FORUM DH-zone.com

A Session to raczej hopy i triki niż zjazd, przynajmniej w moim odczuciu :P

Dokladnie kupilem go jako funbika i jak na razie mi sie podoba (zobaczymy jak wypadnie na zawodach) a damper ....Jutro wylatuje z niego spv (ojciec kumpla mi to zrobi)

Las3k_91 Ldz pisze:A Session to raczej hopy i triki niż zjazd, przynajmniej w moim odczuciu :P

Weź nie przesadzaj. Norco tez nie sa królami wybierania Session dobry do zabawy ale bez przesady. Po prostu skoczniejsza rama.

Jarell20 pisze:Dokladnie kupilem go jako funbika

O kurwa...

Spaced pisze:Weź nie przesadzaj. Norco tez nie sa królami wybierania Session dobry do zabawy ale bez przesady. Po prostu skoczniejsza rama.

Nie przesadzam, jest diametralna różnica między Sessionem 7/77, a np Stinky, Faithem, Yakuzą czy co tam jeszcze w tej cenie i skoku z podobnych roczników. Nie chodzi mi o wybieranie, tylko o ogólny feel "jak to lata" i zachowuje się na stromych wybiciach. Norco to inna kategoria, przynajmniej te dziewięciocalowe :P

Cholera myslalem, ze chodzi o 8ke

No przecież ma w podpisie nawet, siódemka jak byk Z ósemką ten opis faktycznie ma niewiele wspólnego.

http://dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=65075

Odswieżam temat .

Mam pytanie do znawców tematu , jaki jest ogólny podział damperów

Progresywne / Liniowe

Z tego co wiem( ?) to rc4 jest raczej progresywny , ccdb liniowy . Z reszty nie mam pojecia, vivid/bos/elka/diverse/xfusion

Wiem ze ta wiedza jest bardzo potrzebna przy dobieraniu dampera do ramy .

balfa2step.. Jeśli chodzi o dampery sprężynowe uważam, że podział na pracę liniową lub progresywną jest w praktyce niemożliwy. Dla ułatwienia damper można rozpatrywać osobno jako układ sprężyna + mechanizm tłumiący z komorą powietrzną.

Każda sprężyna stalowa/tytanowa do ugięcia potrzebuje siły F=-kx i tym samym w miarę ugięcia siła ścisku F będzie musiała być proporcjonalnie większa. Współczynnik k jest dla każdej sprężyny stały, więc przyjmuje się że każda taka sprężyna ma liniową charakterystykę ugięcia. Sprężyna załatwiona, teraz to co pracuje w korpusie..

Skoro sprężynę ściskaliśmy to dla porównania zajmiemy się ściskaniem samego tłoka bez sprężyny.. po odkręceniu wszystkich regulacji typu kompresja szybka/wolna (aby pozbyć się niepotrzebnych zakłóceń) uzyskujemy medium ściskane w postaci powietrza za przeponą w zbiorniczku wyrównawczym. Układ taki przypomina powietrze zamknięte w strzykawce gdzie w stosunku do ugięcia tłoka siła wzrasta nieproporcjonalnie, nieliniowo.

Jeśli teraz zwiększymy tłumienie poprzez regulacje - dodatkowo zwiększą się opory przepływu oleju przed przeponą, ale charakterystyka nie stanie się liniowa.

Polecam samemu zastanowić się czy przy zsumowaniu obydwu charakterystyk pracy możliwe jest aby damper (jako całość) mógł kiedykolwiek pracować zupełnie liniowo na całym skoku...

Jak załatwisz sobie zestaw typu avalanche czyli powiększenie komory powietrznej o jakąś połowę to może pracować liniowo bo komora będzie za duża i ciśnienie podczas ugięcia prawie w niej nie wzrośnie. Avalanche gdzieś prezentował wykresy.

Racja. Istnieje też szczególny przypadek gdy sprężyna ma zbyt mały skok lub ktoś omyłkowo wsadzi za krótką Wówczas powietrze nie zdąży się wystarczająco sprężyć a nastąpi dobicie na sprężynie... tyle że takie "liniowe" dobicie może damper zabić

Jest jeszcze najprostsza metoda na progresywny koniec w sprężynowym damperze - odbojnik.