Strona 2 z 3
: 13.02.2013 01:52:51
autor: Schokowafel
Uszkodzona od kopania. Jak nabijal tego barenda butem pewnie mu wszystko latalo, wiec stanal jedna noga np na oponie i jak przyłoil pod kątem to tak wlasnie się wygieła. Od gleb zazwyczaj zgina się w miejscu gdzie jest napis cloud, ale na fotce wyraźnie widać, że jest prosta bo takiego banana na prostym odcinku nie sposób nie zauważyć.
: 13.02.2013 09:35:12
autor: boogiel
No na zdjęciu to wygląda niby ok, jebać tego typa, wiem że kasa to kasa, ale jak on jest cilem to rodzice pewnie pokryją syneczka i ***** zdziałasz. Zresztą tak samo jak i on. Jak Ty nie odpuścisz, albo on Ci nie da kasy, to sie będziecie kłócić do usranej śmierci. Ja bym po prostu mu wyjebał i po problemie, wtedy by się nauczył :P
: 13.02.2013 09:53:02
autor: lollex
i taki jak on zrobi mi sprawe o pobicie, jak go za mocno poszturcham, średni pomysł.
: 13.02.2013 10:23:24
autor: FRmaniak
U nas jak taki mały gnój zepsuł coś koledze i kasy nie chciał oddać to pare dni potem zginał mu rower, w planach było wyjęcie zepsutej części i podmiana na jego dobrą, a potem oddanie roweru, ale zanim zaczęli wymieniać to chłopak przyszedł z kasą.
: 13.02.2013 10:35:04
autor: pietryna
FRmaniak pisze:U nas jak taki mały gnój zepsuł coś koledze i kasy nie chciał oddać to pare dni potem zginał mu rower, w planach było wyjęcie zepsutej części i podmiana na jego dobrą, a potem oddanie roweru, ale zanim zaczęli wymieniać to chłopak przyszedł z kasą.
Ambitnie...
: 13.02.2013 11:00:35
autor: off_road
Przytoczę syt. która miała miejsce u mnie w lesie:
3 osoby: kumpel, jego znajomy i ja.
Znajomy kumpla pofrunął na rowerze i przywalił w drzewo czego efektem było rozwalenie bustera w marcoku.
Skończyło się kosztami 50/50. Bez żadnego problemu ponieważ rysa była juz wcześniej o czym nie wiedzieliśmy, a znajomy po prostu dojechal sprzęta na swoje nieszczęście.
: 13.02.2013 11:37:06
autor: deviz
30 % to nawet za mało... gdyby było krzywe, pewnie nie zacząłby kopać...
więc pewnie była prosta..
niestety nie masz jak udowodnić, więc ja bym był za 50/50 podziałem kosztów...
Ot tak, takie moje małe przemyślenia.
Możesz pokazać jego rodzicom ten temat, może to im naświetli sytuację

: 13.02.2013 11:45:41
autor: Czerwu
Dokładnie. Pokaż rodzicom temat, może wezmą pod uwagę nasze opinie.
: 13.02.2013 12:19:23
autor: Faerie
dla mnie to wygląda na wyboczenie, czyli zadzialy sily normalne czyli wzdłuż kierki. Na zdjęciu widać, że kierownica się obróciła, co wyklucz działanie takiej siły od upadku. No ale to moje zdanie...
btw dobrych masz kolegow co butuja Ci rower i na policji sprawe chca wyjasnic...
: 13.02.2013 12:22:24
autor: off_road
PS. Ja skrzywiłem kiedyś boobara ale w 2-półce.
Klasyczny amor i zgięta kiera przy glebie? To sie kupy nie trzyma

Moje skrzywienie było na całej długości bez konkretnego punktu wygięcia jak na giętarce
Inaczej praktycznie co 2 kiera musiala by być pogięta jak paragraf

: 13.02.2013 12:55:44
autor: F4rr3ll
A tak z nawiasem to fajne zwyczaje niektórzy mają żeby kopać w cudzy sprzet ....
: 13.02.2013 13:08:29
autor: juraski
wydrukuj te fotki z forum, żebyś miał solidne argumenty wytłumacz, że ze względu na dwojakość sytuacji nie oczekujesz 100% zwrotu choć mógłbyś bo nikt nie prosił go o kopanie w nie swój rower zresztą gdyby kopał mi w rower i zniszczył do domu wróciłbym ze swoim i z jego w zastaw:D
: 13.02.2013 15:17:42
autor: lollex
Zaraz wyruszam na spotkanie z rodzicami, mam nadzieje że to wmiare rozsądni ludzie, i przynajmniej posłuchają mnie co chciałbym im powiedzieć. Tak nawiasem dodam, przypomniał mi sie inny fakt, przy glebie przesunął się mostek, nie pamietam juz w którą strone, wiec jakaś siła poszła na kiere, ale zbyt mała aby wygiąć kiere przy luźnym mostku.
: 13.02.2013 15:45:31
autor: ari4
Ja w maju miałem dzwona na zawodach w downtown w Bystrzycy Kłodzkiej.
Przy około 40kmph wyglebiłem na hopie i z 15 m przeszorowałem po bruku. Oczywiście kierą też.
Efekt był taki, że korby skrzywiłem (wyrwałem też insert, siodło podarłem, kolano zdrowo se obiłem. Kierownica została prosta. Uszkodzona była tylko końcówka, bo się zawalcowała.
Uderzenie było tak mocne, że bruk, na którym szlifowałem pękł i wbił się w kierownicę.
Kiera była dość stara, jakaś Kony.
Na moje nie mogło się to stać od tej gleby:
1. Kiera Ci się obróciła, co zmniejszyło impet uderzenia,
2. Gość bez pozwolenia kopał Twój rower! Zniszczenie mienia.
To jest na 99% niemożliwe tak skrzywić kierę przy glebie w lesie, gdzie masz miękki piach i śnieg.
: 13.02.2013 16:18:41
autor: djwiocha
Muszę przyznać że ciekawych masz kolegów jak ci kopią w rower. Chyba to czas żeby przemówić mu do rozumu.
: 13.02.2013 17:06:44
autor: lollex
A wiec tak, juz po spotkaniu, sa plusy i minusy.
Ostatecznie rodzice oddadzą mi kase pod warunkiem że dam im ta kiere, zgodziłem się, bo kiera nadaje sie juz tylko do powieszenia w pokoju. Ojciec poszkodowanego próbował ja skrzywić, wszedł mi na rower (oparł o ziemie i stał na nim, brakowało jeszcze żeby po nim skakał) chcąc pokazać że nic sie nie dzieje. Nie dość sytuacji jak można dalej komuś w taki sposób udowadniać wine próbujac dewastować sprzęt jeszcze bardziej?
Syn kopał swojego stalowego ns'a mówiąc że nic się nie dzieje. W efekcie kase dostałem, ale wyszedłem na debila, bo wg rodziców, nie możliwe to jest aby od kopania komuś kiery, się zgieła.
PS, mój barend to plastikowy korek od butelki, był nakręcany na gumowy chwyt, ojciec stwierdził, że powinniscie mnie tutaj wyśmiac, i ze kłamie, bo napisalem że kopał barend a barendem nie można nazwać plastikowego korka, przykręconego do gumowego gripu w celu trzymania chwytu w jednej pozycji, oraz aby żadne ciała obce nie dostawały się do wewnątrz kiery.
: 13.02.2013 18:12:19
autor: F4rr3ll
lollex pisze:W efekcie kase dostałem, ale wyszedłem na debila, bo wg rodziców, nie możliwe to jest aby od kopania komuś kiery, się zgieła.
Po 1 najważniejsze ze kase dostałeś .
A po 2 nie Ty wyszedłeś na ciula tylko ich synalek , a to ze teraz sie nie pogięła to żaden argument .
Bedzie miałnauczke żeby nieswojego nie tykać . A rodzice sie przynajmniej zachowali porządnie .
: 13.02.2013 18:57:17
autor: Dylski_
Dokładnie też miałem taką nadzieje, że rodzice pójda po rozum do głowy i rozwiążą to tak jak powinien to zalatwić ich syn.
: 13.02.2013 19:26:06
autor: off_road
lollex pisze:(oparł o ziemie i stał na nim, brakowało jeszcze żeby po nim skakał) chcąc pokazać że nic sie nie dzieje.
Rozumiem gosc Ci po ramie łaził? ;/