Pierwszy solidny rower DH

Korean_Boy
Posty: 1685
Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: Korean_Boy »

no dysponujac ta kasa w zyciu bym na kone nie spojrzal :D

jest tyle wypas maszyn do wziecia, treki,santy,intensy, banshee, mondrakery ,,,

trzeba umiec troche poszukac tylko !
Kramon
Posty: 640
Rejestracja: 11.05.2009 22:02:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Kramon »

Hymnn, wszyscy mówią że kona to zły wybór i tak dalej, ale ona jest uniwersalna w przeciwieństwie do glory czy v10.

Zią, musisz sobie odpowiedzieć na jedno ale to zajebiście warzne pytanie do czego ma być ten rower. Bo jak powiedzmy kupisz dajmy coś w styli stinkacza to np za tydzień złapiesz bakcyla na DH i będziesz żałował że nie kupiłeś glory czy v10 czy modrakera, banshee. Stinkacz jest uniwersalny śmigam na nim już pół roku i wypady na nim w dłuszą trase są naprawde bez problemowe z minionami 2.5. Na zjazdach też sobie radzi. Ja mam podstawowego stinkacza i jedyne co musze wymienić to damper i potem nowe koła, odziwo po przetarciu i dobrym ustawieniu oraz wlaniu odpowiedniego oleju te 66rcv ładnie pracują.
ACextreme
Posty: 1381
Rejestracja: 24.02.2006 05:55:22
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Post autor: ACextreme »

Wbrew pozorom Scott Voltage FR10 nie jest zlym wyborem... sensownie zlozony sprzet z regulowanym zawieszeniem. Dosc uniwersalny.

Moje wnioski po przczytaniu Twoich oczekiwan:

1. Nie mozesz szukac typowego roweru DH - 200mm skoku nie sprawi ze bedziesz lepiej zjezdzal! A wszedzie gdzie nie bedziesz zjezdzal, taki rower bedzie Ci przeszkadzal. Chyba, ze chcesz sie po prostu lansowac to owszem fajna sprawa.
Poza tym wyjatkiem innych nie ma. Fakt- Intense M6 z Fox'em 40 robi wrazenie, smigaja na czyms takim gwiazy tak ze hej!... lecz dla Ciebie bedzie to po prostu rower.

2. Typowy rower enduro odpada - 140mm skoku w polaczeniu z lekka rama i osprzetem moze nie podolac z czasem Twoim zjazdowym abicjom- gdybys mial wycwiczona technike i wiedzial czego nie robic to ok... ale Ty bedziesz sie uczyl, wiec i bledy (niedoloty, gleby itp.) beda sie zdarzac czesto.

3. 20kg klocek do FR takze nie jest dobrym pomyslem- powody dosc oczywiste... podobne jak w pkt.1

4. Rozwiazaniem idealnym bedzie moim zdaniem zakup roweru enduro/fr :
- Skok 160mm-180mm z przodu i z tylu
- Wytrzymale komponenty
- Sztywna os z przodu i najlepiej tez z tylu
- Waga ok 15-17kg
- W pelni sprawny na polskich trasach DH i umozliwia jazde w plaskim terenie na trasach nawet 50km bez problemow

Sam wybralem taki rower i jestem bardzo zadowolony.
Zapewne oczekujesz konkretnych propozycji wiec prosze:

http://www.giant-bicycles.com/pl-PL/bik ... 724/38911/
http://www.7anna.com.pl/oferta/mondrake ... une-r.html
http://www.scott.pl/product.php?id_cat=312&id_prod=1297

Rower po zakupie mozesz tuningowac pod siebie- dlugosc kierownicy, pedaly, opony, sprezyna dampera itp. Dobrym pomyslem moze okazac sie sztyca regulowana.

Zastanow sie jeszcze nad dosc wazna kwestia- czy masz nagly przyplyw gotowki czy tez ogolnie nie jestes biedny i bedzie Cie stac na utrzymanie takiego sprzetu. Prawda jest taka, ze ta zabawa kosztuje- jezdzic na takiej maszynie jedynie po okolicznych trasach mija sie z celem. Policz sobie koszty wyjazdow na miejscowki swoja droga- pociag/paliwo, karnet na wyciag, jedzienie itp.
1-dniowy wyjazd w gory z wyciagiem to zwykle koszt rzedu 100-150zl, a kasa na uszkodzone czesci, tuning, serwis to nie male kwoty.

Czasem lepiej majac 14t, kupic rower za 11t i reszte zostawic- za pozostale pieniadze bedziesz mial niezapomniany sezon jazdy po najlepszych miejscowkach w kraju, a jak cos w rowerze zepsujesz bedziesz mogl od razu wymienic. Z czasem dojdziesz do tego, ze lepiej zaliczyc niezapomniany dzien jazdy na prawdziwych trasach dh niz kupic nowe pedaly ;-)

Nie zapominaj takze o ochronie- zbroja, kask, ochraniacze, gogle to podstawa- koszt ok. 1300zl przy sprzecie dobrej jakosci- takze wez to pod uwage, abys na rowerze za 14tys nie jezdzil bez kasu, bo Ci papierow zabraklo ;-)

Zakup kilku rowerow jest bardzo dobra opcja, lecz tylko w sytuacji "kasiastosci".
Dwa rowery oznaczaja: 2x koszt serwisu, 2x koszt uszkodzonych czesci, 2x koszt lansu, a wiec wymieniane czesci pod siebie. A kupic taki rower/rowery i pakowac do nich tandetne czesci z braku srodkow mija sie z celem.

Mam nadzieje ze pomoglem.
http://www.endura.pl
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Kramon pisze:Hymnn, wszyscy mówią że kona to zły wybór i tak dalej, ale ona jest uniwersalna w przeciwieństwie do glory czy v10.
Tak, równo w gówno nie ma niczego, w czym bylaby dobra. Poza tym tak Santa, jak i Giant, mają rowery bardziej uniwersalne, które to Stinky wciągną nosem.
klaster
Posty: 41
Rejestracja: 25.04.2010 21:50:14
Lokalizacja: T.G. PL/Wetzlar DE
Kontakt:

Post autor: klaster »

tak wprawdzie to na początku myślałem właśnie o dwóch jeden do miasta a drugi na ostrzejsza jazdę po za miastem a jak sie spojrzy mnogość marek i typów to aż zawrót głowy można dostać. Czyli enduro było by najlepszym wyborem oprócz dwóch rożnych.
A co mozecie powiedzic o tych
http://www.bike-mailorder.de/shop/MTB/B ... 20020.html
http://www.bike-mailorder.de/shop/MTB/B ... 20020.html
ACextreme
Posty: 1381
Rejestracja: 24.02.2006 05:55:22
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Post autor: ACextreme »

Nie baw sie w sciaganie czegos czego w PL powszechnie nie ma... Wystarczy ze hak przerzutki Ci strzeli i masz po jezdzie na dosc dlugi czas- bezradnosc.
Jak piszesz- w PL jest mnogosc marek i rowerow tego typu.
http://www.endura.pl
Oczko
Posty: 25
Rejestracja: 04.12.2009 21:52:07
Kontakt:

Post autor: Oczko »

klasterpolecam powietrzne amorki ,będzie lekko oraz z blokadami skoku ,będzie się dało pojeździć w mieście .Napisałem Ci PM z propozycją lecz nie odpisałeś .
ACextreme
Posty: 1381
Rejestracja: 24.02.2006 05:55:22
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Post autor: ACextreme »

Oczko Byc moze nie jest zainteresowany? Nie narzucaj sie z oferta na forum.

A odnosnie powietrza... niekoniecznie jest tak fajnie przy ostrej, amatorskiej jezdzie i powietrzniaku w niekoniecznie dobrej dla niego ramie...
http://www.endura.pl
klaster
Posty: 41
Rejestracja: 25.04.2010 21:50:14
Lokalizacja: T.G. PL/Wetzlar DE
Kontakt:

Post autor: klaster »

@ACextreme akurat mieszkam jak na razie w Niemczech ale może i z polski sprowadzę lecz to jeszcze nic nie potwierdzone ale bardzo pomogłeś w rozważeniu decyzji teraz tylko się zastanawiać ktory brac. kupiłem katalog "workshop - bikes, parts and zubehor 2010" wiec od tego zacząłem szukać, w mieście znalazłem dwa sklepy z rowerami i maja na wystawie parę DH FR i chyba ED widziałem Bergamont big air 6.0 i 7.0, treak tylko nie pamiętam jaki model i jeszcze dwa ale nazw nie pamiętam bo całkiem jakieś dziwne.jak na razie to właśnie Voltage FR 10i Nox Flux FR 6.5 pro rama wygląda solidnie jak i osprzęt jest tez dobry z tego co się orientuje.
maro_donald
Posty: 374
Rejestracja: 29.04.2007 14:47:37
Lokalizacja: moje a w nim...
Kontakt:

Post autor: maro_donald »

klaster Na twoim miejscu wziąłbym Scotta. Dobry rower do "szaleństw", a i podjechać też można. Jakbyś jeszcze dokupił sztycę z regulacją wysokości bez schodzenia z roweru tj:

http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=25015

to byś chyba miał najpraktyczniejszy rower jaki można tylko mieć, którym można jeździć niemalże wszędzie!
http://www.pinkbike.com/photo/6610569/
http://www.flickr.com/photos/marekufnal/
klaster
Posty: 41
Rejestracja: 25.04.2010 21:50:14
Lokalizacja: T.G. PL/Wetzlar DE
Kontakt:

Post autor: klaster »

maro_donaldtez tak sadze ze ten Scott byłby chyba najlepszym wyborem, a czy ktoś wie może gdzie można kupić te wymienne podpory pod tylni amor chyba ze dostaje się je z nim w co wątpię i w jaki sposób to zmienia styl jazdy
ACextreme
Posty: 1381
Rejestracja: 24.02.2006 05:55:22
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Post autor: ACextreme »

klaster Musisz zapytac w centrum sprzedazy Scotta- sklep z bogata kolekcja tej firmy. Lub bezposrednio u dystrybutora.
http://www.endura.pl
klaster
Posty: 41
Rejestracja: 25.04.2010 21:50:14
Lokalizacja: T.G. PL/Wetzlar DE
Kontakt:

Post autor: klaster »

ok a rama 20'' czyli L chociaż wiem ze rozmiar ramy ramie nie równy wysokość nóg to 83cm
klaster
Posty: 41
Rejestracja: 25.04.2010 21:50:14
Lokalizacja: T.G. PL/Wetzlar DE
Kontakt:

Post autor: klaster »

http://www.sklep.rowery.com.pl/_var/gfx ... 52865b.jpg gdzie tu pisze jaka rama w calach jest bo nie bardzo orietuje sie, wiem ze jest S/L tylko czy to jest S czy L albo to wymiar razem
maro_donald
Posty: 374
Rejestracja: 29.04.2007 14:47:37
Lokalizacja: moje a w nim...
Kontakt:

Post autor: maro_donald »

klaster "Jest napisane", a nie "pisze".

Rozmiary masz dwa: Short "S" krótka; Long "L" długa

Obie ramy mają taką samą długość rury podsiodłowej - 15.8 cali (rubryka "E", kolumna po prawej)

Główne różnice to długość rur takich jak rura górna czy długość widełek itd. Wszystko masz w tym wykresie, który podałeś.

Edit: Edytuj posty (mała literka "e" w prawym dolnym rogu posta)
http://www.pinkbike.com/photo/6610569/
http://www.flickr.com/photos/marekufnal/
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

klaster patrz na reach i stack bo w dh/fr to sa najsensowniejsze parametry, a nie jakies wydumane długisci górnych rur czy ETT, których nie ma jak ze sobą porównywać.
maro_donald
Posty: 374
Rejestracja: 29.04.2007 14:47:37
Lokalizacja: moje a w nim...
Kontakt:

Post autor: maro_donald »

Spaced Tylko, że te "wydumane" parametry, a dokładnie "top tube length" ma odzwierciedlenie na twoim "najsensowniejszym" parametrze - "reach". Im dłuższa rura tym dalej, żeby dosięgnąć. Oczywiście zakładam tak tylko z racji, że mówimy o dokładnie tej samej ramie, w innym rozmiarze.

Stack się tutaj nie zmienia, bo to zależy już od wysokości widelca.
http://www.pinkbike.com/photo/6610569/
http://www.flickr.com/photos/marekufnal/
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

maro_donald no tak ale skad wiesz jaka jest rzeczywista różnica jak górne rury sa pod róznymi kątami i wyjda ci róznice.
A stack nie tylko od widełek zalezy ;)
maro_donald
Posty: 374
Rejestracja: 29.04.2007 14:47:37
Lokalizacja: moje a w nim...
Kontakt:

Post autor: maro_donald »

Spaced Niby masz rację, ale jak rzucisz okiem na te informacje od Scotta to zobaczysz, że stack jest identyczny i dlatego też jedyną modyfikacją wydaje się wydłużenie tejże rury.

cos(Theta)=(a^2+b^2-c^2) / 2ab

gdzie:
(Theta) będzie kątem pomiedzy ciałem rajdera i "top tube"

a - długość rąk
b- długość ciała od pach do "top tube"
c- długość "top tube"

Załóżmy, że tworzymy trójkąt w ten sposób, więc żeby zachować taki sam reach (przez co i kąt) dla wyższego człowieka z dłuższymi rękoma trzeba wydłużyć "top tube". Tu masz rację, że można też i kąty pozmieniać żeby osiągnąć ten sam reach, ale w tej ramie podsiodłowa ma taki sam rozmiar w obu rozmiarach ramy co by sugerowało że rura górna przdniego trójkąta przylega w tym samym miejscu. Kolejna sprawa to to że jak zmienisz kąty to reach będzie się nadawał dla niższego rajdera pomimo dłuższej "top tube", przez co nie było by potrzeby na dwa rozmiary, bo dla wyższej osoby by się po prostu nie nadawało.

Możesz też wydedukować, że jeśli chcesz osiągnąć taki sam reach to trzeba by rozewrzeć kąt dla osoby z dłuższymi rękoma, ale w wykresie od scotta jest czarno na białym napisane, że "top tube" w obu rozmiarach jest inny, czyli nie trzeba rozwierać :)

Sorry jeśli nie jesteś w stanie zrozumieć moich wypocin, strasznie chaotyczne to to. :lol:

Pozdrawiam
http://www.pinkbike.com/photo/6610569/
http://www.flickr.com/photos/marekufnal/
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość