42a moze bd dobrze ;]

: 09.03.2009 23:11:16
autor: konewka
niepwenyy polowy z tego co napisales nie da sie zrozumiec. co maja krzeselka do opon?

: 10.03.2009 00:00:16
autor: Spaced
niepwenyy to jezdzij w myslonach. Jezdzilem w najgorszych mozliwych warunkach i nie było problemu ;)

: 10.03.2009 10:39:25
autor: niepwenyy
Konewka, opony, oponami. Ale chyba nie tylko rower się brudzi przy jeździe w błocie. Wygladając jak potwór z bagien nawet najlepsze opony nie przekonają Panów obsługujacych Lift'a do wpuszczenia mnie na niego ;] Mam nadzieję, że tym razem zrozumiale napisałem te kilka zdań i nitk nie bd miał problemu z rozszyfrowaniem mojej niezwykle zagmatwanej składni ;] ok koniec OT bo nie o tym jest temat, to tylko w kwesti rozjaśnienia niejasnych kwestii.

: 10.03.2009 12:27:53
autor: kel0
Na błoto moim zdaniem najlepszy jest Intense Spike i jak na muda jest całkiem uniwersalny, bo nawet na podsychającym błocie (jak niektórzy zakładali nawet high rollery) wgryza siew zimie niesamowicie i nie ma opcji by coś uślizgiwał jak nie trzeba. Owszem ma naprawdę duże opory toczenia chyba największe jakie spotkałem przy oponie o tej szerokości.

Strasznie mnie zdziwiła opinia o Hutchinson baracuda (ja mam mieszankę 35A), że nadaje się na błoto. 2 krople deszczu wystarcza i opona cała sie zapycha. Natomiast na suchym, kamienistym i korzennym podłożu jest mistrzowska. W zakrętach i trawersach ma niedoścignięte trzymania. Ze względu na mieszankę i cenę używam jej tylko na zawodach i tylko z przodu.

: 10.03.2009 12:43:16
autor: Spaced
kel0 nie trzeba hamowac non stop. Zapchałem w sezonie barracude raz. W myslenicach przed pierwszymi zawodami ale wtedy blokowały sie wszystkie opony bo zrobiła sie miekka glina. Tak na niej jezdziłem regularnie w deszczu i trzymała super, po prostu nie moze byc duzo luznego.

BTW. Juz w 35a nie robia jej niestety.

: 10.03.2009 13:13:05
autor: zlamany
Maxxis WetScream zdecydowanie najlepsze tu masz np. pikne z miekka mieszanka i 2.5 szerokosc.

http://www.allegro.pl/item568832171_zaw ... 42ast.html]

: 10.03.2009 16:40:09
autor: Slopstyler
Na błoto najlepszy WetScream. Podłącze się do tematu.

Jak spisują się opony Maxxis Lopes Bling Bling 2,35 w terenie? Jak na suchym, błocie, kamieniach i korzeniach?

: 10.03.2009 18:03:12
autor: wojtasu
Slopstyler dobrze się sprawują na dosć ubitej trasie i na delikatnym szutrze :)

: 10.03.2009 20:07:30
autor: Slopstyler
wojtasu Dzięki! :) Zamówiłem dzisiaj 2,35 w mieszance Maxx Pro na testy. :D

: 11.03.2009 00:37:16
autor: B_O_Y
Sliwekwieliczka i jaka decyzja ??

: 11.03.2009 01:11:34
autor: XXX
apropos wetscreamow... duzo odstaja od Michelinow MUD?
tzn czy lepiej kupic sobie wetscreamy 42a i zmienic szybciej czy wydac wiecej na micheliny i zmieniac rzadziej no bo wiadomo drogie...
jak wiadomo na takich oponach tylko w bloto sie smiga wiec nie beda chyba zbyt czesto uzywane... sadzicie ze jeden komplet Michelinow wystarczy na caly sezon? mowie tylko o jezdzie jak bedzie bloto bo nie bede przeciez popylał na mud'ach po suchym xD
slyszalem kiedys opinie ze opony na bloto nie wazne jakie trzymaja najlepiej tylko jak sa nowe...a po paru jazdach jak sie minimalnie zetra to juz dupa blada i nie trzymaja wcale... to prawda?

: 11.03.2009 07:57:00
autor: ACextreme
A wiec tak...
Moim zdaniem i sadze ze nie tylko, na typowe bloto/deszcz/maz, najlepsze sa Micheliny Mud3. Mieszanki oni nie podaja, ale wiadomo ze jest to guma dwuskladnikowa przez co kolce az tak sie nie uginaja na twardszych odcinkach. Opona jest waska i dobrze sie wzyna, guma sie lepi ze bardziej sie chyba nie da, lecz nie ma codow, na sliskich korzeniach i kamieniach slizga sie wszystko- nawet zaby ;-). Jesli chodzi o zapychanie to po prostu, przy wolnej jezdzie w klejacej mazi (jak np. w myslenicach) zaopycha sie wszystko od muda przez swampthingi na zwyklych oponach konczac. Jednak przy wiekszej predkosci opona sie szybko czysci z blota i jeszcze lepiej lapie przyczepnosc.
Poza tym misie maja bardzo grube scianki (co widac na zawodach jak sie ludzie przy wymienie mecza ;-) przez co ciezko je przebic, szczegolnie z gruba detka.
No i zuzycie, po calym sezonie moje sa praktycznie wcale nie zdarte, jedynie rowki na koncach kolcow sa troche plytrze lecz to raczej sprawa wizualna. Na oponach jezdzilem ok. 12 pelnych dni w blocie nie uzywajac ich nasuchym oraz asfacie czy szutrze. To swiadczy po prostu o tym, ze taka opona wlasciwie uzywana wytrzyma nam ze trzy sezony intensywnej jazdy, jak nie wiecej- zaleznie od pogody oczywiscie ;-).

Sa one diabelnie drogie, lecz moim zdaniem warto. Chyba ze ktos w bloto jedzie w ostatecznosci i to jego pierwsze mudy- mozna wziac wetscreamy nawet twarde, bo roznica do zwyklych opon w blocie i tak bedzie miazdzaca.

: 11.03.2009 08:04:36
autor: Damian04
Ja mam taki zestaw; HIGH ROLLER 2,35 a52 na suchą i lekko zwilżoną nawierzchnię i ostatnio zakupiłem intense INTRUDER FRO LITE 2,5 (jeszcze do mnie nie doszły) na bardziej błotniste warunki. Myśle ze intruder będzie dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie lubię jazdy w masakrycznym błocie :P i gdybym kupił np. spike lub westy to założyłbym je parę razy w ciągu roku na jakieś zawody i tyle... także myśle ze dokonałem dobrego wyboru :P

Pozdro ;)

: 11.03.2009 08:34:42
autor: Sliwekwieliczka
No panowie ja zakupiłem wety 2,2 w mieszance 42a