Skok z hopki

sportmen33
Posty: 5
Rejestracja: 22.02.2013 18:45:28
Kontakt:

Skok z hopki

Post autor: sportmen33 »

Witam,otóż mam problem, gdy skacze z hopki nie potrafie utrzymać równowagi podczas lotu i często zaliczam glebe podpierając się nogą, nie zawsze ale często mam ten problem, jak temu zaradzić ;p?Czytałem wcześniejsze wątki o skakaniu ale nie dostrzegłem takowej informacji. Pomocy ;p!
FRmaniak
Posty: 2125
Rejestracja: 15.08.2011 19:24:23
Lokalizacja: ŁDZ/Lutomiersk
Kontakt:

Post autor: FRmaniak »

A inni skaczą z tego prosto?
Może poprostu schrzanione wybicie.

EZrider
Posty: 2479
Rejestracja: 30.03.2010 21:20:39
Lokalizacja: Los Angeles
Kontakt:

Post autor: EZrider »

Nie rozumiem tej nogi, w jaki sposób tracisz równowagę? W której osi?
sportmen33
Posty: 5
Rejestracja: 22.02.2013 18:45:28
Kontakt:

Post autor: sportmen33 »

w sumie to nikt z tego nie skacze, dlaczego może być schrzanione ;d?
sportmen33
Posty: 5
Rejestracja: 22.02.2013 18:45:28
Kontakt:

Post autor: sportmen33 »

w locie czuję jak mnie znosi tak jakby na bok i mimowolnie wyciągam noge ;p
FRmaniak
Posty: 2125
Rejestracja: 15.08.2011 19:24:23
Lokalizacja: ŁDZ/Lutomiersk
Kontakt:

Post autor: FRmaniak »

Źle wyprofilowane/ krzywe

crossfader18
Posty: 445
Rejestracja: 01.09.2011 20:47:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: crossfader18 »

no i nawet jeśli to co z tego ? Trzeba poczuć rower a nie latać jak worek ziemniaków. Tak trudno jest go obrócić ?
proban
Posty: 187
Rejestracja: 10.12.2012 18:56:49
Kontakt:

Post autor: proban »

Wystawienie nogi to najgorsze co możesz zrobić i pokazuje tez brak Twojego doświadczenia. Kiedyś możesz przez to bardzo poważnie złamać nogę.
Spróbuj pojeździć troszkę na tylnym kole na płaskim asfalcie i powiedz, czy też Cię znosi.
Napisz też, jaką masz szerokość kierownicy.
biadaczq
Posty: 452
Rejestracja: 22.06.2011 14:44:10
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: biadaczq »

Dam Ci parę wskazówek:
1-jeżeli pedałujesz przed wybiciem to nie rób tego pod samo wybicie !
2-staraj się prosto na to wybicie najeżdżać
3-praktyka czyni mistrza ;)
BMX National Champion
CEZAR
Posty: 733
Rejestracja: 01.03.2010 22:00:08
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: CEZAR »

Dokładnie, brakuje Tobie doświdaczenia albo coś z hopką nie tak. Tak jak wspomina kolega wyżej, pośmigaj sobie na tylnym kole po płaskim, nauczysz sie łapać równowage :)
http://cezar-mtb.pinkbike.com/
lollex
Posty: 682
Rejestracja: 27.12.2010 20:00:45
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Post autor: lollex »

biadaczq pisze:jeżeli pedałujesz przed wybiciem to nie rób tego pod samo wybicie !
Dokładnie, polać koledze za to. Złap rozpęd wcześniej, i wylajtowany po prostu najedź na wybicie. Tylko czill i spokój może cie uratować ;)
sportmen33
Posty: 5
Rejestracja: 22.02.2013 18:45:28
Kontakt:

Post autor: sportmen33 »

to na pewno za to,że lecę jak worek kartofli,zdarzało się że pedałowałem to samej hopy.Takie pytanie czy uprawiacie jakąś gimnastykę przed jazdą? Mi się wydaje że jestem za bardzo spięty, bo tak jak mówicie trzeba być spokojnym.
sportmen33
Posty: 5
Rejestracja: 22.02.2013 18:45:28
Kontakt:

Post autor: sportmen33 »

może zadam głupie pytanie,ale się spytam, co jest najbardziej niebezpieczne w downhillu i najtrudniejsze? Czy istnieje takie ryzyko,że można się przeliczyć i zrobić dużą krzywdę?
Linux210
Posty: 30
Rejestracja: 03.02.2013 15:16:31
Kontakt:

Post autor: Linux210 »

sportmen33 może dość trywialnie spytam. Ale jak trzymasz nogi przy wybiciu? Powinieneś mieć korby równolegle do podłoża. To co opisujesz może wyglądać na to, że przy wybiciu masz jedną nogą na górze, drugą na dole (korby prostopadle do ziemi).
sportmen33 pisze:może zadam głupie pytanie,ale się spytam, co jest najbardziej niebezpieczne w downhillu i najtrudniejsze? Czy istnieje takie ryzyko,że można się przeliczyć i zrobić dużą krzywdę?
W każdym sporcie możesz sobie zrobić dużą krzywdę. Dobrze by było gdybyś wyhaczył kogoś kto śmiga z okolicy, żeby Ci jakoś pomógł i pokazał wszystko - przez internet się wiele nie nauczysz.
off_road
moderator
Posty: 3532
Rejestracja: 09.06.2006 07:02:09
Lokalizacja: Rymanów
Kontakt:

Post autor: off_road »

Trzeba mierzyć siły na zamiary, jak sie przeliczysz jest niebezpiecznie.
Ohlins RS Elka DT Marzocchi AvA DSP WP Showa KYB

Serwis:
www.fb.com/BFGsuspension
djwiocha
Posty: 263
Rejestracja: 29.09.2011 16:00:49
Kontakt:

Post autor: djwiocha »

I dlatego trzeba zaczynać od krawężników. I dopiero jak jest się już pewnym tego co się robi, można przechodzić dalej.

Jeśli chcesz równo polecieć musisz o pierwsze skakać z dobrej hopy; po drugie - korby równolegle do podłoża; po trzecie - luz, bez luzu można sobie zrobić niezłą krzywdę; a po czwarte musisz się bać, bo jak się nie boisz to nie myślisz co robisz, a czytając twoje pytanie:
sportmen33 pisze:co jest najbardziej niebezpieczne w downhillu i najtrudniejsze? Czy istnieje takie ryzyko,że można się przeliczyć i zrobić dużą krzywdę?
to przypuszczam że nie zdajesz sobie sprawy z niebezpieczeństwa, a lepiej wiedzieć co cię może spotkać. To czy zrobisz sobie krzywdę zależy tylko od ciebie, ja na przykład mam jakoś tak że nie glebię, ale wynika to z tego że zawsze biorę poprawkę na: brak umiejętności, błędy moje i innych i warunki; no nie mogę w sumie powiedzieć że jakoś ostro jeżdżę. Jednak mam kolegę który przeliczył zrobił sobie to: http://bike4-life.blogspot.com/2012/07/ ... rnego.html, i to w dodatku na hopce na której w sumie nie da się połamać.

Tak więc ćwicz i uważaj na siebie. No i jeśli jeszcze nie masz to kup kask. Łapy możesz połamać, zrosną się, ale z głową jest gorzej.
ROWER / BLOG / YOUTUBE / PINKBIKE
FRmaniak
Posty: 2125
Rejestracja: 15.08.2011 19:24:23
Lokalizacja: ŁDZ/Lutomiersk
Kontakt:

Post autor: FRmaniak »

Cytat:
"Dlatego też zdecydował się zakończyć swoja trzymiesięczną przygodę"
Jeżdżąc tylko 3 miesiące wszystko się może stać i wszędzie.

Space86
Posty: 108
Rejestracja: 29.12.2012 22:02:20
Lokalizacja: ŁDZ
Kontakt:

Post autor: Space86 »

Ja po 2 latach na dirtach typu Łódzkie EC4 zrobiłem sobie kuku w nogę (złamanie z przemieszczeniem, zerwane więzadło, śruba ustalająca, dwie operacje) na metrowej hopce w lesie za domkiem na działce... więc jak to mówią "wypadki chodzą po ludziach". Trza uważać ;) ale trening czyni mistrza :}
djwiocha
Posty: 263
Rejestracja: 29.09.2011 16:00:49
Kontakt:

Post autor: djwiocha »

FRmaniak pisze:Jeżdżąc tylko 3 miesiące wszystko się może stać i wszędzie.
No i ten wypadek jest właśnie potwierdzeniem tego, bo żeby złamać rękę na hopce z niespełna metrowym przelotem to trzeba albo u mieć, albo mieć cholernego pecha.
ROWER / BLOG / YOUTUBE / PINKBIKE
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości