Dylemat 888 czy boxxer ???
Dylemat 888 czy boxxer ???
siema, na przyszły sezon przesiadam się na fulla i powoli zaczynam rozglądać się za jakimś amortyzatorem, zawsze podobała mi się praca marcoka ale widzę, że teraz strasznie dużo osób śmiga na tych nowych boxxerach, amorek będzie siedział prawdopodobnie w glory fr albo big hicie tym nowszym na 26'' z tył
poważnie się zastanawiam nad :
1.http://allegro.pl/rock-shox-boxxer-rc-c ... 09075.html
2.http://allegro.pl/amortyzator-marzocchi ... 05962.html
przedstawcie mi swoje argumenty za i przeciw który amor lepszy
poważnie się zastanawiam nad :
1.http://allegro.pl/rock-shox-boxxer-rc-c ... 09075.html
2.http://allegro.pl/amortyzator-marzocchi ... 05962.html
przedstawcie mi swoje argumenty za i przeciw który amor lepszy
-
- Posty: 665
- Rejestracja: 19.02.2010 20:23:55
- Kontakt:
Re: dylemat 888 czy boxxer ???
budżet to plus minus 2000zł jak trzeba będzie to się wstrzymam i dozbieram te 200-300zł, raczej interesują mnie amortyzatory nowe najnizsze modele patrząc na budżet
Re: dylemat 888 czy boxxer ???
a jak z serwisem u boxxera trzeba go często robić bo 888 zakładam i śmigam cały sezon bez serwisu ???
gejekns nie wiem kto Ci takich bajek naopowiadal ze Boxxer powinien miec czesty serwis... czyzczenie i rozlozenie zalezy od preferencji(wiadomo wyczyszczenie i przesmarowanie od srodka wplynie na prace) wiekszosc ludzi serwisuje boxxa raz do roku, to samo sie tyczy 888.... ps. nie wiem czy Cię przekonuje 3,7 kg ósemek? Jeśli tak to kupuj, praca ? Mi jak i wielu(chyba widac ile ludzi sklonilo się ku boxxerowi...) odpowiada praca rsa. Ciężko wyczuc, co Ci bardziej odpowie, tylko bierz pod uwage ze kupując 888 dodajesz zbyteczny balast rowerowi.
facebook.com/AntidoteBikepark
kontakt@antidotebikepark.pl
kontakt@antidotebikepark.pl
-
- Posty: 476
- Rejestracja: 09.10.2007 14:59:18
- Kontakt:
Nie wiem czy szał boxxem jest spowodowany jego super nano ultra wyglądem, czy jak? Nie hejtuje tu na użytkowników boxxa, bo sam chętnie bym sobie go sprawił, wypowiadam się tylko na temat moich spostrzeżeń.
Mam 888RV 07 serwisowane przynajmniej 1raz na półtora miesiąca, znajomy ma boxxa race 10' zakupiona miękka sprężyna, jeden z najlepszych past smarujących na ślizgi i uszczelki, serwisowany częściej niż mój. I w porównaniu do 8' jego praca nie jest o niebo lepsza,mogę skusić się nawet powiedzieć że 888pracują płynniej (waga znajomego jest zbliżona do mojej, więc sprężyny są prawie tej samej wartości) Kolejna sprawa..waga-moje 8' wagują w okolicy 3.3kg, nie wiem jak boxx, ale to raczej pewne że 8' będą wytrzymalsze, sam nie wiem co bym bardziej polecił boxxa czy 8', ale jeździ na tym pół Polski więc wybór raczej padnie na boxxa, tak czy inaczej pozdro
Mam 888RV 07 serwisowane przynajmniej 1raz na półtora miesiąca, znajomy ma boxxa race 10' zakupiona miękka sprężyna, jeden z najlepszych past smarujących na ślizgi i uszczelki, serwisowany częściej niż mój. I w porównaniu do 8' jego praca nie jest o niebo lepsza,mogę skusić się nawet powiedzieć że 888pracują płynniej (waga znajomego jest zbliżona do mojej, więc sprężyny są prawie tej samej wartości) Kolejna sprawa..waga-moje 8' wagują w okolicy 3.3kg, nie wiem jak boxx, ale to raczej pewne że 8' będą wytrzymalsze, sam nie wiem co bym bardziej polecił boxxa czy 8', ale jeździ na tym pół Polski więc wybór raczej padnie na boxxa, tak czy inaczej pozdro
Pharaun.ojP!! zacznijmy od tego, że RS tak ma, że nawet mój Totem na parkingu chodzi jak kupa, ale jak w teren pojedziesz to się zmienia diametralnie. Mam porównanie do 66 RC2 ETA. 66 wyłapuje kostkę brukową, ale w terenie jest daleko za Totemem. Totem jest dużo stabilniejszy, nie zapada się tak, i dużo lepiej pracuje 
Lecąc dalej. Mówisz, że 888 jest cięższe to i wytrzymalsze? Wiesz skąd się u nich bierze większa waga? W RS w 1 ladzie masz sprężynę, a w 2 olej i tłumik. W Marcoku w 1 masz sprężynę, olej i tłumik w 2 to samo,czyli sprężynę, olej i tłumik. I właśnie du masz różnicę wagi. Dając protone do 888 i do boxxa oba już oscylują w podobnej wadze.

Lecąc dalej. Mówisz, że 888 jest cięższe to i wytrzymalsze? Wiesz skąd się u nich bierze większa waga? W RS w 1 ladzie masz sprężynę, a w 2 olej i tłumik. W Marcoku w 1 masz sprężynę, olej i tłumik w 2 to samo,czyli sprężynę, olej i tłumik. I właśnie du masz różnicę wagi. Dając protone do 888 i do boxxa oba już oscylują w podobnej wadze.
Re: dylemat 888 czy boxxer ???
mam nadzieję, że boxxer nie pracuje tak jak domain, bo miałem go w sztywniaku i zamieniłem na 66 i jest o niebo lepiej, preferuję miękkie amortyzatory, śmigałem na 888 RCV 09 kumpla i jak dla mnie to praca miodzio, także się poważnie zastanawiam, bo widzę, że więcej argumentów na korzyść boxxa ale się już sparzyłem rock shox jak miałem domaina...
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 13.08.2010 19:55:43
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
A jaki model tego Domaina miałeś ? Ja jeżdżę już 2 sezon na 318 z u-turnem i jestem bardzo zadowolony z jego pracy, wybiera wszystko po drodze, do tego ma liniową pracę i na trasach typowo dh nie ma z nim najmniejszego problemu... Co do tematu, na Twoim miejscu troche bym dozbierał i kupił boxxera team'a, mission control w połączeniu z dwupółką i sprężyną, to jest to 

[S] Avid G3 SS 203mm/Adaptery PM,IS2000 na 203mm
http://allegro.pl/avid-g3-cleansweep-ss ... 56054.html
http://allegro.pl/avid-adaptery-na-203m ... 55194.html
http://allegro.pl/avid-g3-cleansweep-ss ... 56054.html
http://allegro.pl/avid-adaptery-na-203m ... 55194.html
-
- Posty: 476
- Rejestracja: 09.10.2007 14:59:18
- Kontakt:
Vin_OSW .. masz racje ze boxxery w miejscu nie pracują, ale nie wypowiadał bym się w tym temacie jeśli tylko uginałbym boxxa w miejscu. Jeździłem na nim w terenie i to sporo więc jako tako mam porównanie.
Owszem 888mają 2 sprężyny,ale tak czy inaczej zaliczył bym je do wytrzymalszych niż boxxy, nie na darmo nazywa się je wykałaczki, wiadomo jak się rozpędzisz i przy***lisz w sciane na czoło to prawie wszystko polegnie, ale boxxy zawodziły częściej. Także czy 888 czy boxx...mysle że obydwa warte swojej ceny, kwestia gustu kto co wybierze, tyle ode mnie.
Owszem 888mają 2 sprężyny,ale tak czy inaczej zaliczył bym je do wytrzymalszych niż boxxy, nie na darmo nazywa się je wykałaczki, wiadomo jak się rozpędzisz i przy***lisz w sciane na czoło to prawie wszystko polegnie, ale boxxy zawodziły częściej. Także czy 888 czy boxx...mysle że obydwa warte swojej ceny, kwestia gustu kto co wybierze, tyle ode mnie.

Re: dylemat 888 czy boxxer ???
no widziałem jak gościu dosłownie złamał na wierchomli boxxera na pół, to był rocznik 2008, 888 na pewno są wytrzymalsze moim zdaniem, śmigałem też troszkę na boxxie w terenie i mnie praca nie powalił, chyba się na ósemeczki zdecydują bo to amor na lata a boxxer góra 2 sezony moim zdaniem
-
- Posty: 476
- Rejestracja: 09.10.2007 14:59:18
- Kontakt:
o ile się nie mylę, to 888 odkąd zmieniły design dolnych lag sa produkowane na Taiwanie, i na nie tez należy uważać, gdyż znajomy w 888rcv 2009 skręcił tłumienie na maxa, silnie ugiął, nagle pierdutło, jebutło, poskrzeczało i tłumienie w pizdu poszło
Także mam zaufanie do marcoków robionych jeszcze we Włoszech 


-
- Posty: 473
- Rejestracja: 12.03.2010 21:55:40
- Lokalizacja: Oslo/Oświęcim
- Kontakt:
a czy ktoś mi powie czy jest znaczna różnica w boxxerze czy też 888 po wsadzeniu protona ?
może pod ? >>> http://www.pinkbike.com/photo/6576525 

Jak ktoś wyżej napisał 888 ja bym brał tylko wersje RC3 evo Ti bo to bajka amor jest.Ale jak masz do wyboru inne to jednak brałbym Boxxa.Dobrze go na początku przeserwisujesz i będziesz zadowolony 
W tamtym roku miałem 888 vf2,wcześniej miałem vf,66rc2x(06 i 07) w tym na początku Totema Solo Aira,a obecnie Boxxa WC 2010.Mogę powiedzieć,że Boxxer wymiata na całej linii.Z tych wszystkich co miałem amorów to najlepszy jest.
Jednak jak śmigałem na Boxxerze Race 2010 to nie było tak super i wtedy wolałbym moją 888 dobrze zrobioną,tak jak miałem.Ogólnie moim zdaniem to w tych niższych modelach to tam aż tak dużej różnicy nie będzie widać.Zrobisz dobrze serwis,ustawisz fajnie to każdy amor Ci będzie pasować.Np miałem 66 rc2x 06 150mm mega cudowny amor,wcześniej miałem z 07 i porażka amor.Może po prostu miałem pecha
Podsumowując jak zależy Ci też wyglądzie to bierz Boxxera(kwestia gustu).Bo moim zdaniem dużej różnicy między tymi dwoma nie odczujesz.Dasz komuś do zrobienia porządnego serwisu lub sam sobie zrobisz.

W tamtym roku miałem 888 vf2,wcześniej miałem vf,66rc2x(06 i 07) w tym na początku Totema Solo Aira,a obecnie Boxxa WC 2010.Mogę powiedzieć,że Boxxer wymiata na całej linii.Z tych wszystkich co miałem amorów to najlepszy jest.
Jednak jak śmigałem na Boxxerze Race 2010 to nie było tak super i wtedy wolałbym moją 888 dobrze zrobioną,tak jak miałem.Ogólnie moim zdaniem to w tych niższych modelach to tam aż tak dużej różnicy nie będzie widać.Zrobisz dobrze serwis,ustawisz fajnie to każdy amor Ci będzie pasować.Np miałem 66 rc2x 06 150mm mega cudowny amor,wcześniej miałem z 07 i porażka amor.Może po prostu miałem pecha

Podsumowując jak zależy Ci też wyglądzie to bierz Boxxera(kwestia gustu).Bo moim zdaniem dużej różnicy między tymi dwoma nie odczujesz.Dasz komuś do zrobienia porządnego serwisu lub sam sobie zrobisz.
http://dragon-pl.pinkbike.com/
gg:4231207
gg:4231207
No i tu kolejne sprostowanie. Owszem kiedy produkcja się przeniosła jakość poszła w dół. W 2008 szajs, w 2009 już trochę lepiej, ale już w 2010 marcoki są dobrePharaun.ojP!! pisze:o ile się nie mylę, to 888 odkąd zmieniły design dolnych lag sa produkowane na Taiwanie, i na nie tez należy uważać, gdyż znajomy w 888rcv 2009 skręcił tłumienie na maxa, silnie ugiął, nagle pierdutło, jebutło, poskrzeczało i tłumienie w pizdu poszłoTakże mam zaufanie do marcoków robionych jeszcze we Włoszech

Dlatego mówimy o 2010, a nie starych. Stare miały 32 mm lagi, były słabe, nowe mają 35 mm są mocniejsze.gejekNS pisze:no widziałem jak gościu dosłownie złamał na wierchomli boxxera na pół, to był rocznik 2008,
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości