FORUM DH-zone.com

No ja znam kolesia co na bmx skakał do basenu z gąbkami i tam złamał nogę (złamanie otwarte). Więc jak widać wszystko możliwe

Z wypadkami to zawsze jest śmiesznie. Cały sezon latania etc. i zero kontuzji mimo iż czasami leciało się tak, że centralnie na kark, głowę z sporej wysokości. A raz wyszedłem na rower w nocy i nie zauważyłem krawężnika. Łapy spadły z kiery i klatą w kiere. Efekt ? Pęknięty mostek (mój, nie roweru )

Zrobiłem sobie to na początku kariery rowerowej na bardzo małej hopce (wysokość ok. 40cm nad ziemią), także naprawdę trzeba uważać.

I tego nie rozumiem. Wystarczy pooglądać różne NWD, czy ostatni Where the Trail Ends, itp. Z wielu metrów z dużą prędkością lecą na łeb, nogi, plecy i nic im się nie dzieje...

U większosci zauważyłem zasadę, że na "nowych" chopach rzadko coś się dzieje, najczęściej kiedy wkrada się rutyna, przy braku mobilizującego stresu... coś w tym jest.

Inna sprawa, trzeba umieć upadać. Ja nie umiałem.

Dokładnie na NWD czy innych goscie po prostu potrafią upadać, dla tego gleby trzeba ćwiczyć
Poza tym wszelkie ochraniacze mile widziane hehe
Generalnie jest jedna zasada nigdy nie glebić z rowerem bo jest rozpędzone +15kg do ewentualnego poturbowania się.

off_road pisze:Generalnie jest jedna zasada nigdy nie glebić z rowerem bo jest rozpędzone +15kg

No i jeszcze gorzej jak upadniesz na rower albo on na ciebie

Ja raz tak jak to kolega u góry napisał wylądowałem za daleko i rower przycisnął mnie do ziemi nie dość ze zębatka wyrwała kawał mięśnia z nogi to jeszcze jak bym nie miał kasku to by mi łeb rozwałiło , a stało sie to na hopce kórą znałem dosonale .

Kumpel miał podobnie, po glebie wydłubywał mięso z napędu

Dobra panowie bo się powoli zaczyna robić tutaj makakofonia - nie powinniśmy odstraszać gościa tym kto co sobie zrobił na rowerze, fakt trza uważać a wypadki się zdarzają ale im więcej się jeździ i przede wszystkim jak się jeździ z głową to może być tylko lepiej :}

Dzięki panowie :d poprawiłem sobie technikę,ustawiając pedały równo poziomo ;d lecę jak po linijce hehe po 3-4 m.