Strona 2 z 2

: 28.10.2012 13:58:32
autor: miechooo
Co zimę jeżdżę na rowerze po lesie i zmiany jakie zaobserwowałem to:
-mulenie amortyzatora, nie ważne czy z zamkniętym tłumikiem czy z otwartą kąpielą olejową
-szybsze zużywanie się napędu
Nie zauważyłem wpływu mrozu na działanie hamulców(Juicy 7, 5 i Elixiry CR)
Jednak zawsze po powrocie do domu z roweru spłukiwałem cały syf, zostawiałem w piwnicy gdzie jest ok.15*C i wycierałem cały napęd do sucha. Potem oczywiście smarowanie i kontrola wszystkiego. W zimie trzeba bardo się pilnować z serwisowaniem głównie napędu i kontrowaniem jego stanu.

: 28.10.2012 15:58:43
autor: EZrider
Ja jeździłem w soli, po mieście i już tego więcej nie zrobię. Remont roweru, łożysk itp zawsze spoko ale nie pod przymusem i w takim stanie.

: 28.10.2012 19:29:29
autor: Lord_92
Ale tu nie trzeba mieć wiedzy z mechaniki płynów, wystarczy wiedza z gimnazjum :) Ciecze (podkreślam) przeważnie zwiększają swoją objętość pod wpływem wzrostu temperatury, a zatem zmniejsza się gęstość cieczy... W niektórych przypadkach wpływ temperatury może być oczywiście kompletnie inny.

: 29.10.2012 12:14:44
autor: KondziuNS
Warto też pamiętać, że 42a i miękkie mieszanki ogółem lubią od mrozu/śniegu/soli stwardnieć i to dosyć konkretnie. Więc jeśli ktoś celowo takiego zabiegu nie chce przeprowadzać, to polecam zmienić oponki ;)

: 29.10.2012 19:31:05
autor: deviz
Shimano lubią się robić gumowe na mrozie... przynajmniej moje sainty tak miały, więc musiałem po zimie je przelać na nowo ;)
Reszta dawała radę ;)
Moje 66 nie miały problemu z uszczelkami, ale nie jeździłem na nich za wiele...
Jak pisał Kondziu - guma twardnieje ...
a, warto zajrzeć do łożysk po jeździe w soli :D

: 29.10.2012 20:09:25
autor: galgan
Nie będę rozpoczynał nowego tematu więc tutaj się zapytam
Teraz opłaca się kupować oponki?

: 29.10.2012 20:27:20
autor: EZrider
Wybierz.