FORUM DH-zone.com

bic!, bic!, bic! i patrzec czy rowno puchnie xD
a tak na powaznie to zaczajcie sie na kolesia w grupie, dres to taki gatunek ktorego cfaniactwo jest odwrotnie proporcjonalne do ilosci potencjalnych przeciwnikow

imho jak krakow to mozecie poprosic starszych riderow o pomoc, warowi i kanibalowi niewiele trzeba mowic aby przeszli od slow do czynow

rozwiazaliscie problem pisac ??!!

Też czekam na info... Nocy nie przesypiam żeby dowiedzieć się co i jak zresztą widać...
A tak serio to codziennie aby lukałem czy zmienia się liczba wypowiedzi a tu nadal nic, aby mnie Devil17 niepotrzebnie podjarał bo już myślałem ze coś ruszyło.

Sprawa wygląda tak: jakże prężnie działający urzad panstwowy znawy Policja zlapal na goracym uczynku pewnego bezdomnego. Zapewne w toku dalszych postepowan nastapilo przyznanie sie ww bezdomnego do kradziezy mojego roweru. Jako ze to bezdomny, to sprzedal pewnie za niziutka sumke moj rower sznownemu lysemu panu z tatuazem. Policja "bedzie go szukac dalej", choc szanse sa znikome

Philu Przeciez masz praktycznie na niego namiary, wiec dzialaj sam. Wydaje mi sie, ze na tym forum znajdzie sie tlum bikerow, ktory ci pomoze(wlacznie ze mna).

i jak sie sprawa ma?

Siema głupia sprawa z tym rowerem, ale przynajmniej są jakieś poszlaki.
Mieszkam na Woli Duchackiej, czyli bardzo blisko miejsca gdzie widziano tego dresa na rowerze. Philu jak tylko spotkam typa to coś wymyśle . To był jego największy życiowy błąd, zaraz po tym, że się urodził. Masz moje wsparcie. Pozdro.

Kurwa szkoda ze nie przeczytałem tego postu wcześniej !!.
Dzisiaj wracając z pracy ok godziny 12 , widziałem ten rower z jakimś chłopem na nim , Przy placu na rybitwach !! !!. Stał na poboczu.
Gdyby wiedział to po ryju a później bike do auta bo to dostawcze.. .

Bede lukał jak coś to leje po ryju i zabieram rower. POZDRO.

Philu mam nadzieje ,ze sie znajdzie...

Dobre wiesci rower sie odnalazl! Mysle ze wlasciciel niedlugo napisze cos wiecej w tym temacie!

oby tak dalej, łapać i tępić ich

Gratuluje odnalezienia roweru oby zawsze się tak kończyło

Kart_kRk sam się nie znalazł.

Nie usłyszałem nawet - dziękuję.

Cóż , są ludzie i ludziska.....Beznadzieja.