FORUM DH-zone.com

Jaw drop nie był nigdy skoczył przez Simmonsa! On i Bender skakali razem w NWD3 z innego uskoku( skoczył i wylądował z niego wcześniej gość na quadzie, i podejrzewam, że nie tylko on bo przecież tam było tak wyjeżdżone, że aż ubite).

Przede wszystkim ten gap, z ktorego Simmons z Benderem skakali w NWD3 ma okolo 10-12 metrow w pionie, wiec nie jest rekordowy.

Druga sprawa - Simmons nigdy nie latal Jaw Dropa. Lecial go tylko Bender, z tego co czytalem ZASTANAWIAL sie nad nim Matt Hunter, ale uznal ze to glupie. Potem chcial go skoczyc jakis gnojek na Norco A-Line, ale zwinela go policja (rezerwat), sa zdjecia na PB jak koles stoi na gorze.

Trzecia - Czytalem jakies 3 lata temu, ze Gracia polecial cos bardzo wielkiego, bodajze 14,5 m, ale to najprawdopodobniej tylko plotka.

Nastepna - Darren Berrecloth skakal we Francji jakiegos bardzo duzego dropa, ponownie - rozne informacje kraza, nie wiem ile to dokladnie metrow bylo.

No i oczywiscie warto wspomniec o szumie jaki powstal przed wydaniem NWD 6, kiedy to Carlin Dunne mial skoczyc i ustac 15 metrowego dropa, niestety, w samym NWD brak sladow owego dropa (bo ten na ktorym sie dwa razy rozsypal na 15 nie wygladal, poza tym kilka lat wczesniej latal go Bender - NWD2, a w tym samym NWD leci go tez Bourdon).

Osobiscie uwazam ze rekord ustanego dropa nalezy do Bendera. Z tym, ze ciezko to sprawdzic, bo nikt tego nie mierzyl - gosc latal dla siebie, a nie dla rekordow. Ewentualnie Dave Watson, albo Grant Allen mogli skoczyc cos rownie wielkiego, bo swego czasu tez latali ogromne rzeczy.

Zawsze można ustanowić nowy rekord... Kto jest chętny??

morthias pisze:sa zdjecia na PB jak koles stoi na gorze.

Możesz pokazać? Bo jakoś nie mogę znaleźć.

PiterForce5 pisze:Zawsze można ustanowić nowy rekord... Kto jest chętny??

Najpierw polecę z 5m w dół xD potem możemy myśleć.

Bender ma rekord, 16m Była tez próba 17/18m ale nie ustał.
http://patrz.pl/filmy/josh-bender-17m-drop

pietryna pisze:Możesz pokazać? Bo jakoś nie mogę znaleźć.

http://phillipblair.pinkbike.com/album/ ... dumb-shit/

Proscie, a bedzie Wam dane . Kilka fotek, szkoda ze gosc nie skoczyl, w sumie ORD gapa lecial i pare innych duzych rzeczy - na pewno by sie nie zabil, ale z drugiej strony - na pewno by nie ustal..

Niczego nie można być pewnym...

morthias - Super T skoczył tego samego rekordowego dropa, którego bender ustal za 4 razem, ale nie lądował go tak jak bender, ocierając się tylnym kołem o ściane, tylko dalej i czyściutko...wiec myślę, że do niego należy ten rekord. Było to w filmie, którego sponsorem był Lizard skin, nie pamiętam tytułu.

a to? koncowa akcja:
http://www.pinkbike.com/video/123473/

Ja daję max 15m, ale raczej mniej.

A ile metrów dajecie temu skokowi Clawa? http://www.pinkbike.com/photo/5914920/
Sam w sumie nie ogarniam do końca skąd on się wybił i gdzie dokładnie wyląduje

Tu bym dał z 10m xD. Ląduje na tym czarnym albo 2m niżej na jasnym, a wybił się pewnie po lewo od kamienia(nasze lewo, jego prawo).

Ostatnio z kumplem stanęliśmy w lesie... Uświadomiliśmy sobie że Jaw/Jah drop był ponad ich koronami. Bender to człowiek jajo musiał być bo ja bym się pewnie nawet bał wychylić za bardzo żeby nie upaść.

Zgadzam się z wypowiedzią ziolek79 .Moim zdaniem gap Bourdona jest rekordem.To spokojnie będzie powyżej 15m

Kameldh, gap bourdona ma jakies 10 metrow w pionie, Bourdo po prostu bardzo mocno go przelecial. No i z tego co wiem cala masa osob go skoczyla po akcji w NWD.

http://www.pinkbike.com/video/3449/

morthias pisze:Kameldh, gap bourdona ma jakies 10 metrow w pionie, Bourdo po prostu bardzo mocno go przelecial. No i z tego co wiem cala masa osob go skoczyla po akcji w NWD.

No i chyba o tym tu rozmawiamy , skoro przeleciał to liczy się wysokość od wybicia do lądowania. Ciekawe czy ktoś to kiedyś zmierzył?

ziolek79, w takim razie Bender na Jaw Dropie przy ktorejs probie wyladowal na 20 metrze i koniec rozmowy . Tak samo David Kretz - skakal dropa ktory od wybicia do poczatku ladowania mial 16 metrow, a spadl jakies 3-4 metry nizej - to powiemy ze drop mial 19-20 metrow? Nie .

morthias rozmowa jest o skoku ustanym, także 3/4 akcji Bendera odpada
Jak dla mnie właśnie Bourdona to chyba największy skok. A że gap można skoczyć bliżej to już inna sprawa, nie rozmawiamy tutaj o największym gapie, jako przeszkodzie, ale o locie samym w sobie.

SeraaX pisze:rozmowa jest o skoku ustanym, także 3/4 akcji Bendera odpada

To Ty chyba Bendera tylko w NWD widziales, gdzie po 2 czesci wrzucali tylko jego upadki, bo to sie dobrze sprzedawalo . Koles latal i ustawal takie rzeczy ze sie ludziom nie snilo, a wszyscy i tak kojarza go jako kogos, kto rzuca sie na pale w dol, bez stylu i zawsze glebi.

http://www.pinkbike.com/photo/6221638/
http://www.pinkbike.com/photo/6194091/
http://www.pinkbike.com/photo/6168613/

Powodzenia, panowie z taka wiedza. Pamietam fajna akcje, bodajze 2003 albo 2004 rok (Bender na Konie z Monsterem - nie Super) gdzie Bender skoczyl z tabletopem okolo 8-9 metrowego dropa z ladowaniem na wielkim kamieniu i ustal bez wiekszych problemow. On po prostu ustalal granice, stad wszystkie jego gleby. Najlepsze jest to, ze jak sie zapyta ktoregos z prosow o Bendera, to wszyscy wyrazaja sie o nim z najwyzszym respektem, nikt o nim nie powie zlego slowa, a sam Bender to gosc dzieki ktoremu powstala niezliczona ilosc tras, ZAWSZE jest chetny do pomocy w kopaniu, czy chociazby wyjdzie pojezdzic z kazdym, nawet poczatkujacym, mlodym riderem. Wiec, troche respektu panowie, bo gadac potrafi kazdy .

A jesli mowimy o ustanym skoku, to podejrzewam ze ktoras z akcji Ben De Roni'ego bylaby na pierwszym miejscu, albo moze to:

http://www.pinkbike.com/photo/2206456/

morthias Ja nie powiedziałem nic złego na Bendera, jedynie prawdę że jego popularne wielkie skoki to było rzucanie się z nadzieją że się ustoi, z lądowaniem albo wcale albo na przypale, nie widać wielu akcji z Benderem ze starego okresu i czystymi lądowaniami (i to nie tylko w NWD)
A te zdjęcia po 2008r pokazują jedynie że ko kontuzjach poszedł po rozum do głowy i zaczął racjonalniej dobierać przeszkody.
Bender jest legendą, ale mi zawsze bardziej imponował np Classen czy Bourdon