Strona 2 z 3
: 23.07.2011 14:48:50
autor: EZrider
Vin_OSW pisze:nowe mają 25 mm są mocniejsze
Myślę, że tutaj wcale nie wkradł się żaden chochlik.
Ja wybrałbym 888, bardziej ze względów subiektywnych i sympatii do Marzo. Może też dlatego, że Boxx mi kiedyś skrzypiał przy skręcaniu (ale nie wykluczam, że był źle skręcony).
: 23.07.2011 16:04:16
autor: rafimax
Boxxer jest o niebo lepszy w porównaniu do 888rc3 2009 miałem przez jeden sezon te 888 potem boxxa 2010 a teraz 2011 i polecam Boxxa.
Płynniejsza i lepsza praca i waga przemawiają za boxxerem jak dla mnie
: 23.07.2011 16:39:54
autor: luke_
Płynniejsza i lepsza praca i waga przemawiają za boxxerem jak dla mnie,mam nawet jednego na sell jak byś chciał pisz na priv
No to już wiemy dlaczego polecasz boxxera i skąd taka o niebo lepsza praca
W każdym razie Marzocchi miało problem w 2008 roku, w 2009 się w większości przypadków z nim uporali (były jeszcze jakieś problemy z 55) i od tego czasu pracują jak pracują.
A czy robione na Tajwanie - rany, a boxxer gdzie jest robiony?
Ujeżdżam 888 RC3 z 2009 roku, kupiłem nowy z gwarancją w razie gdyby się coś stało. Ponieważ jestem początkujący, katuję go bardziej bo dużo częściej zdarzają mi się niedoloty czy ostre lądowanie na przednie koło.
Amor jest świetny i jego praca mi odpowiada. Nie zamieniłbym go na innego, mimo iż na nowym Boxxerze jeździłem (2010) i po ustawieniu nie odczułem jakiejś specjalnie wielkiej różnicy w pracy. Oba są świetne i tyle.
Co bym polecił?
Szczerze mówiąc cokolwiek z nowych sprzętów wybierzesz, w ramach tej samej klasy dostaniesz bardzo podobny sprzęt.
Wybieraj więc pod względem wyglądu, wagi i regulacji jakie Ci się podobają a nie zawiedziesz się.
Pozdrawiam
: 23.07.2011 17:17:08
autor: Vin_OSW
EZrider pisze:Myślę, że tutaj wcale nie wkradł się żaden chochlik.
Już poprawiłem

Dzięki

: 23.07.2011 19:26:31
autor: zetek
Ja powiem tylko tyle: stare jak i nowe Boxxery pękają na busterze, tak było jest i będzie, taka ich przypadłość.
: 23.07.2011 19:54:32
autor: rafimax
dobrze że inne nie pękają
888
http://www.pinkbike.com/photo/6664012/
888 evo ti
http://www.pinkbike.com/photo/6637491/
888
http://www.pinkbike.com/photo/2844526/
fox 40
http://www.pinkbike.com/photo/2167124/
pęknięcia i złamania amora to rzecz względna zależna od gleby lub wad materiału
więc tym się nie sugeruj, bo dla przykładu boxxerów nowych jeździ najwięcej teraz moim zdaniem i nie widać rozwalonych.
: 23.07.2011 21:13:42
autor: GgG
Marzo od 2008 ma jedną sprężynę.
Pharaun.ojP!! pisze:o ile się nie mylę, to 888 odkąd zmieniły design dolnych lag sa produkowane na Taiwanie, i na nie tez należy uważać, gdyż znajomy w 888rcv 2009 skręcił tłumienie na maxa, silnie ugiął, nagle pierdutło, jebutło, poskrzeczało i tłumienie w pizdu poszło

Także mam zaufanie do marcoków robionych jeszcze we Włoszech

Sprawdź gdzie robią rsa.
: 23.07.2011 21:26:30
autor: zetek
rc3 evo to wiem, że lubią czasem pękać. Ale nie ma co porównywać ilość złamanych ósemek a Boxxerów.
: 24.07.2011 05:27:32
autor: rafimax
dla tego nie ma co porównywać że Boxxów jeździ o niebo więcej niż 888 i przy skali porównania ilości 888 do Boxxerów mamy adekwatnie więcej zniszczonych RSów.
Te nasze wywody można prowadzić w nieskończoność
Jedna jak i druga strona ma swoje racje,jeździłem na obu i bardziej zadowolony jestem z boxxera,nie zniszczyłem żadnego i dla tego nie uważam żeby to było istotne.
do głównych plusów 888 można zaliczyć
+właściwości anody na górnych lagach wydaje się być trwalsza niż w RS
+łatwość serwisowania a do tego to że jak mu nie zrobi się serwisu nawet 2lata to i tak działa.
+działają zawsze czy zimno czy ciepło a RS zamula przy niskich temp. poniżej 0
+888 prawie nigdy nie puszczają oleju a w RS się zdarza.
do plusów Boxxera
+ super fajna praca w terenie dużo fajniejsza niż 888
+waga, jest o niebo niższa i rower staje się sterowniejszy
+prostszy mniej awaryjny tłumik w 888 jest prasowany i w razie czego sporo droższy niż w RS
+ łatwy serwis(lecz częstszy odnośnie smarowania goleni)
+ nowa oś łatwa i szybka w obsłudze
+bardzo dużo mostków zintegrowanych do wyboru czego nie ma przy Marcoku
+dostępność sprężyn
: 24.07.2011 08:18:05
autor: Pharaun.ojP!!
wiem gdzie są robione rs'y, ale wiadomo że były one lepszej jakości niż 888roku 08,09..o roku 11' się nie wypowiadam bo nie miałem okazji jeździć,
wypowiadałem się tylko na temat moich 888 z roku 07, każdy przyzna ze taiwańskie początkowe roczniki były bardzo wadliwe i cały czas się pierdzieliły..a rs'y jak to rs'y pękały i dalej pękają od czasu do czasu, co nie zmienia faktu że amorek ma świetną pracę i design, ale trzeba na niego uważać.
: 24.07.2011 09:18:59
autor: Impus
Od RCV '10 wolałbym kupić RC3 '09
http://allegro.pl/marzocchi-888-rc3-200 ... 71704.html Wadliwe były tylko '08 więc nie ma się czego bać.
: 24.07.2011 09:36:32
autor: luke_
Od RCV '10 wolałbym kupić RC3 '09
Wadliwe były tylko '08 więc nie ma się czego bać.
Dokładnie.
Zdaje mi się, że niektórzy porównują tutaj wyższe wersje boxxerów do najprostszych 888 RCV na przykład - i stąd biorą się historie o jakiejś niewiadomo jak lepszej pracy.
Miałem możliwość testować zarówno 888 RC3 jak i boxxera w bardzo wysokiej wersji i jedyne co mogę stwierdzić to fakt że nie ma między nimi specjalnej różnicy. Chociaż mi praca 888 RC3 podpasowała jednak bardziej.
: 24.07.2011 11:52:24
autor: zetek
Byłem świadkiem kilku złamanych boxxerów, więc nie ma co tu mówić, że jeździ ich więcej czy mniej. Są znacznie mniej wytrzymałe niż 888. Co do pracy Boxxerów to nie mam im nic do zarzucenia. Gdybym nie załatwił swojego, na pewno jeździłbym na nim po dzień dzisiejszy. Jeżeli miałbym na Twoim miejscu i miał kupować nowe w PL to brałbym rc3 09.
: 25.07.2011 07:30:19
autor: rafimax
zetek pisze:Byłem świadkiem kilku złamanych boxxerów, więc nie ma co tu mówić, że jeździ ich więcej czy mniej. Są znacznie mniej wytrzymałe niż 888. Co do pracy Boxxerów to nie mam im nic do zarzucenia. Gdybym nie załatwił swojego, na pewno jeździłbym na nim po dzień dzisiejszy. Jeżeli miałbym na Twoim miejscu i miał kupować nowe w PL to brałbym rc3 09.
co w z tymi złamanymi Boxxerami??
Złamałeś nowego boxxa czy starego?
Bo stare owszem kończyły marnie a nowe w tym używam 2011 RC sA bardzo fajne. Powiem nawet że 2011 RC pracuje delikatnie lepiej od 2010 RC miałem oba i te 888 i jednak podałem plusy i minusy a nie tylko argument że pękają i taka gadka w koło...
: 25.07.2011 14:14:07
autor: Vin_OSW
rafimax pisze:co w z tymi złamanymi Boxxerami??
Złamałeś nowego boxxa czy starego?
Funkiel nówkę 32 mm na 1 wyjeździe w góry.
: 25.07.2011 16:18:13
autor: wernix
A ja przy okazji zapytam - co było wadliwego w ósemkach 2008? Mam okazję nabyć okazyjnie ze sprawdzonego źródła. Amor w dobrym stanie - trochę przetarta anoda na lagach ale to chyba nie ma znaczenia.
Pzdr,
M.
: 25.07.2011 16:35:13
autor: zetek
rafimax , złamałem 07, ale znajomy złamał w tym samym miejscu na trasie (Koninki) nowego 2-tygodniowego Boxxera 2k10, więc moim zdaniem boxxery nie nadają się do ostrej jazdy, choć na prawdę pracują fajnie.
: 25.07.2011 16:41:52
autor: GgG
wernix Mają większe luzy niż nowsze modele, lakier jest tragicznej jakości (odpryskuje) i była wadliwa seria która się blokowała przy dobiciu.
: 25.07.2011 17:09:06
autor: KaKTuSSS
zetek ja miałem już ze 4 boxxery, stare, starsze, nowsze i najnowsze i nic ... dobra praca, niezawodność i przyjemna waga.