: 02.01.2014 16:32:41
Boższ... Czemu uznałem, że to są funty szwajcarskie?
Kwestia jak "kontrolerzy" się do tego odniosą...
Kwestia jak "kontrolerzy" się do tego odniosą...
Tom@ssnizy, osobiście nie rozumiem o co takie wielkie halo... przepis jest wprowadzony przez UCI i jest znany od dłuższego czasu, więc PZKol po prostu przypomina o obowiązujących zasadach, które zresztą akceptujesz wyrabiając licencję... no chyba, że nie czytasz co podpisujesz i na co się zgadasz?
poza tym jak chcesz ścigać się w Pucharze Polski i wyrabiasz licencję, to możemy przyjąć, że jesteś "pro", więc dlaczego chcesz ścigać się z amatorami, w amatorskich zawodach? czy kierowcy Formuły 1 ścigają się w amatorskich seriach?
nie pasuje, to nie wyrabiaj licencji, bo i tak pewnie nie bijesz się o czołowe lokaty, więc po co Ci ona do szczęścia? równie dobrze możesz jeździć bez papierka i spiny na Joyach czy Beskidii
Właśnie pytanie jak będą to sprawdzać, czy osobiście jakiś delegat pojedzie na zawody (wtedy problem), czy zażyczą sobie listę startujących od organizatora (wtedy pewnie przejdzie) i o których amatorskich zawodach będą w ogóle wiedzieć (pewnie tylko o największych cyklach).wystarczy delikatnie zmienic chocby imie przy wpisywanie na liste zawodow amatorskich i juz
Ty to na poważnie ??, zakładam,że tak wiec odpowiadamTom@s pisze:snizy, osobiście nie rozumiem o co takie wielkie halo... przepis jest wprowadzony przez UCI i jest znany od dłuższego czasu, więc PZKol po prostu przypomina o obowiązujących zasadach, które zresztą akceptujesz wyrabiając licencję... no chyba, że nie czytasz co podpisujesz i na co się zgadasz?
poza tym jak chcesz ścigać się w Pucharze Polski i wyrabiasz licencję, to możemy przyjąć, że jesteś "pro", więc dlaczego chcesz ścigać się z amatorami, w amatorskich zawodach? czy kierowcy Formuły 1 ścigają się w amatorskich seriach?
nie pasuje, to nie wyrabiaj licencji, bo i tak pewnie nie bijesz się o czołowe lokaty, więc po co Ci ona do szczęścia? równie dobrze możesz jeździć bez papierka i spiny na Joyach czy Beskidii
również prowadzę korespondencje z śląskim związkiem kolarskim (o którym od paru lat mam bardzo dobrą opinię) i faktycznie sprawę potraktowali na poważniebiadaczq pisze:Właśnie rozmawiałem z przewodniczącym śląskiego związku kolarskiego, powiedział, że ten przepis działa już długo tylko, że dopiero teraz UCI napisało do PZKOLu, że mają przestrzegać ten przepis itd... Dodał też, że to głównie chodzi o xc i szosę, a problem rozwiąże chociażby przypisanie zawodów do regionalnego związku kolarskiego, które chyba nic nie będzie kosztować ... Zakończył swoją wypowiedź tym, że oni też to już to zauważyli i zaczęli składać pisma do PZKOLu i będą walczyć o to żeby to było ''legalne''.
Teraz tylko czekać na dalsze kroki PZKOLu...
Ano tak że będąc w związku masz go reprezentować, a widocznie związek jest taki ważny i wspaniały, że nie chce żeby jego członkowie brali udział w tak "słabych" imrezach.FRmaniak pisze:Mnie zastanawia jedno.
Jeśli zawody typu Joy Ride nie są organizowane przez PZKol to jakim cudem mogą zabronić komukolwiek startować w nich i nakładać za to jakieś kary?
No właśnie to jest chore. Nawet w AlleyCat nie możesz wystartować :PTom@s pisze: swoją drogą jak to jest, wyrabiasz licencję na DH i w maratonach czy XC też nie wolno startować? czy obowiązuje to tylko w przypadku danej kategorii zawodów?