FORUM DH-zone.com

znowu napinacze... przeciez sa jeszcze inne latwe do wykonania elementy w rowerze

wedlug mnie duzo lepiej beda sprzedawaly sie napinacze Weeze po 450zl niz napinacze exbikerman po 360zl. w przypadku weeze placimy drogo bo az 450zl ale mamy mega niska wage ponizej 70g. a 360zl za napinacz 250g to nie jest raczej rarytas;/ wolalbym kupic 300g napinacz taniej firmy za 150-200zl i zaoszczedzic 160zl na cos co mi sie przyda do roweru jak np. lekkie siodlo, dolozyc do lekkich pedalow albo do lepszych obreczy/opon

Jak ostatnio potrzebowałem napinacz (2 lata temu) to rozglądałem się za czymś w granicach 100-200 i w sumie nie znalazłem niczego co by było wartę swojej ceny, więc zrobiłem sobie sam W sumie koszt kilkunastu zł wyszedł (no może dwudziestu kilku) ale waga za to nie zachwyca (rockringi z poliwęglanu ratują trochę, ale pająk wyciąłem z kawałka stalowej blachy, który akurat miałem pod ręką.....)

W każdym razie jakbym czegoś miał szukać (a w sumie na wiosnę trzeba będzie młodszemu bratu pierwszy rower do tłuczenia złożyć) to bym się rozglądał znowu do 200zł patrząc głównie na prostotę, wytrzymałość i możliwość podciągnięcia dolnej rolki pod samą rurkę trójkąta, żeby oplatanie blatu było jak najlepsze.

exbikerman naprawde zastanow sie dobrze czy chcesz udezyc w wysoką półkę cenową. To naprawde mały rynek i całkiem zapełniony. Zastanow sie ile napinaczy sprzedasz z taką konkurencją na rynku. Osobiscie uwazam ze jest nisza w sredniej półce cenowej i z produktami uderzałbym wlasnie w tą kategorie.

Zastanow sie nad napinaczem 180-200 gr ( bez rockringa ) za 200 zl i zobaczysz ze to ci sie bardziej opłaci. Za 160 zl ktore zostanie mozna kupic super lekkie siodło, jakies lekkie pedały VP,HT , lekką kasetę, stery. JEst masa zeczy na ktorych da sie więcej zbic wagę bardziej niz na twoim napinaczu, nie mowiąc juz ze ktos woli miec fajny napinacz + nową częsc, niz sam napinacz.

Z drugiej strony to gdybym miał kupic napinacz za 360 zl o wadze 200 gr to wole dołożyc 90 zl i kupic napinacz weeze 66 gr. Jak ktos ma 360zl na napinacz to 90 zl raczej juz nie jest problemem, oczywiscie jezeli komus nie przeszkadza karbon.

Osobiście mam dobrze znany napinacz zrobiony na ~200g ( z 300g)
Kosztował mnie razem z alu kółkiem na maszynie jakieś 120zł, działa bardzo dobrze, a wygląda też chyba nieźle jak na 2 godziny zabawy z wiertarką

W tym roku Dartmoor będzie miał już podobną wersję w ofercie od 169zł.
Oraz drugą równie lekką z rockringiem.
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=57030
I myślę że też będzie działał poprawnie, a waży niewiele jak na tą cenę.

Jak już ktoś wspomniał, rynek napinaczy się lekko nasycił. Ewentualne zapotrzebowanie mogło by być na coś za 200-250zł, wykonane ciut lepiej od masówek i w wadze do 200g bez rockringu czy nieznacznie więcej bez.

BTW: fajne to Zumbi, jeszcze nie widziałem wcześniej. Orientuje się ktoś ile dokładnie to waży i kosztuje?

SeraaX coś Ty zrobił z tym napinaczem miałem taki ale fajnie Ci to nawet wyszło


A co do napinacza zumbi to naprawde spoko przemyślana konstrukcja tylko po focie już widac ze waga nie będzie zachwycać mogli go bardziej odchodzić

"Głownym założeniem projektu było opracowanie napinacza który w całym zakresie pracy zawieszenia nie będzie powodował tarcia łańcucha przez jakiekolwiek rolki ślizgi i tym podobne zbędne elementy co spowodowało całkowicie swobodną pracę napędu zwiększając efektywność pedałowania. Łatwo oczyścić go z błota."

Dobrze że na naszym rynku mamy taką dostępność napinaczy...tzn.począwszy od bop,dartmoor itp a kończąc na e-13,mozartt oraz weeze.Każdy z Nas ma do wyboru i koloru...więc to tylko kupować Panowie

Owszem kupilbym napinacz za 360zl baa nawet za 450 jesli bylby lekki, mial atrakcyjny wyglad oraz byl niezawodny i wytrzymaly. Kolorki to oczywisty plus ale mysle ze nie sa priorytetem. Teraz bede nowy napinacz kupowal do nowego bika bo jakos seryjny z Demo 8 z 2010 roku do mnie nie przemawia i rozwazam nowego e13 srs+ lub lg1+ oraz mozzarta. Jak bedziesz mial cos ciekawego np z oferta crash replacement to z checia bym sprobowal Twojej produkcji.

http://www.rotorburn.com/forums/showthr ... ost2072182

http://mtbcrash.pinkbike.com//

Napinacze byly dopracowywane przez caly sezon 2009 i w tym momencie sa juz w sprzedazy
cena napinacza 200zl
waga 200g
zebatki 36-40
ISCG old i ISCG 05

pozdrawiam

Jak piotrex mówi - przebij e13/mrp/gamuta czy choćby naszego rodzimego mozarta i w takich cenach bedziesz miec interes. Jak nawet w podobnej cenie i jakosci zrobisz napinacz to wygra renoma i znajomosc marek (moze nie tak bardzo w przypadku mozarta ale i tak lepiej znany jest niz na razie nieobecny napinacz ).

jak dla mnie to najłatwiej ci się będzie wbić na rynek produkując jak najtańsze napinacze. bo człowiek który ma do wyboru jakąś nową ciekawostka a e.13 to sięgnie to po drugie. po jakimś czasie można wyprodukować coś lepszego i droższego.

loko
"Głownym założeniem projektu było opracowanie napinacza który w całym zakresie pracy zawieszenia nie będzie powodował tarcia łańcucha przez jakiekolwiek rolki ślizgi i tym podobne zbędne elementy co spowodowało całkowicie swobodną pracę napędu zwiększając efektywność pedałowania. Łatwo oczyścić go z błota."

powiedz mi proszę to co napina ten łańcuch ? i serio go nie słychać ? jaki kąt łańcucha nie powoduje tarcia ? tzn chodzi mi o zakres

Dołączam się do pytania KefirQn jako że na stronie Zumbi nie znalazłem odpowiedzi na te pytania. Jak jest z regulowaniem dolnej prowadnicy łańcucha (można założyć łańcuch na tą górną śrubkę?), czy występuje wersja w kolorze czarnym?

loko też mnie ciekawi czy to lekko nie terkocze
koncepcja, cena i waga bardzo mi się podoba

Z ciekawości wyjąłem kółko z mojego napinacza, zamiast niego dałem prowizoryczną tulejkę zrobioną z zakrętki na wentyl dętki. Powiem, że nie jest źle, jest cichsze od mojego luźnego kółka (bez tulejki w środku)

Jak dla mnie to brakuje tanich i nie-topornych części. Mając do wtdania 350-450 zeta na napinacz mam do wyboru kilka rzeczy. Chcąc wydać 100-150 PLN to albo jakiś Dartmoor albo Boxguide... Nie ma się co oszukiwać, niewiele osób w tym kraju sra pieniędzmi. To, że paru maniaków jest skłonnych wydać na tak prosty element 500 zeta albo więcej to jeszcze nie znaczy, że jest na to jakis sensowny rynek. Dlaczego takie Duro stało się tak popularne? Dlatego, że było tanie i można było na kredensie je poprzerabiać, żeby pracowało znośnie. Na tym samym polega sukces Signa, kosztuje poniżej 1000 PLN (mowa o ramie) i nie łamie się po kilku hopach. Sposób na dobrą kasę to wnieść nową jakość na niski pułap cenowy. W tym kraju nie zarabia sie 2500 Euro tylko 2500 PLN... Napinacz to akurat prosta rzecz, wyciąć blaszkę taką czy śmaką to nie jest wielki problem, problem tylko w tym, żeby zrobic tego odpowiednio duż, bo wykonanie kilku sztuk zawsze będzie kosztowne.

loko Fajny pomysł. Możesz zdradzić z jakiego materiału jest zrobiony ten napinacz? Napinacze o podobnym sposobie działania montują chłopaki z Foride, jednak tam wszystko jest wykonane z PC. Pozdrawiam

Toc nam Laska szlagiera zaprojektował!! Prosta konstrukcja, taco, super waga, swietny wyglad, rewelacyjna cena.. Jestem na tak!

B.Z. Nie koniecznie maniakow a ludzi ktorzy cenia sobie jakosc wykonania, trwalosc czesc oraz ich wage. Wole np kupic sobie dobry napinacz z ktorym nie bede sie musial uzerac niz kupic napinacz za 150zl z ktorym bede musial walczyc zeby dobrze ustawic. Do tego jak napinacz nie bedzie wazyl 200-300g to czemu by troche bika nie wylajtowac nie tracac przy tym na wytrzymalosci.

To ze SREDNIE zarobki w polsce sa niskie nie oznacza ze kazdy tak zarabia. Jest spora grupa ludzi ktorzy zarabiaja wiecej niz te 2500zl natomiast jest cala masa oszolomow ktorzy sa szczesliwi z 1000zl na miesiac... Ofert pracy jest duzo wystarczy chciec i posiadac jakies kwalifikacje to sie cos bez problemu znajdzie za rozsadne pieniadze.